Recenzja Halo Infinite - Sprawdzamy, jak roczne opóźnienie wpłynęło na najnowsze przygody Master Chiefa na PC
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Halo Infinite - Master Chief wraca na konsole Xbox oraz PC!
- 2 - Halo Infinite - Fabuła
- 3 - Halo Infinite - Świat, mapa, aktywności
- 4 - Halo Infinite - Przeciwnicy, walka i uzbrojenie
- 5 - Halo Infinite - Oprawa graficzna
- 6 - Halo Infinite - Wydajność na testowanym sprzęcie
- 7 - Halo Infinite - Galeria screenów
- 8 - Halo Infinite - Podsumowanie recenzji
Halo Infinite - Fabuła
Podczas gdy w poprzedniej części (Halo 5: Guardians) nie wcielaliśmy się w popularnego Master Chiefa, w Halo Infinite po raz kolejny wchodzimy "w buty" Johna-117. Fabuła kontynuuje wydarzenia, jakich świadkami byliśmy w poprzednich grach z cyklu. Jeśli ktoś obawia się spoilerów, to najlepiej przejść od razu do dalszej części recenzji. Już na początkowym etapie kampanii fabularnej, Master Chief zostaje wyrzucony w przestrzeń kosmiczną przez Atrioxa, z której zostaje w ostatniej chwili uratowany przez pilota ludzkiej frakcji UNSC (United Nations Space Command). Jednym z wątków fabuły jest wojna pomiędzy ludźmi oraz Wygnanymi (Banished). Po śmierci Atrioxa, kolejny przywódca Wygnanych bierze sobie za cel właśnie naszego protagonistę. Jest zaskoczony faktem, że Master Chief przeżył wyrzucenie w przestrzeń kosmiczną i obiecuje, że zniszczy go raz na zawsze. Z tego powodu, wysyłane są przeciwko nam coraz silniejsze i liczniejsze zastępy Wygnanych, z których musimy sobie poradzić. Jakby tego było mało, dochodzi także kwestia zbuntowanej sztucznej inteligencji - Cortany oraz poznania sekretów Pierścienia Zeta Halo.
Jednym z najważniejszych wątków fabularnych pozostaje kwestia sztucznej inteligencji o imieniu Cortana, która zbuntowała się, by w ten sposób wprowadzić w galaktyce rządy terroru. Choć z początku gra daje nam jasno do zrozumienia, że Cortana została ostatecznie zniszczona, to jeszcze na dosyć wczesnym etapie gry, Master Chief nieustannie słyszy głos należący do Cortany. Niedługo później natrafiamy na inną sztuczną inteligencję - The Weapon, która także informuje że plan zniszczenia Cortany zakończył się sukcesem. Oczywiście nie wszystko jest takie, jakim wydaje się na pozór, przez co naszym nadrzędnym celem w Halo Infinite będzie udaremnienie planów Cortany oraz podległym jej Strażnikom. Cała kampania przedstawiana jest w całkiem interesujący sposób. Relacje pomiędzy postaciami sprawiają wrażenie autentycznych, a i fabuła skrywa w sobie kilka ciekawych zwrotów akcji, które poznajemy w trakcie jej przechodzenia. Na normalnym poziomie trudności, przejście kampanii wraz z częścią aktywności pobocznych zajęło mi około 20 godzin (przy czym mam osobiste tendencje do zaglądania w różne zakamarki lokacji). Mowa zatem o całkiem długiej przygodzie, w której oprócz fabuły, na pierwszy plan wysuwają się także świetnie zrealizowane potyczki z przeciwnikami.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Halo Infinite - Master Chief wraca na konsole Xbox oraz PC!
- 2 - Halo Infinite - Fabuła
- 3 - Halo Infinite - Świat, mapa, aktywności
- 4 - Halo Infinite - Przeciwnicy, walka i uzbrojenie
- 5 - Halo Infinite - Oprawa graficzna
- 6 - Halo Infinite - Wydajność na testowanym sprzęcie
- 7 - Halo Infinite - Galeria screenów
- 8 - Halo Infinite - Podsumowanie recenzji
Powiązane publikacje

Recenzja The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered - Pięknie odświeżony klasyk z zachowaną esencją oryginału
91
Recenzja Assassin's Creed Shadows - recykling w sosie azjatyckim. Ubisoft próbuje odbić się od dna skacząc na plecy feudalnej Japonii
130
Recenzja Avowed - powrót do świata znanego z Pillars of Eternity. Kawał dobrego cRPG z kilkoma potknięciami do dopracowania
127
Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku
150