Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku

Szymon Góraj | 03-02-2025 18:00 |

Recenzja Kingdom Come Deliverance II - Podsumowanie

W ramach końcowych akapitów pozwolę się odnieść do tych "kontrowersji", o których sporo wspominano w sieci: tak, mamy jedną personę o czarnej skórze. To postać epizodyczna, pojawiająca się już bliżej końca wątku głównego, bazująca na historycznych figurach, a jego koleje losów w żaden sposób nie stoją w sprzeczności z ówczesnymi zwyczajami i porządkiem. Nie doczekacie się więc sytuacji, gdy ktoś taki np. spaceruje sobie do woli pod losową wioską. Było też coś o "niepomijalnej, homoseksualnej scenie". Bzdura odnośnie domniemanej niepomijalności została już kilkakrotnie obalona, bo po wczesnej części prologowej wszystko da się przeskoczyć spacją. To jedna, krótka scena (zresztą jeśli ktoś liczył na coś pikantnego, to się rozczaruje), do tego trzeba naprawdę chcieć, żeby do niej doprowadzić. Nawet tutaj czytałem kilkakrotnie pretensje, że w ogóle można sprawić, iż ich Henryk będzie "kanonicznie" homo- lub biseksualny. Można. Tak samo, jak możemy zacząć mordować każdego cywila na drodze dla zabawy, zarobić piętno, nie ruszać wątku głównego i bawić się w psychopatycznego, żyjącego w lesie marudera. To nadal gra RPG - nawet jeśli pojedyncze cechy bohatera zostały już zdefiniowane. I moim zdaniem jedynym błędem Daniela Vávry były co najwyżej głupie próby tłumaczenia się z czegokolwiek w mediach społecznościowych. A jeśli ktoś w otrzymaniu wyboru (!) widzi rękę jakiejś "agendy", "woke", czy innego DEI, to jest jego sprawa - i strata zarazem.

Kingdom Come Deliverance II jest grą wybitną. Pominąwszy kilka techniczno-gameplayowych potknięć, to jedna z najlepiej przygotowanych do premiery i przemyślanych względem ogólnej struktury gier co najmniej ostatniej dekady. Jeżeli 2025 rok nie przyniesie GTA 6, i to spełniającego przynajmniej większość obietnic, trudno będzie Czechów pokonać.

Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku [nc1]

Do sprawdzenia nowej gry Warhorse nikt nie musiał mnie specjalnie przekonywać. Gdybym nie dostał jej na premierę, niewątpliwie kupiłbym w przeciągu pierwszych dni po premierze. Inną sprawą jest zakres, w jakim zostałem zaskoczony praktycznie w każdym ważnym aspekcie. To fenomenalna, wielowarstwowa historia z mistrzowskim finałem. Rzadko kiedy na przestrzeni ostatnich lat pozwoliłem się wciągnąć na tyle, by móc bez reszty czuć się częścią przedstawionego świata. Kingdom Come Deliverance II łączy całkiem wierne ukazanie średniowiecznej rzeczywistości - w pakiecie z hierarchią, przesądami etc. - z wielowymiarową opowieścią. W wielu miejscach zaskakuje głębią, w innych zawadiackim luzem i humorem, a nawet nawiązaniami do innych wytworów popkultury (sami deweloperzy wspominali o dodaniu szczypty "Bękartów wojny" oraz "Ocean's Eleven" - i coś w tym jest). Nie mogę także nie wspomnieć o nastrojowej ścieżce dźwiękowej i jak zwykle niezawodnych aktorach głosowych. Tom McKay i Luke Dale prowadzą imponującej obsadzie - na tyle, że ostatecznie pozostałem znów przy angielskiej wersji. Trudno mi nie polecić tak świetnie przygotowanego tytułu już na premierę (chyba, że chcecie koniecznie zaczekać kilka miesięcy na rozszerzenia, co także ma sens). Ok. 250 złotych to w przypadku tego arcydzieła gatunku bardzo dobra cena.

Polecamy

Kingdom Come Deliverance II
Cena: 254 zł

Kingdom Come Deliverance II
  • Ogólnie system umiejętności, zwłaszcza nowe pomysły
  • Galeria głębokich, niejednoznacznych postaci i Komar
  • Nareszcie można przyuczyć się kowalstwa
  • Aktorzy głosowi niezmiennie na poziomie
  • Wielki, żyjący własnym życiem świat
  • Zaskakująco dobra optymalizacja
  • Ogrom aktywności dostępnych w grze
  • Wybitny i widowiskowy wątek główny
  • Znakomita ścieżka dźwiękowa
  • Zróżnicowany system walki
  • Niesamowity finał przygody
  • Piękna oprawa graficzna
  • Grupowe potyczki czasem natykają się na problemy
  • Można się czasem napatoczyć na trochę bugów
  • Animacje twarzy jednak nieco rozczarowują
  • Parę mniej trafionych pomysłów na misje
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 150

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.