Redmi K30 - smartfon z ekranem 120 Hz i aparatem 60 Mpix

Redmi K20 i Redmi K20 Pro, które w naszej części świata znane są jako Xiaomi Mi 9T i Mi 9T Pro to jedne z bardziej udanych smartfonów ostatnich miesięcy. Zachwycają wysoką wydajnością, ekranami AMOLED bez notcha oraz kapitalnym stosunkiem ceny do jakości urządzenia. Modele te dopiero niedawno rozgościły się na naszym rynku i do dziś cieszą się sporą popularnością, ale producent nie ma zamiaru spoczywać na laurach i przygotowuje już następców. Skąd o tym wiemy? W sieci pojawiły się właśnie pierwsze informacje na temat smartfona Redmi K30. Z pewnością mamy prawo oczekiwać kolejnego ciekawego urządzenia, ale wszystko wskazuje na to, że będzie się ono znacznie różniło od poprzednika.

Redmi K30 może zaskoczyć pod niektórymi względami: zrezygnowano tu z wysuwanego przedniego aparatu i czytnika linii papilarnych pod wyświetlaczem, ale raczej każdy ucieszy się z ekranu o odświeżaniu 120 Hz czy dobrego aparatu fotograficznego z obiektywem 60 Mpix.

Niestety, wyświetlacz bez wycięcia oraz wysuwany mechanizm z aparatem fotograficznym odejdą do lamusa. Xiaomi zamierza zastosować tym razem ekran z otworem na przednią kamerkę (podwójną). Powyższy render mówi nam, że będzie to wyglądało podobnie jak w Samsungu Galaxy S10+. Co ciekawe, to już kolejna firma, która prawdopodobnie porzuci wysuwany aparat na rzecz "dziurki" - OnePlus także zamierza postąpić w ten sposób, co wywnioskować można po niedawno ujawnionym wyglądzie modelu 8 Pro. Dziwić może również decyzja producenta dotycząca czytnika linii papilarnych - tym razem nie będzie on umieszczony pod ekranem, a na bocznej (prawej) ramce. Z jednej strony to technologiczny krok do tyłu, ale z drugiej taki sposób odblokowywania telefonu z pewnością będzie skuteczniejszy i szybszy.

Xiaomi Mi Note 10 i Redmi Note 8T - premiera smartfonów

Test Xiaomi Mi 9T Pro - Taki flagowiec, tylko w normalnej cenie

Na szczęście pod innymi względami jest już mniej kontrowersyjnie. W środku Redmi K30 prawdopodobnie znajdzie się jeszcze nieujawniony chip firmy Qualcomm obsługujący sieć 5G (być może Snapdragon 735?). Ekran ma obsługiwać częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz, przez co animacje powinny sprawiać wrażenie bardziej płynnych. Kolejny postęp względem poprzednika ma nadejść w kwestii aparatu fotograficznego - producent ma wyposażyć smartfona w "oczko" 60 Mpix (sensor Sony IMX686). Nieznana jest na razie liczba wszystkich obiektywów. Spodziewamy się, że Redmi K30 ukaże się w przyszłym roku (w Polsce zapewne pod nieco inną nazwą, być może Mi 10T?) wraz z flagową odmianą Pro.