Test smartfona Redmi Note 14 Pro+. Aparaty z poprzednika w obudowie POCO X7, czyli prawie jak dzieło dr Frankensteina

Test smartfona Redmi Note 14 Pro+. Podsumowanie

Podsumowanie niniejszej recenzji zacznijmy od wyliczanki wszystkich zalet omawianego urządzenia. Do mocnych stron topowego Redmi Note'a na pewno wypada zaliczyć solidny 200-megapikselowy aparat główny, który zapewni wysoką jakość zdjęć i filmów. Snapdragon 7s Gen 3 co prawda nie gwarantuje zbyt wysokiej wydajności jak na tę półkę cenową, ale dobrą wiadomością jest to, że układ ten nie wykazuje throttlingu i nagrzewa się wyłącznie w czasie mocnego obciążenia. Do tego doliczmy jeszcze solidny ekran AMOLED 120 Hz, obsługę ładowania 120 W, dzięki której dosłownie w kilka minut można naładować smartfona na cały dzień działania, a także port podczerwieni, certyfikację IP68 czy obsługę standardu eSIM. Ogólnie rzecz biorąc, Xiaomi po raz kolejny zapewniło całkiem ciekawego średniaka, który pod kilkoma względami ma wiele wspólnego z topowymi urządzeniami na rynku. I w zasadzie wszystko było w porządku, gdyby nie to dziwne wrażenie, że Redmi Note 14 Pro+ nie robi już tak dobrego wrażenia jak poprzednie modele z plusem. Chyba zgodzicie się ze mną, że urządzenie to jest po prostu niezbyt unikalne - łączy mnóstwo cech ze znacznie tańszym modelem POCO X7 czy niżej pozycjonowanymi Redmi Note'ami 14, a jakby tego było, w paru miejscach okazuje się po prostu słabsze od poprzednika z końcówki 2023 roku...

Xiaomi po raz kolejny zapewniło nam całkiem ciekawego średniaka z porządnym aparatem, jednak szkoda, że urządzenie nie robi już tak dobrego wrażenia jak poprzednie modele z plusem. Pod niektórymi względami Redmi Note 14 Pro+ jest nawet słabszy od poprzednika, dlatego oficjalna cena urządzenia musi zostać szybko obniżona.

Test smartfona POCO X7 - to jeden z najlepszych modeli w swojej cenie! Dużo ważnych plusów i tylko kilka drobnych minusów

Z recenzenckiego obowiązku muszę w tym miejscu przypomnieć, że Redmi Note 13 Pro+ otrzymał ciut mocniejszy chip Dimensity 7200-Ultra, RAM LPDDR5, szybszą pamięć wewnętrzną UFS 3.1, a dodatkowo zestaw sprzedażowy obejmował ładowarkę 120 W. Najnowszą propozycję od Xiaomi nie mogę zatem ocenić zbyt wysoko, szczególnie, że model 14 Pro+ ma preinstalowanego starego Androida 14, a dodatkowo producent nadal nie wyeliminował kilku wad, które można wytykać smartfonom Xiaomi już od wielu lat. Można więc zapomnieć o szczególnie długim wsparciu OS (choć trzy duże aktualizacje i cztery lata wsparcia to nie jest wcale zły wynik), względnie "czystym" systemie, pełnym Always-On-Display czy ponadprzeciętnym czasie pracy na jednym ładowaniu. Na koniec pozostaje jeszcze cena urządzenia, która wynosi 2399 zł w przypadku omawianego wariantu 12+512 GB oraz 2199 zł dla modelu 8+256 GB. Oczywiście szukając telefonu w mniej znanych sklepach można zaoszczędzić nawet parę stówek, ale mimo wszystko Redmi Note 14 Pro+ będzie wart uwagi chyba dopiero wtedy, gdy producent przygotuje jakąś ciekawą promocję (np. na wzór tej przedsprzedażowej).

Redmi Note 14 Pro+ (12+512 GB)
Cena: 2399 zł

Aparat 200 MP zapewnia porządne zdjęcia i ładne filmy wideo W miarę chłodny i stabilny Snapdragon 7s Gen 3 Obsługa szybkiego ładowania 120 W Efektowny ekran AMOLED 120 Hz Szybki czytnik linii papilarnych Parę funkcji AI na pokładzie Obudowa IP68 Etui w zestawie Obsługa eSIM Port IR RAM LPDDR4X i UFS 2.2, a poprzednik oferuje LPDDR5 i UFS 3.1 Always-On-Display może działać tylko przez 10 sekund Przeciętny czas pracy na jednym ładowaniu Brak opcji nagrywania w 4K@60fps Android 14 i HyperOS 1 na start Brak ładowarki w zestawie Słabe aparaty 8 MP i 2 MP

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10