Recenzja Overwatch PC - sieciowa strzelanina od Blizzarda
- SPIS TREŚCI -
Podsumowanie - Mamy nowy hit od Blizzarda?
Overwatch powstał na w pełni autorskim silniku, który został przygotowany na potrzeby wyłącznie tej produkcji, oferując pełną gamę ustawień. Poza zmianą rozdzielczości oraz standardowych opcji pokroju tekstur, cieni czy jakości cieniowania, mamy antyaliasing pod dwiema postaciami, szczegółowość mgły wolumetrycznej, jakość dynamiki odbić, efektów oraz zakrzywienia promieni świetlnych i miejscowe odbicia. Osoby ze sprzętem zdolnym wygenerować tutaj 144 kl/s nie muszą się martwić, bowiem taka płynność jest jak najbardziej dostępna. Oczywiście aby taką wartość osiągnąć wymagany jest nieco mocniejszy sprzęt np.: nasz redakcyjny MSI GeForce GTX 1080 Gaming X. Stałe 60 kl/s jest już osiągalne na układach o wydajności GeForce GTX 960, nawet przy najwyższych ustawieniach obrazu. Jedyne zastrzeżenie mam do tego, że parę klatek od czasu bety uciekło, co jest dla mnie rozczarowującym zaskoczeniem. Warstwa dźwiękowa wypada nienagannie, zarówno od strony oprawy muzycznej, jak również komentarzy bohaterów.
Overwatch stanowi świetną rozgrywkę, ale dopóki nie zostanie poprawiony bitrate to nie ma żadnego potencjału na e-sport.
Podsumowując, Overwatch jest ciekawą produkcją z dynamiczną i zarazem przystępną rozgrywką, której warto dać kredyt zaufania. Nie należy jednak tego tytułu idealizować, bo niestety ale posiada wady wychodzące dopiero po jakimś czasie np.: nie najlepszy kod sieciowy czasami psujący zabawę. Również zawartość nie zasługuje na pochwały, gdyż może i jest wysokiej jakości, lecz przydałoby się więcej wszystkiego oraz kampania fabularna. Absencję meczy rankingowych początkowo uważałem za grzech śmiertelny, ale teraz kiedy już wiem, że nie ma tutaj żadnego potencjału na coś więcej, niż tylko rozrywkowe granie na odstresowanie, nie uważam tego za duży minus. Myślicie pewnie, że wizja świetnej strzelanki, którą wam początkowo przedstawiłem jest tylko iluzją, bo przygniatają ją wady. Otóż nie, dalej jest to jeden z lepszych shooterów online, ale te kilka tygodni od premiery zrobiły swoje i pozwoliły mi spojrzeć trzeżwiej na nieco przecenioną produkcję. Cóż, jako że nie ma już ocen na PurePC, pozwolę sobie tylko na koniec poinformować, że nie jest to ani gra na dziesiątkę, czy na dziewiątkę, ale też nie zrozumiałbym osób przyklejających jej łatkę średniaka
Overwatch (PC)
Cena: ~200 PLN
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- SPIS TREŚCI -
Powiązane publikacje

Recenzja The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered - Pięknie odświeżony klasyk z zachowaną esencją oryginału
91
Recenzja Assassin's Creed Shadows - recykling w sosie azjatyckim. Ubisoft próbuje odbić się od dna skacząc na plecy feudalnej Japonii
130
Recenzja Avowed - powrót do świata znanego z Pillars of Eternity. Kawał dobrego cRPG z kilkoma potknięciami do dopracowania
127
Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku
150