PureRetro: Historia konsoli 3DO, którą sprzedawano na licencji

3DO: Najciekawsze gry dla 3DO (1/5)

Premiera 3DO odbywała się w otoczeniu szumnych zapowiedzi, wśród wymienianych jako premierowe tytułów był Return Fire, Road Rash, FIFA International Soccer oraz Jurassic Park Interactive. Rzeczywistość nieco zweryfikowała marketing, a wprowadzane do specyfikacji 3DO poprawki przesunęły w czasie premiery gier.

Crash’n Burn

Ostatecznie, w dniu premiery 3DO FZ-1 startowała tylko z jednym tytułem: Crash’n Burn, zgrabnie zrealizowanymi wyścigami futurystycznych bolidów studia Crystal Dynamics, pełnymi przerywników filmowych. Gra wydana pod koniec 1993 roku robiła ogromne wrażenie, przede wszystkim dzięki widocznemu w tle otoczeniu – pokrytymi tekstami pagórkami i tunelami.

Road Rash

Równie dobrze posiadacze 3DO wspominają Road Rash – motocyklowe wyścigi w zgrabnie zaprojektowanych plenerach. Tam, gdzie inne komputery i konsole rysowały symboliczne drzewka, na trasach motocyklowych Road Rasha występowały znacznie gęściej zalesione obszary. W swoim czasie Road Rash był jednym z najlepiej zrealizowanych tytułów dla 3DO. Przynajmniej do czasu premiery innych wyścigów.

The Need for Speed

Jeśli istnieje jakakolwiek gra, która mogłaby śmiało konkurować z brutalnym Road Rashem, a jednocześnie wnieść do gatunku wyścigów coś więcej, niż tylko tekstury i w miarę zgrabne tło, to jest to Need. The Need for Speed, który okazał się produktem przełomowym dla całego gatunku. Zachwycał nie tylko widowiskowym otoczeniem, nieznacznie ustępującym rzeczywistości, również detale obejmujące wnętrze samochodu, czy dym wydobywający się spod gum ścierających się z asfaltem i oczywiście sam w sobie, zręcznościowy model wyścigów – przyczyniły się do powstania zupełnie nowego zjawiska – gry, w którą każdy chciał się ścigać.

Gex

Do Crystal Dynamics należy jeszcze jeden tytuł, który zrobił furorę na 3DO. To Gex – zgrabna platformówka z jaszczurem w roli głównej. Ot – zbieranie pozłacanych owadów, bieganie po ścianach i inne zręcznościowe zadania, które dominowały w platformówkach lat 90. Nic szczególnie zaskakującego po sukcesach Mario i Donkey Konga, niemniej na swój sposób Gex to gra oryginalna, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę specjalne umiejętności głównego bohatera, jako swobodne poruszanie się po ścianach.

Advanced Dragons & Dungeons: Slayer

O tym, że 3DO miało dotrzeć do różnych odbiorców, świadczy dostępność takich gier jak Advanced Dragons & Dungeons Slayer. Gra zrealizowana przez SSI stanowi zręcznościowe podejście do dungeon crawlerów, łącząc prosty silnik, podobny do Wolfensteina z wymagającymi okładania mieczem przeciwnikami i w miarę zgrabnie zaprojektowanymi poziomami.

Doom

Na pełnym ekranie Doom mocno kulał na 3DO (domyślnie ustawiono nieco zmniejszony widok otoczenia, przez co gra była jeszcze możliwa). Z konsolowych portów Dooma z epoki prawdopodobnie ten dla Jaguara był najlepszy, za to w Dooma na 3DO warto zagrać z jednego powodu – znacznie lepszej od pierwowzoru ścieżki dźwiękowej. Jak możemy dowiedzieć się od Rebecki Heineman, odpowiedzialnej za port Dooma dla 3DO, zespół miał na realizację tego zadania zaledwie 10 tygodni. I kto tu mówi o crunchu przed premierą?

D

To najkrótsza nazwa na grę, jaka powstała (nikt jeszcze nie odważył się użyć spacji jako zamiennika tytułu). I obraz połowy lat 90.: detektywistyczna przygodówka z elementami horroru w całości zrealizowana metodą ówczesnego ra-tracingu, oczywiście prerenderowana. Z dzisiejszej perspektywy prezentuje się jak niezły koszmarek wizualny, niemniej w swoim czasie mogła konkurować z Mystem i Labyrinth of Time. Podobnie jak ten ostatni tytuł, D w całości wyrenderowano na Amigach 4000. D jest również przykładem na wykorzystanie w konsolach do gier nowego medium jakim były filmy zapisane w formacie MPEG – wraz z popularyzacją przystawek FMV (Full Motion Video), 3DO zyskała mocnego sprzymierzeńca, stała się jedną z kilku konsol umożliwiających odtwarzanie formatu Video-CD.

Alone in the Dark

Dziś straszy skromną liczbą wielokątów i kwadratowymi postaciami złożonymi z wypełnianej grafiki wektorowej. Niegdyś był to jeden z najlepiej straszących horrorów swoich czasów. Alone in the Dark zawędrowało na ekrany 3DO w 1994 roku, jako port gry z PC z 1992 roku. Wciąż była to świetna, klimatyczna gra, jednak zdążyła się już opatrzeć graczom, którzy zamęczali Alone’a na swoich kosztownych 286-kach i 386-kach.

Samurai Showdown

Bijatyki zawłaszczyła sobie zupełnie inna konsola: japońska SNK NeoGeo AES i NeoGeo CD. Jednak i na tym polu 3DO błyszczała. Porty gier z innych systemów, tak jak Samurai Showdown prezentowały się pięknie na nowej konsoli. Odrobinę mogło przeszkadzać jedynie szeregowe połączenie kontrolerów z 3DO...

Wolfenstein 3D

Jedna z najważniejszych gier epoki (oczywiście ograna już co do ostatniego sekretu na PC) doczekała się portu na 3DO. Niewątpliwie Wolf na 3D prezentował się równie dobrze jak na Jaguarze, działał płynne, na dodatek oferując ścieżkę dźwiękową zapisaną na CD i kompletną kampanię znaną z PC oraz pozostałych portów. Wersja wydana dla CDO jest pozbawiona cenzury.

Return Fire

Wśród tytułów, które debiutowały na 3DO nie sposób pominąć Return Fire, kontynuacji Fire Power z 1987 roku. Gra, wydana w 1995 roku bazuje na koncepcji podobnej do tzw. Czołgów (aka Battle City) z Pegasusa. Obserwując pole rozgrywki z perspektywy lotu ptaka walczymy samodzielnie lub z żywym przeciwnikiem o przejęcie flagi przeciwnika i przewiezienie jej do własnej bazy. Do zrealizowania tego celu możemy korzystać z dwóch opancerzonych pojazdów, Jeepa i helikoptera bojowego.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• następna ›
• ostatnia »