Retro-konsolę Atari VCS napędzać będą architektury Zen i Vega

Zanim projekt nowej konsoli do gier, sygnowany logo Atari zdążył ujrzeć światło dzienne, doczekał się aktualizacji. Nie, nie chodzi o oprogramowanie, a o specyfikację techniczną. Producent odświeżonej konsoli Atari VCS, wyglądającej jak klasyczny pierwowzór z końca lat 70. właśnie poinformował o zmianie w najważniejszych komponentów urządzenia. Według informacji Atari – konsola, która trafi do swoich pierwszych 11 500 nabywców pod koniec 2019 roku, będzie wyposażona w dwurdzeniowy procesor Ryzen oraz układ graficzny AMD Vega, co może oznaczać, że nowy VCS stanie się przyzwoitą skrzynką do multimediów i filmów 4K. Debiut rynkowy Atari VCS przewidziano na 2020 rok.

Łącznie ponad 11 500 osób zdecydowało się wesprzeć kampanię Atari VCS w serwisie Indiegogo. Oczekiwanie na wymarzone Atari VCS w nowej szacie ma umilić poprawiona specyfikacja techniczna.

Od zbiórki funduszy, zakończonej sukcesem (ponad 3 miliony dolarów na nowe konsole z logo Atari) upłynęło już sporo czasu. Prawie rok po zapowiedziach klasyka w nowej formie dowiadujemy się o planowanej aktualizacji wyposażenia nowego VCS-a. Zamiast Bristol Ridge’a i przestarzałego Polarisa, na pokład Atari VCS zawędruje Radeon Vega i dwurdzeniowy procesor AMD w architekturze Zen. Co w praktyce oznacza lepszą wydajność i opcję wyświetlania obrazu w rozdzielczości 4K. Na razie producent nie określił szczegółów dotyczących CPU, które mają być ujawnione przed premierą, aczkolwiek domniemamy że będzie to jednostka APU Ryzen 3 2200U.

AMD Athlon 200GE - Test procesora po podkręceniu. Tanio i dobrze

W dawnych czasach, zwyczajowe plotki głosiły, że Atari wymagało do pracy więcej węgla, ale zaprzeczamy pomówieniom: wystarczy więcej rdzeni i nieco nowsza architektura, by na rynku pojawiła się kolejna stacjonarna konsola, która być może nie będzie w stanie konkurować z produktami Sony i Microsoftu, ale przynajmniej sprawdzi się jako zgrabne Media Center połączone z pudełkiem do tracenia czasu na klasyczne przeboje z lat 80. Większa moc obliczeniowa, tkwiąca w małej konsoli może też oznaczać dobrą bazę dla gier tworzonych przez twórców niezależnych, znudzonych konkurencją na Androidzie, iOS i Windows.