ROG Sheath - Nadciąga pierwszy deskpad od ASUS
Szpony producentów sprzętu określanego mianem „dla graczy” robią się coraz dłuższe... a podkładki pod myszki coraz większe. Potrafią one osiągać gargantuiczne rozmiary zdolne pomieścić nie tylko poczciwego gryzonia, ale również klawiaturę, zapewniając jej większą stabilność. Cenowi rekordziści plasują się w pułapie niemal 200 złotych, jak ma to miejsce w przypadku Razera Firefly, kosztującego więcej niż niejedna godna polecenia myszka. Nie licząc oczywiście ceny okazjonalnie dokupowanych ślizgaczy, które niechybnie wytrą się podczas wielogodzinnych sesji na plastikowym padzie. ASUS, mający w swojej ofercie już kilka peryferiów dedykowanych graczom, właśnie uzupełnił swoją ofertę o nową broń… a właściwie, „kaburę” nazwaną ROG Sheath.
Podkładka ROG Stealth zapewnia mnóstwo miejsca na machanie myszką, również osobom posiadającym nawet najszersze klawiatury.
Pierwsza mata od Republic of Gamers utrzymana jest w typowej dla serii czarno-czerwonej szacie kolorystycznej, wykorzystuje również dobrze znane wzornictwo Majów i otrzymała gigantyczne logo. Przepastny pad mierzący 90 cm szerokości oraz 44 cm długość zapewnia mnóstwo miejsca na machanie myszką, również osobom posiadającym nawet najszersze klawiatury. ASUS twierdzi, że drobno utkana powierzchnia jest kompatybilna zarówno z sensorami laserowymi, jak i optycznymi. Grubość 3 mm może sprawić, że mata nieszczególnie będzie chciała się uginać pod naciskiem, a waga 695 gramów raczej nie ucieszy graczy często urządzających LAN Party. Obszyte brzegi ROG Sheath nie boją się jednak strzępienia, a dzięki gumowemu spodowi przypadkowe przesuwanie po blacie - biorąc pod uwagę gabaryty tego gadżetu - będzie prawie niemożliwe. Jako absolutnie niezbędny bonus dostaniemy dwie naklejki z logo Republic of Gamers.
ASUS chwali się, że ROG Sheath przeszedł rygorystyczne testy wytrzymałościowe, włączając w to sprawdzian odporności na ścieranie o łącznej odległości ślizgu równej 250 km. Logitech dla żywotności ślizgaczy swoich myszek podaje dokładnie taką samą wartość - widocznie marketingowcy obydwu firm lubią ładne, okrągłe liczby. ROG Stealth wytrzymał też próbę „lodu i ognia” - ponad 57 godzin w temperaturach -30 oraz 60 stopni Celsjusza… Chociaż wątpię, czy odporność na takie temperatury będzie komukolwiek potrzebna. Mam natomiast inną uwagę - jako osoba wyczulona na punkcie estetyki myślę, że ASUS powinien się wreszcie zdecydować, czy woli grafitowo-pomarańczowy schemat serii Strix czy czarno-czerwoną szatę linii RoG. Cena tego cacka jeszcze nie jest znana.
Powiązane publikacje

Anbernic RG 557 - handheld do gier, który oferuje chip Dimensity 8300, system Android oraz ekran AMOLED
8
Czytniki e-booków z serii BOOX Go 7 mogą stać się także osobistymi notatnikami. Nowości oferują Androida i wsparcie dla rysika
2
Okulary Ray-Ban Meta z funkcjami AI. Tłumaczenia na żywo i integracja z Instagramem dostępne w kolejnych krajach
54
Genesis Nitro 800, Nitro 660 oraz Trit 660 RGB - nowe fotele dla graczy. Regulowane podłokietniki i poduszki Memory Foam
22