Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Resident Evil 2 Remake - Strasznie dobry horror

Sebastian Oktaba | 20-02-2019 09:00 |

Strachy nie tylko na lachy

Resident Evil 2 Remake jest horrorem straszącym tradycyjnymi metodami, czasami serwującym troszeczkę obrzydliwości lub groteskowych widoków, jednak najbardziej punktuje kameralnym klimatem. Upiorna wersja trzynastego posterunku obleganego przez zombiaki błyskawicznie wprowadza w odpowiedni nastrój - czułem się przytłoczony sytuacją, jednak zarazem niezdrowo podekscytowany możliwością spotkania niebezpieczeństwa czyhającego w ciemnościach. Przeciwnicy koczujący pod okiennicami, znienacka ożywające truchła i solidna porcja brutalności, dokładają cegiełkę do budowania atmosfery grozy. Resident Evil 2 Remake wiele zawdzięcza również sugestywnej grze światło-cienia, potrafiącej napędzić niezłego stracha podczas eksploracji, dlatego naszym wiernym towarzyszem w pokonywaniu mrocznych zakamarków uczyniono latarkę. Napięcie dawkowane jest miarowo, aczkolwiek zdarzają się momenty całkowicie wywracające dotychczasową harmonię, zwłaszcza pojawienie się niezniszczalnego Tyranta uparcie ścigającego bohaterów. Kiedy opuścimy policyjną kwaterę poczucie zagrożenia wyraźnie słabnie, ulatnia się pierwiastek nadający zabawie unikalnego charakteru, więc pierwszą połowę obydwu scenariuszy wspominam najcieplej. Mimo wszystko, Resident Evil 2 Remake to zdecydowanie jeden z lepszych zombie-horrorów ostatniej dekady, gdzie zamiast głupawej rozwałki postawiono na budowanie klimatu.

Recenzja Resident Evil 2 Remake - Strasznie dobry horror [nc20]

No właśnie... Jeśli preferujecie hurtowe młócenie truposzy wzorem Left 4 Dead, Dying Light czy Dead Rising, prawdopodobnie będziecie tutaj przysypiać. Rozgrywka jest niespieszna, adwersarze najczęściej występują pojedynczo, spotkania przebiegają w zamkniętych pomieszczeniach. Skala problemów zależy oczywiście od wybranego poziomu trudności, aczkolwiek nawet na najniższym zombiaki niechętnie odpuszczają, czasami wymagając zaaplikowania kilku ołowianych pestek (headshoty z wybuchającą czaszką to niestety loteria). Ciekawostką jest możliwość barykadowania okiennic, uniemożliwiając przeniknięcie do wnętrza posterunku nowych oponentów, jak również rozczłonkowywania sztywniaków będące niezawodnym testem sprawdzającym czy faktycznie wiecznie odpoczywają. Przyjemniaczki potrafią doskoczyć do gardła (QTE), znienacka chwytać za kończyny, czołgać w naszym kierunku nawet po zmasakrowaniu ołowiem. Strasznie żywotne te truposze. Ponieważ zamiast statycznych kamer wprowadzono widok trzecioosobowy, całkowicie zmieniła się także mechanika potyczek przypominająca teraz Tomb Raidera bądź Resident Evil 4, jednak w pewnych kwestiach programiści zostawili bohaterów w latach 90-tych. Protegowani nie posiadają bowiem zdolności kucania, skakania oraz wykonywania przewrotów, będąc ograniczonymi w ruchach bardziej od zombiaków. Jakakolwiek próba finezyjnego ominięcia przeciwnika albo sforsowania w biegu przeszkody terenowej kończy się fiaskiem.

Recenzja Resident Evil 2 Remake - Strasznie dobry horror [nc2]

Galeria przeciwników obejmuje zastępy powolnych truposzy, niewidomych lecz świetnie słyszących lizaczy wyglądających jak oskórowane zwłoki, piekielnie szybkie czworonogi oraz mutantów będących efektem działania wirusa G. Wprawdzie bestiariusz zasobnością nie imponuje, aczkolwiek maszkarony są cholernie wyraziste. Regularnie zdarzają się również spotkania z bossami m.in. Tyrantem czy Nemezisem, niekoniecznie w formie klasycznej przepychanki, ale pokonanie gagatków wielkich zdolności manualnych nie wymaga. Reanimowanemu Resident Evil 2 daleko do któregokolwiek wcielenia Dark Souls. Model strzelania jest całkowicie zręcznościowy, pozbawiony udziwnień, skoncentrowany na ponownym wpędzaniu zmarłych do grobów. Leon i Claire to zresztą bliźniaki dysponujące tylko innymi rodzajami broni - niewiasta od początku okazuje się bardziej wystrzałowa (granatnik), policjant to zadeklarowany zwolennik tradycji (glock, shotgun), natomiast konkretniejsze zabawki odblokowujemy z czasem. Amunicja? Apteczki? Jeśli któregokolwiek Wam zabraknie, możecie wykorzystać składniki do stworzenia potrzebnych smakołyków polegając na prostym systemie craftingu. Ostatecznie zostaje jeszcze siekanie nożem bojowym, którego w oryginale bohaterowie nie posiadali. Chociaż ostrze stosowane na zombiakach ulega szybkiemu zużyciu, pukawki nie wymagają żadnej konserwacji, poddając się jednak drobnym modyfikacjom zwiększającym ich śmiercionośny potencjał.

Recenzja Resident Evil 2 Remake - Strasznie dobry horror [nc1]

Wbrew pozorom większości rozgrywki nie zajmuje naparzanie oponentów, nawet pomimo stricte konfrontacyjnego charakteru Residenta, lecz szukanie przedmiotów oraz rozwiązywanie łamigłówek. Przypomina to klasyczne przygodówki, gdzie zwyczajnie trzeba się nałazić, naszukać, nakombinować, zanim ostatecznie opuścimy obszar. Przeciwnicy natomiast opóźniają ten proces. Zagadki wymagają niestety więcej spostrzegawczości aniżeli pomyślunku, poza pierwszą poważniejszą faktycznie zmuszającą do analizy notatek, a progres rozgrywki wyraźnie obniża ich lotność. Używanie szarych komórek dość szybko ustępuje miejsca zwykłemu zbieractwu. Ciągłe kursowanie po stosunkowo niedużych planszach bywa niestety monotonne, zwłaszcza iż swobodę eksploracji skutecznie ograniczono blokadami terenowym oraz mizernym zakresem ruchów postaci. W trakcie wojaży zwiedzimy posterunek z siedzibą główną, podziemnym parkingiem, psiarnią, kostnicą i wiezieniem, przepompownię ścieków, stację benzynową, sierociniec, laboratorium Umbrelii oraz niewielki kawałek miasta. Doszło trochę nowych lokacji, pozostałe mocno przerobiono, więc całokształt wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś. Wspólnym elementem każdej jest zamknięta struktura poprzeplatana bezpiecznymi miejscami, gdzie możemy zapisywać rozgrywkę, magazynować i tworzyć przedmioty.

Recenzja Resident Evil 2 Remake - Strasznie dobry horror [nc10]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 50

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.