Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska

Damian Marusiak | 18-11-2021 11:01 |

Recenzja GTA The Trilogy - Grand Theft Auto Vice City: The Definitive Edition

Grand Theft Auto: Vice City przez wielu fanów serii uznawana jest za najlepszą część, jaka kiedykolwiek wyszła spod rąk magików z Rockstar North. Opowieść tocząca się w słonecznym Vice City, bardzo mocno inspirowanym Miami, do dzisiaj potrafi wprawić w zachwyt. Intrygi i świetnie rozpisane postacie - to bez wątpienia cechy charakterystyczne. Edycja Definitywna wypada wizualnie z pewnością zdecydowanie lepiej niż pierwowzór, choć nie brakuje tutaj pewnych dziwnych decyzji, które wskazują na ogólne lenistwo i pośpieszne prace. W menu głównym gry dominują charakterystyczne dźwięki z GTA San Andreas (podobny problem jest w GTA III, obie gry utraciły swoje oryginalne walory muzyczne z menu głównych (E: oj tak, głucho jest)). Drugi problem... to palmy. Ich wygląd jest zupełnie inny niż w oryginalnym Vice City i raczej nie wyglądają jak palmy, które mogłyby znaleźć się w słonecznym mieście inspirowanym Miami. Palmy są natomiast identyczne... jak w Los Santos. Ekipa z Grove Street z pewnością po prostu skopiowała ten element z San Andreas do Vice City by sobie uprościć robotę. Choć drzewa są oczywiście dużo bardziej szczegółowe, to ciągle ma się z tyłu głowy wrażenie, że to nie jest to.

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc1]

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc1]

Grand Theft Auto: Vice City - The Definitive Edition doczekało się także cenzury w jednym aspekcie względem oryginalnej gry. Otóż jedna z postaci pobocznych - Phil Cassidy - nie ma już na sobie koszulki z flagą Konfederacji USA (Phil pojawia się także m.in. w Grand Theft Auto III). Rockstar nie zdecydował się ponadto na przywrócenie utraconych kawałków muzycznych, które były już nieobecne w wydaniu na 10-lecie premiery gry. Z tego względu z głębokim żalem muszę potwierdzić, że nie usłyszymy tak kultowych kawałków jak Billie Jean Michaela Jacksona, Bark at the Moon Ozzy'ego Osbourne'a, Running with the Night Lionela Richie'ego czy Fist Fury od Love Fist. Znajdziemy natomiast takie kawałki jak Out of Touch, Video Killed the Radio Star, Japanese Boy, Self Control czy Steppin' Out Joe Jacksona.

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc1]

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc1]

Dodatkowo poniżej możecie zobaczyć kilka screenów porównujących oryginalną grę GTA: Vice City z jej edycją definitywną. Po lewej umieściłem pierwotną grę, odpaloną w rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Po prawej z kolei znajdziemy Grand Theft Auto: Vice City - The Definitive Edition, także w rozdzielczości 1440p oraz przy maksymalnych ustawieniach graficznych. Dzięki temu lepiej można zorientować się w zmianach, wprowadzonych przez Grove Street Games na bazie silnika graficznego Unreal Engine 4.

GTA Vice City Original vs The Definitive Edition (2560x1440)

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc12]
Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc11]

GTA Vice City Original vs The Definitive Edition (2560x1440)

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc14]
Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc13]

GTA Vice City Original vs The Definitive Edition (2560x1440)

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc16]
Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc15]

GTA Vice City Original vs The Definitive Edition (2560x1440)

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc18]
Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc17]

GTA Vice City Original vs The Definitive Edition (2560x1440)

Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc20]
Recenzja GTA The Trilogy - The Definitive Edition. Sprawdzamy czy odświeżona kolekcja klasyków naprawdę jest tak kiepska [nc19]
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 36

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.