Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

PureRetro: Amiga 500 - maszyna, która wyprzedziła epokę

Bartłomiej Dramczyk | 17-07-2018 08:00 |

Amiga 500 - akcesoria i rozszerzenia

Podstawowym rozszerzeniem, które większość posiadaczy A500 musiała prędzej czy później zdobyć okazywało się urządzenie nazwane Commodore A501 – montowane pod klapką rozszerzenie pamięci o 0,5 MB (w wypadku modemu A501+ o 1 MB). Bardzo szybko na naszym rodzimym rynku znaleźli się naśladowcy, oprócz tzw. no name’ów, pakowanych w pudełka od kaset wideo, trafiały się i produkty markowe, np. rozszerzenia krakowskiego Elboxu. Łącznie 1 MB pamięci wystarczył już do mniejszego wachlowania dyskietkami podczas zabawy. Pomocne były też zewnętrzne stacje dyskietek, najlepiej z przelotowym interfejsem (A500 obsługiwała do trzech dodatkowych napędów). Nieco później dostaliśmy do rąk urządzenia o zgrabnych nazwach: A570 i A590 – to odpowiednio napęd optyczny zmieniający A500 w jej konsolowy odpowiednik – Commodore CDTV (Commodore Dynamic Total Vision, model z wbudowanym napędem CD-ROM, wprowadzony na rynek w 1991 roku) oraz interfejs dla dysków twardych, umożliwiający podłączanie urządzeń w standardzie SCSI oraz IDE.

PureRetro: Amiga 500 - maszyna, która wyprzedziłą epokę [44]

Rynek rozszerzeń dopiero się rozkręcał, obok pamięci pod klapkę, rozszerzeń i dysków twardych podłączanych do szyny Zorro II pojawiły się pierwsze karty turbo z prawdziwego zdarzenia: A500 powoli doganiała swoją młodszą siostrę: A3000, której mózgiem był procesor Motorola 68030/25 MHz. Właściwie, dysponując odpowiednim zapasem gotówki, do A500 dało się podłączyć wszystko, od prostych akceleratorów z Motorolą 68010 i koprocesorem 68881 po wydajne modele z Motorolą 68040. Rzeczywiście, przy takiej protezie A500 dostawała prawdziwego kopa, nic dziwnego, że w swoim czasie większość kart z akceleratorami miała w swoich nazwach określenia turbo lub… tornado. Ten ostatni termin mógł odnosić się również do portfela. Za Progressive Peripherals A500/040 (z MC68040/35 MHz) w momencie premiery w 1992 roku trzeba było zapłacić ponad 1000 dolarów. Więcej, niż kosztowała Amiga 500.

PureRetro: Amiga 500 - maszyna, która wyprzedziłą epokę [43]

Najbardziej wydajny akcelerator dla Amigi 500 obecnie to Vampire 500 V2+, zbudowany na bazie FPGA Cyclone 3, symulujący pracę MC68060, ze 128 MB rozszerzeniem pamięci RAM, kartą graficzną z HDMI, portem IDE i slotem na kartę microSD. Takie cacko wyceniono na ok. 300 euro. Oczywiście można znaleźć coś tańszego, jak rodzimy Wicher 500i, obsługujący procesory 68000 i 68010 taktowane do 50 MHz, z kontrolerem IDE i rozszerzeniem pamięci o 8 MB. Najtańsze, produkowane dziś rozszerzenia pamięci, czyli standardowe 0,5 MB umieszczane pod klapką, da się kupić za ok. 110 zł, np. urządzenie oznaczone symbolem A512.

PureRetro: Amiga 500 - maszyna, która wyprzedziłą epokę [45]

W ponad 30-letnich „Pięćsetkach” trzeba liczyć się z uszkodzeniem stacji dyskietek. Najłatwiej zastąpić ją odpowiednim emulatorem: Gotekiem lub HxC Floppy Emulatorem, produkowanym w Polsce. W obu przypadkach zyskamy możliwość wygodnego uruchamiania gier z obrazów dyskietek zapisanych na pendrivie lub karcie pamięci. Można też pokusić się zamianę wysłużonej myszy kulkowej (przezywanej pieszczotliwie „trumienką”) na urządzenia pracujące w standardzie USB HID – wystarczy do tego interfejs taki jak Ryś. Nawet starą mysz kulkową da się nieco zmodyfikować, kupując zestaw nazwany Laser Upgrade. Ostatnie dwa elementy, naruszone przez ząb czasu i światło – pożółknięte klawisze i obudowy da się własnymi siłami wybielić, stosując metodę Retr0bright lub wkrótce wymienić na wariant kolorowy, w sklepie A1200.net. Swoja drogą, już w czasach świetności A500 wyprodukowano dwie obudowy nazwane Tiger i Boing Ball, pomalowane w barwne wzory. Prawdopodobnie pod wpływem działań użytkowników „Pięćsetek”, którzy bardzo często zdobili swoje maszyny naklejkami i samodzielnie malowali jasnobrązowe obudowy (z różnym skutkiem).

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 42

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.