Rewolucyjne baterie grafenowe naładują telefon w 15 minut
Jakich typów baterii używają niemalże wszystkie dzisiejsze powerbanki? Jeśli odpowiedzieliście "litowo-jonowej" lub "litowo-polimerowej", macie absolutną rację. Chociaż są uniwersalne, nie gwarantują zawrotnych parametrów, zmuszając użytkowników urządzeń mobilnych do długiego oczekiwania na pełne naładowanie. Niedługo może się to jednak zmienić za sprawą baterii grafenowych, przedstawionych dumnie przez Dongxu (wym. donszu) Optoeletronics, chińskiego producenta sprzętu technologicznego. Podczas konferencji udowodniono powalającą szybkość ładowania telefonu, wynoszącą około 15 minut. Materiał ten świetnie przewodzi ciepło, rozprowadzając je niezwykle szybko po całej swojej powierzchni. Jest kilkakrotnie lepszym przewodnikiem prądu niż krzem - grafenowy tranzystor wykonany w 240 nm procesie technologicznym osiąga częstotliwość do 100 GHz. Jakby tego było mało, polski naukowiec opracował tanią metodę otrzymywania najwyższej jakości grafenu.
Błyskawiczne czasy ładowania oraz kilkakrotnie wyższa żywotność - to tylko wierzchołek góry lodowej, jaką stanowią możliwości grafenu.
Stacjonująca w Pekinie firma Dongxu, podczas piątkowych pokazów technologicznych zademonstrowała możliwości opatentowanego przez nich akumulatora grafenowego. Względem telefonów komórkowych charakteryzuje się bardzo dużą pojemnością 4800 mAh, dorównującą rozwiązaniom znanym z laptopów. Producent chwali się, iż pełne naładowanie smartfona wyposażonego w taką baterię trwałoby nie więcej, niż 15 minut. Zaprezentowane urządzenie nie zmieściłoby się jednak w obudowie standardowej komórki, toteż wymagane są dalsze badania prowadzące do skurczenia gabarytów akumulatora. Grafenowy G-King potrafi wytrzymać do 3500 cykli całkowitego rozładowania i ponownego naładowania, co czyni go siedem razy bardziej żywotnym, niż standardowe baterie litowo-jonowe. Producent nie zdradził informacji, kiedy sprzęt trafi do sprzedaży, w jakich urządzeniach zostanie zaimplementowana oraz jaka będzie jego cena. Najnowsze osiągnięcie firmy sugeruje jednak, iż świat jest coraz bliżej zastąpienia standardowych baterii Li-ion o wiele wydajniejszym i bardziej wytrzymałym rozwiązaniem.
Grafen to nic innego, jak płaska struktura złożona z atomów węgla, połączonych w sześciokąty. Właśnie z tych dwuwymiarowych warstw złożona jest jedna z najpospolitszych odmian alotropowych węgla - grafit. Istnienie grafenu przewidziano już w poprzednim stuleciu, jednak dopiero w roku 2004 otrzymano go w warunkach laboratoryjnych. Za badania nad tym materiałem dwóch naukowców - Konstantin Nowosiołow oraz Andriej Gejm z uniwersytetu w Manchesterze - otrzymało w 2010 w dziedzinie fizyki Nagrodę Nobla, jednak swego czasu jego istnienia dowiodły jednocześnie zespoły z Georgii i Manchesteru. Po tym odkryciu prace nad badaniem tego materiału ruszyły pełną parą i miały na celu usprawnienie metod wytwarzania oraz rozszerzenie możliwych zastosowań. Cena grafenu do niedawna skutecznie studziła entuzjastycznie pomysły wprowadzenia go w świat technologii na skalę powszechną - centymetr kwadratowy tego materiału kosztował astronomiczne 100 milionów dolarów, efektywnie czyniąc z niego najdroższy materiał na świecie. Ostatnie lata przyniosły jednak w tym względzie pewien promyk nadziei, a to za sprawą technologii produkcji opracowanej przez polski zespół. Grupa naukowców z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych (ITME), kierowana przez dr. inż. Włodzimierza Strupińskiego, stworzyła bowiem tanią metodę uzyskiwania grafenu najwyższej jakości. Teraz brakuje jedynie środków na zorganizowanie szeroko zakrojonych badań.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
22
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10