PureRetro: ZX Spectrum - historia małego 8-bitowego giganta

ZX Spectrum: kultowe gry część 5

Nebulus

Hewson Consultants ma na swoim koncie wiele świetnych gier. Nawet na ich tle, pod względem mechaniki rozgrywki i oprawy graficznej wyróżnia się… Nebulus. Właściwie to typowa platformówka z jedną (za to ogromną różnicą) – cała zabawa rozgrywa się nie na płaskiej planszy, ale wieży, przez która nasz bohater może przechodzić na drugą stronę, unikając zderzeń z przelatującymi obiektami, strzelając do przeciwników i przeskakując na wyższe poziomy. Cel: tylko jeden – dotrzeć na sam szczyt wieży.

Cybernoid i Cybernoid II

Również ze studia Hewsona pochodzą dwie części bardzo dobrze zrealizowanej, komnatowej strzelaniny, w której na służbie Federacji tytułowy Cybernoid ma odzyskać skradzione przez kosmicznych piratów zasoby. Pomimo zastosowania poddziału na sale, rozgrywka nie straciła niczego na dynamice (w stosunku do klasycznych strzelanin na przewijanym tle/ekranie). Przeciwnie – oprócz strzelania trzeba było jeszcze główkować, by umiejętnie ominąć przeszkody. Pod tym względem obie części Cybernoida przypominały rozgrywkę w Exolona.

Nether Earth

To prawdopodobnie najdziwniejsza i jedna z najbardziej oryginalnych gier, jakie kiedykolwiek wyłoniły się z ekranów podłączonych do ZX Spectrum. Pole boju obserwowane jest w rzucie izometrycznym, roboty bojowe składane są z komponentów i wysyłane do boju z bazy – wszystko to układał się w nieźle wykonaną i wciągającą grę strategiczną, rozgrywaną w czasie rzeczywistym. Niewiele powstało równie intrygujących i wymagających gier tego typu, za to sam Nether Earth doczekał się kilku remake’ów, w tym m.in. Reflux (aka. Robo Rumble), który został opracowany przez Metropolis Software.

Gauntlet

Po sukcesie gry wydanej w postaci pokaźnego automatu arcade (w nakładzie niemal 8000 egzemplarzy) oczekiwano na publikację Gauntleta na komputerach. Trafił on na ekrany większości popularnych 8-bitowców, w tym i na ZX Spectrum. Choć stylistyka gry to fantasy, w gruncie rzeczy chodzi tu tylko o bieganie po labiryntach złożonych z pomieszczeń o różnej wielkości i strzelanie do przeciwników. Na ZX Spectrum jednocześnie można było zwiedzać podziemia w dwie osoby.

Dizzy

Pierwsza część przygód Dizzy’ego (jajka na nóżkach), wydana w 1987 była zaledwie początkiem kariery braci Olivier i zarazem serii przygodowo-zręcznościowych gier z Dizzy’im w roli głównej, która rozrosła się do 25 tytułów. Fani dorobili resztę, dziś jest to ponad 250 gier z tym samym bohaterem. Nic dziwnego, że powstał nawet kompletny edytor do robienia gier o Dizzy’im.

Green Beret

Obraz zimnej wojny w grach komputerowych niemal zawsze sprowadzał się do pojedynku tych dobrych (zachodu) z tymi złymi (mieszkającymi na wschodzie). Wszystko zależy od punktu widzenia, niemniej to Konami odpowiada za stworzenie jednej z najciekawszych (obok Commando), wojennych gier – Green Bereta znanego też pod nazwą Rush’n Attack. Widziana z boku rozgrywka przypomina typowe platformówki, wyróżnikiem był stosowany przez naszego bohatera nóż do walki oraz zdobywane na polu boju: miotacz ognia i wyrzutnia rakiet.

Deatchase

Bardzo oryginalne wyścigi motocyklowe, właściwie: pościg wśród drzew na uzbrojonym skuterze. Monotonne, ale sprawnie zrealizowane. W 1983 roku, niedługo po premierze ZX Spectrum był to obowiązkowy tytuł dla każdego posiadacza tego brytyjskiego komputera. Niewątpliwie do popularności tej gry przyczyniło się jej podobieństwo do słynnej sceny wyścigów wśród drzew na planecie Endor, w Powrocie Jedi.

Uridium

Kosmiczne superpancerniki i bojowa Manta do zwalczania zagrożeń. Choć twórcy gry namieszali w jej tytule (powinno być Iridium zamiast Uridium), to do dziś właśnie gra Andrewa Braybrooka pozostaje jedną z najbardziej oryginalnych strzelanin, wywodzących się z 8-bitowców. Przelatując nad wrogimi pojazdami kosmicznymi mamy za zadanie zniszczyć wieżyczki i zabudowania statków kosmicznych, unikając przeszkód i pocisków przeciwnika. Po sygnale „Land now!” musimy posadzić Mantę i tym samym zakończyć etap. Gra, pierwotnie wydana na C64, została bardzo zgrabnie przeportowana na ZX Spectrum.

Tir na nÓg, Dun Darach, Marsport, Heavy on the Magick

Studio Gargoyle Games specjalizowało się w tworzeniu gier poruszających wyobraźnię: wielka, płynnie poruszająca się postać głównego bohatera, równie zgrabnie przewijanie tło rozgrywki i misje typowe dla zręcznościowych przygodówek: bieganie z jednego krańca planszy na drugi, przenoszenie przedmiotów, przy okazjonalnych potyczkach z przeciwnikami. Mimo wszystko tytuły, takiej jak Tir na nÓg, czy Heavy on the Magick nie są postrzegane jako zwykłe zręcznościówki. Dopracowane wnętrza bazy Marsport również podziwia się z zupełnie innego punktu widzenia niż typowe zręcznościówki.

Fairlight i Fairlight II

Do świata gier z widokiem w rzucie izometrycznym Fairlight wniósł duży powiew świeżości. Oryginalna gra, wydana w 1985 roku oferowała duży świat, zróżnicowane lokalizacje i coś jeszcze: przedmioty i obiekty charakteryzowały się określonymi właściwościami fizycznymi, przez co ich zachowanie przy przesuwaniu wyglądało bardziej wiarygodnie niż w innych grach. Stoły i beczki stanowiły prawdziwe przeszkody, zarówno dla nas, jak i naszych przeciwników.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• następna ›
• ostatnia »