Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja FIFA 18 PC - tak mało zmian, a tyle radochy!

Piotr Piwowarczyk | 16-10-2017 12:00 |

Recenzja FIFA 18 PC - tak mało zmian, a tyle radochy!W zasadzie wszystkie gry sportowe oparte są na dosyć specyficznym modelu, który polega na tylko nieznacznym udoskonalaniu tego samego tytułu co rok. Nowa część Call of Duty zapewnia nam przynajmniej zupełnie świeżą kampanią fabularną, a tu? Na pierwszy rzut oka z każdą kolejną cyferką otrzymujemy nieco poprawioną grafikę, aktualne składy drużyn, jedną, może dwie nowe opcje, a ludzie i tak lgną do sklepów niczym muchy do miodu. Tak jest w przypadku NBA 2K, Pro Evolution Soccer, FIFY, i wiele wskazuje na to, że tak będzie już zawsze. Ludziom najwyraźniej bardzo podoba się taka formuła, bowiem bez problemu odnajdują się w nowym środowisku. Inna sprawa, że może nie warto zmieniać czegoś, co jest niemal idealne? Szczególnie, że teraz brakuje już tak niewiele...

Autor: Piotr Piwowarczyk

Śmiem twierdzić, że FIFA 17 była dla całej serii dosyć przełomowym tytułem. Gdy ponad rok temu opisywałem wrażenia z dema tej produkcji, miałem wrażenie, że różnic nie ma wcale wiele - ot, głównie lepsza grafika, nowe stałe fragmenty, Alex Hunter, ale to to samo. Po rozegraniu niezliczonej ilości pojedynków zmieniłem jednak zdanie. Diabeł tkwi w szczegółach, a tych uzbierało się całkiem sporo. Było do przewidzenia, że nie wszystkie z nich wyszły na plus. Umówmy się - pierwsza FIFA na silniku Frostbite nie mogła być idealna, dlatego szybko stało się dla mnie jasne, że to na co czekam, nazywa się FIFA 18.

Recenzja FIFA 18 PC - tak mało zmian, a tyle radochy! [1]

Przyznam się Wam szczerze, że nie spodziewałem się cudów, wielkich zmian, nowych funkcji czy trybów. Cóż, nie zostałem zaskoczony. W nowej odsłonie najpopularniejszej gry sportowej świata zmiany są raczej symboliczne i można odnieść wrażenie, że wprowadzono je nieco na siłę lub po to, by móc jakoś napędzić sprzedaż. Prawdę mówiąc trudno mi od razu jednym tchem wymienić wszystkie nowości i bez pomocy "z zewnątrz" napisanie kilku następnych linijek byłoby dla mnie nie lada wyzwaniem. No dobrze, ale po kolei: dostajemy teraz możliwość szybkiej zmiany bez konieczności pauzowania gry, w trybie kariery całkowicie inaczej wygląda przeprowadzanie transferów - są cutscenki i ogólnie dużo nowych opcji (klauzule, itp.), no i nie wypada zapominać o kontynuacji przygód Aleksa Huntera. Ufff... Niesamowite, prawda? Nie licząc samej rozgrywki czy mniejszych popierdółek, nowości, o których warto coś wspomnieć mamy całe TRZY.

Recenzja FIFA 18 PC - tak mało zmian, a tyle radochy! [2]

Całą robotę robią właśnie te popierdółki, te malutkie szczegóły, o których nie mówi się głośno, a można je dostrzec po spędzeniu z grą sporej ilości czasu. Przy każdym rozegranym meczu przez myśl przewijały mi się kolejne teksty w stylu "Kurczę, jacyś słabsi ci obrońcy!", "Ale gol, w poprzednich częściach to by nie wpadło tak łatwo", "w FIFIE 16 bramkarz by to złapał", czy "o, nowa animacja zmian". Gdy już jednak przywykłem do nowinek i mogłem się w pełni skupić na wygrywaniu kolejnych pojedynków, doszedłem do wniosku, że pod względem gameplayu uczyniono same zmiany na plus i w zasadzie nie mam za bardzo na co narzekać.

Recenzja FIFA 18 PC - tak mało zmian, a tyle radochy! [3]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 25

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.