Recenzja Google Pixel 8 Pro - jeden z najlepszych smartfonów w 2025 roku? Naprawdę świetna funkcjonalność w bardzo dobrej cenie
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Wstęp, specyfikacja i zawartość zestawu
- 2 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Budowa, jakość wykonania, wyświetlacz
- 3 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - System operacyjny, funkcje, wydajność, akumulator
- 4 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Zdjęcia i wideo
- 5 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Podsumowanie
Recenzja Google Pixel 8 Pro - Budowa, jakość wykonania, wyświetlacz
Smartfon został całkiem dobrze wykonany (jak na flagowca sprzed kilku lat przystało), choć w moim odczuciu nie we wszystkich aspektach, ale o tym za chwilę. Ramki zostały stworzone z polerowanego aluminium, które nachodzi także na podłużną wyspę z aparatami, czujnikiem temperatury, mikrofonem i lampą błyskową. Dzięki jej konstrukcji smartfon po położeniu na płaskiej powierzchni nie chwieje się, jak ma to miejsce w przypadku większości obecnych na rynku modeli. Matowy tył pokrywa warstwa szkła (Corning Gorilla Glass Victus 2), co może się wydawać dość zaskakujące, gdyż ani wygląd, ani też faktura, nie zdradzają za bardzo tego aspektu. Plecki są całkiem przyjemne w dotyku - gładkie, ale zarazem trochę gumowe (jeszcze bardziej gumowe pod palcami jest logo Google). Pozytywnym aspektem jest również to, że nie zbierają one odcisków palców. Tutaj nie ma się do czego przyczepić, całość nie tylko jest świetnie spasowana, ale także prezentuje się naprawdę dobrze.
Na górnej części ramki znajdziemy pierwszy mikrofon, a także element, za którym kryje się antena do sieci 5G w standardzie mmWave. Zaraz pod nimi na froncie umiejscowiono głośnik. Z lewej strony ulokowano tackę na jedną kartę Nano SIM, a po przeciwnej stronie spotkamy się z przyciskiem zasilania oraz dwoma do regulacji poziomu głośności (oba nie są sztywno osadzone - mają lekkie luzy, więc jesteśmy w stanie nimi w niewielkim stopniu chybotać, natomiast trzeba też wspomnieć o tym, że aby je wcisnąć, musimy użyć więcej siły niż w innych smartfonach). Dolny fragment ramki zawiera mikrofon, złącze USB typu C, a także drugi głośnik. W tych kwestiach można się więc przyczepić tylko do nieco chwiejących się przycisków z prawej strony.
Wyświetlacz Super Actua o dość standardowej wielkości (jak na dzisiejsze czasy) 6,7 cala wyróżnia się kilkoma aspektami. Mamy do czynienia z panelem OLED o bardzo wysokiej jasności szczytowej, która w trybie automatycznym sięga niemal 1600 nitów (przy pomiarze sztuczne źródło światła zostało skierowane bezpośrednio na frontowy czujnik) - wynik naprawdę świetny i wciąż wiele modeli nawet się do niego nie zbliża. W przypadku jasności minimalnej także jest bardzo dobrze. Ekran może się pochwalić zmiennym odświeżaniem od 1 do 120 herców, dzięki czemu w trybie adaptacyjnym można osiągnąć dłuższy czas pracy. Warto wspomnieć, że nie możemy ustalić stałych 120 herców w ustawieniach, wszak, aby to zrobić, musimy włączyć opcje programisty i dopiero tam poszukać odpowiedniego suwaka.
Minimalna jasność | Maksymalna jasność w trybie manualnym | Maksymalna jasność w trybie automatycznym | |
Google Pixel 8 Pro | 1,90 nt | 941,45 nt | 1596,77 nt |
realme GT 2 Pro | 1,86 nt | 514,30 nt | 827,38 nt |

Maksymalna jasność ekranu
Tryb automatyczny
nit (więcej = lepiej)
OLED
OLED
OLED
OLED
AMOLED
AMOLED
AMOLED
Panel Super Actua (Google Pixel 8 Pro)...
...i dla porównania panel IPS (monitor)
Już w pierwszym dniu korzystania ze smartfona zauważyłem jednak, że przy dotykaniu ekranu na środku coś było nie tak. Doświadczenie można porównać do dotykania kawałka szkła, które pod sobą ma trochę wolnej przestrzeni i podtrzymywane jest tylko na krawędziach. Im dalej od środka, tym ten efekt jest mniej odczuwalny. Dotykając wyświetlacza w omawianym obszarze, można usłyszeć specyficzny, pusty dźwięk. Obecnie od trochę ponad dwóch lat używam smartfona realme GT2 Pro i w porównaniu z Pixelem 8 Pro pod względem obcowania z wyświetlaczem jest niemalże przepaść na korzyść tego pierwszego. Przeszukając Internet pod tym kątem natrafiłem na wątek, w którym inny użytkownik mówił o identycznej sytuacji (link). Jeden z użytkowników Reddita wyjaśnił, że z tym samym możemy się spotkać w przypadku smartfonów Apple iPhone (bez problemu znajdziemy wideo z modelami od tej firmy w "sieci") i ma to wynikać z metody połączenia ekranu z ramką, gdyż powinno się to przyczynić do łatwiejszej wymiany wyświetlacza w razie jego uszkodzenia. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że podczas korzystania ze smartfona ma się wrażenie, że mamy do czynienia z tańszym wyświetlaczem, który w pewnym sensie jest oddzielony od całości. Zakłóca to nieco odbiór smartfona i początkowo trochę przeszkadza, choć z czasem można się do tego przyzwyczaić. Poniżej możemy lepiej zobaczyć, o czym mowa, choć efekt ten jest bardzo podbity przez stukanie w ekran paznokciem (normalnie nie odczujemy tego tak mocno).
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Wstęp, specyfikacja i zawartość zestawu
- 2 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Budowa, jakość wykonania, wyświetlacz
- 3 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - System operacyjny, funkcje, wydajność, akumulator
- 4 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Zdjęcia i wideo
- 5 - Recenzja Google Pixel 8 Pro - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test Samsung Galaxy A56 5G vs Galaxy A36 5G - który będzie dla Ciebie lepszym wyborem? Porównujemy popularne smartfony
45
Test Google Pixel 9a vs Google Pixel 8a - porównujemy podstawowe modele z czystym Androidem. Który jest bardziej opłacalny?
37
Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23