Recenzje Resident Evil Village - Przegląd pierwszych zachwytów i rozczarowań nad grą Capcomu. Których jest więcej?

Zwykli "śmiertelnicy" zagrają w Resident Evil Village za dwa dni, a więc 7 maja 2021. Jednak już dziś o godzinie 17:00 do sieci spłynęły pierwsze recenzje. Jak wypadają? Zacznijmy od ogółu, a więc od czystych ocen. Popularny serwis agregujący Metacritic, na tę chwilę pokazuje 67 wprowadzonych recenzji, których ostateczna średnia wypada na 84/100 punktów. Jest więc naprawdę nieźle, choć należy pamiętać, że po czasie oceny te mają tendencję do zniżkowania. Przejdźmy jednak raczej do konkretów, a więc do tego co urzekło, a co zupełnie nie spodobało się krytykom. Po pierwsze nie sprawdziły się optymistyczne przecieki o długim gameplay'u. Grę da się przejść w 10-11 godzin.

Recenzje Resident Evil Village już się pojawiły. Wygląda na to, że nie mamy do czynienia z grą przełomową, czy też nawet z jedną z lepszych odsłon w tej serii, jednak nie jest to też produkcja, która zasługuje na większą krytykę.

Premiery gier w maju 2021. W co zagrać? Nowości to Mass Effect: Legendary Edition, Resident Evil Village oraz Biomutant

Gra wydaje się też mniej straszna, niż odsłona Biohazard z 2017 roku, co dla jednych będzie jednak plusem. Jakby nie było zastana w grze historia lubi być niespójna, przewidywalna, a czym dalej w grę, tym napięcie jakby spada, nie widać też wyraźnie zarysowanej linii fabularnej. Rozczarowywać ma także samo zakończenie. Recenzenci narzekają ponadto na kompletnie nijakiego protagonistę, przesadnie zarysowanych (wręcz karykaturalnych) wrogów oraz na przesadną prostotę wielu łamigłówek. Kolejną cechą gry, która jednym się spodoba, innym zaś nie, jest duża dostępność do broni oraz amunicji już na wczesnym etapie gry. Monotonna i nijaka bywa też walka, odpychają jakby na siłę wrzucone w grę postaci (handlarz) czy żenujące komentarze i dialogi (nie wspominając już o braku polskiej wersji językowej). Ale przecież nie może być aż tak straszliwie źle, skoro ostatecznie Resident Village zbiera dobre oceny, prawda? Co więc zasługuje na pochwałę? Min. wzbudzający dreszcze klimat, świetne projekty przeciwników (wampiry, wilkołaki), naprawdę dobra oprawa wizualna (co możecie sami zobaczyć na naszych screenach w niniejszym materiale) czy oprawa muzyczna.

Resident Evil Village - sprawdzamy nowe demo. Jak gra wykorzystuje Ray Tracing na konsoli PlayStation 5?

To jednak dość oczywiste zalety produkcji, których mogliśmy się spodziewać, toteż nieco bardziej zanurzmy się w to, nad czym zachwycali się recenzenci. Przede wszystkim bardzo imponującą postacią okazała się znana już skądinąd Lady Dimitrescu. Nie można też narzekać na poszczególne, spektakularne potyczki z bossami. Twórcom udało się przemycić także sporo ciekawych zagadek środowiskowych, a także wyjątkowo terroryzujących momentów na miarę Resident Evil 4. Recenzenci chwalą też dopracowane zamczysko nęcące ciekawymi lokacjami, elementy craftingu, zasadnie rozmieszczone punkty zapisu gry czy możliwość gry na jednym z czterech poziomów trudności. Dla osób, które przejdą tytuł czeka ponadto materiał bonusowy, zaś początek gry przynosi podsumowanie fabularne z RE VII, na wypadek gdybyśmy w tę część nie grali lub co nieco zapomnieli. Ostatecznie wygląda na to, że nie mamy do czynienia z produkcją przełomową czy też nawet z jedną z lepszych odsłon w serii, jednak nie jest to też produkcja, która zasługuje na większą krytykę.