Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Ghost of Tsushima - Godne pożegnanie z PlayStation 4

Damian Marusiak | 14-07-2020 16:00 |

Recenzja Ghost of Tsushima - Godne pożegnanie z PlayStation 4Blisko miesiąc temu na konsoli Sony PlayStation 4 zadebiutowała gra The Last of Us: Part II, która podzieliła graczy niemal tak samo mocno jak trylogia sequeli Gwiezdnych Wojen. Nie był to jednak ostatni tytuł jaki przygotowało Sony na koniec obecnej generacji PlayStation. Raptem miesiąc później debiutuje Ghost of Tsushima autorstwa studia Sucker Punch Productions, znanego przede wszystkim z serii inFamous oraz gier Sly Cooper and the Thievius Raccoonus, Sly 2: Band of Thieves oraz Sly 3: Honor Among Thieves. Nie da się ukryć, że amerykańskie studio nie śpieszy się z kolejnymi premierami - ostatnia ich wydana gra wyszła na początku życia PlayStation 4. Teraz pod koniec generacji możemy sprawdzić ich najnowsze dzieło, które zabiera graczy do Japonii z XIII wieku - okresu, który gracze wymarzyli sobie chociażby dla serii Assassin's Creed. O samej grze Ghost of Tsushima mówi się jak o japońskim Assassin's Creed i nic dziwnego, bo obie gry mają całkiem sporo wspólnego.

Autor: Damian Marusiak

Gier wykorzystujących japońską kulturę, na dodatek z okresu późnego średniowiecza jest bardzo mało. Tak naprawdę z tych bardziej wyróżniających się tytułów możemy wymienić serię Tenchu (ostatnia gra pojawiła się w 2009 roku), Sekiro: Shadows Die Twice czy nawet rodziny Shadow Warrior od Flying Wild Hog (choć akurat ta seria to dynamiczna strzelanina kładąca nacisk na szybkie starcia z hordą potworów). Ghost of Tsuhima z kolei kładzie akcent na inne elementy - w miarę swobodną eksplorację tytułowej wyspy Cuszima, starcia z Mongołami oraz pogłębianie relacji z postaciami niezależnymi. Grę również ciężko zaszufladkować jako typowego przedstawiciela gatunku Action RPG. Z role-playing to akurat Ghost of Tsushima ma niewiele wspólnego, nie licząc możliwości nabywania pewnych umiejętności w trakcie gry. Bardziej należy ją traktować jako przygodową grę akcji z pewnymi elementami RPG - w trakcie grania możemy bardziej skupiać się na zdolnościach Samuraja bądź Ducha.

Ghost of Tsushima to ostatni duży tytuł ekskluzywny dla konsoli Sony PlayStation 4 przed premierą nowej generacji. Tym razem będziemy przemierzać wyspę Cuszima w skórze samuraja Jina Sakaiego.

Recenzja Ghost of Tsushima - Godne pożegnanie z PlayStation 4 [1]

Ghost of Tsushima została zapowiedziana pod koniec 2017 roku, jednak na pierwsze materiały z rozgrywki musieliśmy czekać do targów E3 w 2018 roku. Już od pierwszych zapowiedzi gra studia Sucker Punch robiła co najmniej intrygujące wrażenie. Okres Feudalnej Japonii, wyzwalanie wyspy spod okupacji mongolskich najeźdźców i pielęgnowanie japońskiej kultury to nie są elementy zbyt często spotykane w grach. W połączeniu z otwartą konstrukcją świata mogliśmy otrzymać coś faktycznie wyróżniającego się na rynku względem innych, podobnych do siebie "open-worldów". Trzeba przyznać, że choć Ghost of Tsushima nie jest grą doskonałą i zdarzają jej się pewne mniejsze lub większe wpadki, to w ogólnym rachunku mamy do czynienia z co najmniej dobrą grą o absolutnie wybornym klimacie. Takim, przy którym gracz potrafi przestać zwracać uwagę na pomniejsze błędy i skupić się na eksploracji tego fascynującego świata.

Recenzja Ghost of Tsushima - Godne pożegnanie z PlayStation 4 [2]

Ghost of Tsushima to ostatni duży tytuł ekskluzywny dla konsoli Sony PlayStation 4. Jest to także produkcja dłuższa od tego, co zaoferował nam The Last of Us: Part II. Mimo wykorzystania otwartej konstrukcji świata, tytuł Sucker Punch Productions nie jest z pewnością największą grą z otwartą mapą. Całe clue w tym, że nie jest ona przesadnie duża i równocześnie nie jest przeładowana setkami randomowych zadań pobocznych. W trakcie podróży Jina poznamy mnóstwo informacji na temat kultury japońskiej, dowiemy się także całkiem sporo na temat XIII-wiecznego konfliktu pomiędzy Japonią oraz Mongołami (choć warto pamiętać, że Ghost of Tsushima nie odwzorowuje wszystkich wydarzeń z tamtego okresu w stosunku 1:1), a także staniemy twarzą w twarz z kilkoma japońskimi wierzeniami. Pomysł na grę był naprawdę świetny, wykonanie jednak nie tak perfekcyjnie jak niektórzy oczekują. Niemniej mamy do czynienia z najbardziej rozbudowaną i najlepszą produkcją od Sucker Punch.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.