Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet, który na pierwszy rzut oka wydaje się idealny. Diabeł tkwi jednak w szczegółach
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet idealny? No, prawie...
- 2 - Xiaomi Pad 5 – wygląd, wykonanie, użytkowanie
- 3 - Xiaomi Pad 5 – galeria zdjęć
- 4 - Xiaomi Pad 5 – wyświetlacz, audio i biometria
- 5 - Xiaomi Pad 5 – wydajność i praca na baterii
- 6 - Xiaomi Pad 5 – aparat fotograficzny
- 7 - Xiaomi Pad 5 – podsumowanie
Xiaomi Pad 5 – wydajność i praca na baterii
Za wydajność tabletu odpowiadają takie podzespoły jak ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 860 wykonany w litografii 7 nm. Mamy więc do czynienia z układem plasującym się między Snapdragonem 855, a Snapdragonem 855 Plus. Dodatkowa obecność 6 GB pamięci RAM powinna nie pozostawiać złudzeń - to nie jest ospały tablet dla pacjentów z oddziału geriatrii. Pomiary dokonane w benchmarkach AnTuTu 9.1.7 (573239 pkt.) oraz GeekBench 5 (749 / 2662 pkt.) dowodzą wydajności pokroju smartfonów takich jak Samsung Galaxy S20, Poco X3 Pro, Xiaomi Mi 9T Pro oraz Huawei P40 Pro. Nie musimy się więc martwić ani o przycinanie interfejsu, ani też o utrzymanie wydajności nawet przy kilkunastu odpalonych aplikacjach. Całkiem nieźle (jak na tablet) prezentuje się też prędkość pamięci UFS 3.1, która (według testów) wykazuje odczyt oraz zapis sekwencyjny na poziomie odpowiednio 1442 MB/s i 527 MB/s. Niestety, osobiście nie mogę jednak przeboleć tak niewielkiej pamięci na dane bez braku możliwości rozszerzenia jej kartą microSD. Zwłaszcza, że odjąwszy pliki systemowe, realnie zostaje nam około 110 GB. Zawsze możemy oczywiście skorzystać z OTG i przechowywać co nieco na pendrivie, ale nie będzie to już tak wygodne, jak samowystarczalny magazyn na dane.

AnTuTu 9.1.7
Ogólna wydajność
punkty (więcej = lepiej)
Apple A12Z Bionic, 6 GB
Apple A14 Bionic, 4 GB
Snapdragon 865, 6 GB
Snapdragon 865+, 6 GB
Snapdragon 860, 6 GB
Snapdragon 750G 5G, 6 GB
Snapdragon 730G, 6 GB
Exynos 9611, 4 GB
Helio P22T, 4 GB
Pozostając jeszcze chwilę w temacie wydajności, wystarczy jeden rzut oka na powyższy wykres by zaobserwować, z jak mocną konfiguracją mamy do czynienia z przypadku Xiaomi Pad 5. Tabletowi można zarzucić kilka (większych bądź mniejszych) braków, ale na pewno nie to, że jest on słaby. Pod kątem wydajności idzie w szranki z modelem Samsunga, droższym od niego o jakieś 1000 zł oraz z modelem Huawei, który nie kosztuje co prawda wiele więcej niż Pad 5, no ale... sami wiecie. Porównywaniem zajmiemy się na ostatniej stronie, a ja chciałabym Wam przedstawić jeszcze kilka wyników z testów praktycznych, a więc w grach. Xiaomi Pad 5 posiada mianowicie bardzo fajną, autorską aplikacjo-nakładkę o nazwie Game Turbo, która nie tylko optymalizuje gry mobilne, by działały możliwie dobrze (a tak naprawdę to czyści niepotrzebne procesy w tle), ale także wyświetla liczbę FPSów. Wyniki prezentują się następująco:

Xiaomi Pad 5 - wydajność w grach
średnio FPSów (więcej = lepiej)
grafika HD
grafika Very High
grafika High
grafika Medium
grafika Medium
Do testu wydajności w grach specjalnie użyłam bardziej wymagających tytułów. Co prawda szkoda, że Xiaomi Pad 5 nie wykorzystuje w nich potencjału 120-hercowego ekranu, jednak najważniejsze, że mamy do czynienia ze stabilną rozgrywką w okolicach 30 - 60 klatek na sekundę, co wśród większości smartfonów i tabletów absolutnie nie jest jeszcze standardem. Jakby nie było, wyniki uwypuklają tylko, ze Xiaomi Pad 5 żadnej gry się nie boi. Przynajmniej na ten moment. W tym miejscu warto jeszcze dodać, że w trakcie zabawy, nawet wielogodzinnej, plecki urządzenia nagrzewają się w granicach rozsądku. Gwoli ścisłości, temperatura baterii i CPU w spoczynku to odpowiednio 28 oraz 38°C. Z kolei po godzinnym graniu w CoD, temperatury podskakują do 34 oraz 51°C i takie też pozostają na dłużej.
A jak się rzeczy mają w kwestii wydajności akumulatora? Jednostka o pojemności 8720 mAh radzi sobie całkiem sprawnie. Nie jest to jednak ani "top topów", ani (na szczęście) totalna padaka. Aby móc wyciągnąć taki wniosek, przeprowadziłam dwa testy. Pierwszym był test wideo. Polegał na ustawieniu jasności ekranu na 80%, odświeżania na 60 Hz, podłączeniu przewodowych słuchawek pod USB-C, uruchomieniu połączenia WiFi i odpaleniu Netfliksa. Taki test, powtórzony zresztą dla pewności dwukrotnie, wygenerował około 8,5 godziny nieustannego działania. Z kolei granie w CoD Mobile przez godzinę z tymi samymi ustawieniami sprawiło, że moc baterii spadła w tym czasie o 16 punktów procentowych. W teorii bateria powinna więc wytrzymać przy giercowaniu około 6 godzin. Akumulator do pełna ładuje się z kolei równiuśkie dwie godziny (z dołączoną ładowarką 22.5 W). Jeśli zaś posłużymy się własną, o obsługiwanej przez tablet mocy 33 W, czas ładowania skraca się do 75 minut.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Xiaomi Pad 5 – tablet idealny? No, prawie...
- 2 - Xiaomi Pad 5 – wygląd, wykonanie, użytkowanie
- 3 - Xiaomi Pad 5 – galeria zdjęć
- 4 - Xiaomi Pad 5 – wyświetlacz, audio i biometria
- 5 - Xiaomi Pad 5 – wydajność i praca na baterii
- 6 - Xiaomi Pad 5 – aparat fotograficzny
- 7 - Xiaomi Pad 5 – podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smartfona CMF Phone 2 Pro - znakomity wybór dla oszczędnych. Nie ma lepszego od CMF Phone'a drugiego!
34
Test smartfona Samsung Galaxy A36 5G - to miał być kompletny model dla Kowalskiego, jednak sprzeczności tu nie brakuje...
33
Test smartfona Google Pixel 9a - dobre aparaty, mocna bateria i... kontrowersyjny design. Takiego Pixela jeszcze nie było
102
Test smartfona Samsung Galaxy A56 5G - jeszcze lepszy niż poprzednik. Wydajny Exynos 1580 i pewność wielu lat aktualizacji
56