Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Teclast F5R TBook - sprawdzamy taniego laptopa z Chin

Damian Marusiak | 14-11-2019 08:00 |

Recenzja Teclast F5R TBook - sprawdzamy taniego laptopa z ChinKilka tygodni temu miałem okazję przetestować w miarę tanie urządzenie konwertowalne o rozmiarach netbooka w postaci modelu XIDU PhilBook Pro. Nie zrobił on jednak na mnie specjalnego wrażenia, choć tak naprawdę jedyną poważniejszą wadą był bardzo słaby procesor sprzed kilku lat, który miał problemy nawet z płynnym odtwarzaniem filmów i muzyki na platformie YouTube. O ile więc XIDU nie wypadło zbyt dobrze, o tyle nie jest to koniec mojego małego skoku w bok do tanich urządzeń wprost z Chin. Tym razem przyjrzę się laptopowi Teclast F5R TBook - tak wiem, nazwa wybitnie egzotyczna i właściwie nie mówiąca nic konkretnego. Urządzenie co najważniejsze wypadło nieco lepiej w testach, jednak w tym wypadku także nie ma co oczekiwać świetnych osiągów. Jest nieźle i w tym wypadku można się zastanowić nad wydaniem niecałych 1300 złotych za ten sprzęt.

Autor: Damian Marusiak

Teclast F5R TBook pod względem ogólnych rozmiarów i sposobu użytkowania jest bardzo podobny do prezentowanego kilka tygodni temu modelu XIDU PhilBook Pro. Oczywiście sam projekt urządzenia jest inny i nie mamy do czynienia dokładnie z tym samym urządzeniem. Podobieństw jednak kilka znajdziemy, a najważniejszym z nich jest fakt, że Teclast F5R TBook jest także urządzeniem konwertowalnym ze specjalnymi zawiasami umożliwiającymi odchylenie ekranu o kąt blisko 360 stopni. Sprzęt może więc działać jak typowy laptop (choć przypominający raczej netbooka z racji bardzo małego ekranu) lub jak tablet z systemem Windows 10. Teclast F5R TBook ma także matrycę z mniejszą rozdzielczością - w tym wypadku mowa o Full HD zamiast Quad HD znanym z XIDU PhilBook Pro. Kolejnym aspektem wyróżniającym oba urządzenia jest zastosowany procesor, o którym więcej piszę w kolejnym akapicie.

Teclast F5R TBook jest urządzeniem konwertowalnym rodem z Chin. Wyposażono go w procesor Intel Celeron N3450, 8 GB pamięci RAM oraz matrycę IPS o przekątnej 11,6 cala, o rozdzielczości 1920x1080 pikseli.

Recenzja Teclast F5R TBook - sprawdzamy taniego laptopa z Chin [1]

W przeciwieństwie do uprzednio testowanego urządzenia, Teclast F5R cechuje się obecnością nieco wydajniejszego procesora Intel Celeron N3450, choć również pamiętającego jeszcze 2016 rok. Układ odznacza się obecnością czterech rdzeni oraz czterech wątków, a więc bez wsparcia dla wielowątkowości Hyper Threading. Częstotliwość bazowa wynosi 1,1 GHz z możliwością podniesienia w trybie Turbo Boost 2.0 do maksymalnie 2,2 GHz. Podczas codziennego użytkowania jednak taktowanie dochodziło do maksymalnie 2,1 GHz i na tym poziomie się utrzymywało. Jest to o tyle ciekawe, że Teclast F5R, podobnie jak uprzednio prezentowany XIDU nie posiada aktywnego chłodzenia. Zamiast tego zdecydowano się na pasywne chłodzenie, dzięki któremu urządzenie jest bezgłośne bez względu na to co robimy.

Konfiguracja Teclast F5R TBook:

  • Procesor Intel Celeron N3450 (1,1 GHz - 2,2 GHz)
  • 8 GB pamięci RAM LPDDR3 1866 MHz
  • Zintegrowany układ Intel HD Graphics 500
  • Matryca 11,6" / dotykowy, błyszczący IPS / rozdzielczość 1920x1080 pikseli
  • Dysk SSD Foresee S903 / 256 GB / Interfejs SATA III
  • System operacyjny Microsoft Windows 10 Home 64-bit 1809 (October Update)

Recenzja Teclast F5R TBook - sprawdzamy taniego laptopa z Chin [2]

Teclast F5R TBook nie posiada dedykowanego układu graficznego. Zamiast tego za wyświetlanie obrazu odpowiada zintegrowany układ graficzny Intel HD Graphics 500, czyli również już dość wiekowe iGPU, które dodatkowo musi sobie poradzić z płynną pracą z ekranem o natywnej rozdzielczości Full HD. Do tego dochodzi 8 GB lutowanej pamięci RAM LPDDR3 oraz nośnik SSD (plus, że to faktycznie SSD a nie np. eMMC) firmy Foresee o pojemności 256 GB. Całość dopełnia Windows 10 Home. Cena Teclast F5R TBook wynosi niecałe 1280 złotych (według oficjalnej strony sklepu Banggood) i taką kwotą będę operował w niniejszej mini-recenzji. Ze względu również na specyfikę sprzętu - to urządzenie w żadnym wypadku nie nadaje się do obciążeniowej pracy - tym razem świadomie zrezygnowałem z wygrzewania laptopa.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.