Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja FIFA 13 PC - Trawka bywa śliska...

kaczy1217 | 03-10-2012 10:57 |

Pierwszy gwizdek

Do zrecenzowania gry postanowiłem użyć pada Microsoft XBOX 360 Controller for Windows, bo testować taką grę na klawiaturze było by po prostu grzechem. Przejdźmy najpierw do konfiguracji kontrolera. W panelu konfiguracyjnym programiści nie dokonali większych zmian, poza możliwością wyłączenia asysty naszego bramkarza. Możemy już wybrać drużynę, którą zagramy. W oczy od razu rzucają się statystyki (EA Football Club Matchday) prezentujące formę zawodników danej drużyny. Są one aktualizowane po każdej kolejce rozgrywek ligowych i automatycznie pobierane z serwerów EA. Taki miły smaczek, coby forma naszych wirtualnych piłkarzy była wierna temu, co prezentują w prawdziwych meczach. Oczywiście EA F. C. Matchday można w każdej chwili wyłączyć. Wśród ustawień gry znalazła się nawet opcja ustawienia pory dnia (tego wirtualnego) i rozgrywania naszego meczu z dokładnością do 30 minut. W tym roku w trakcie wczytywania meczu arenę zastępują wspomniane wcześniej gry treningowe. Jeśli powstrzymacie się chwilkę z rozpoczęciem piłkarskiego spektaklu, możecie potrenować celność strzałów, podań bądź drybling oraz swoją technikę w innych sytuacjach. Ok, oprawa na bok. Nasi piłkarze są już na boisku...

 

Pierwszy gwizdek, pierwsze podanie... i wprawdzie od samego początku czuć zmianę w sposobie poruszania się naszymi zawodnikami po boisku. Mamy większą swobodę, piłkarze są bardziej zwrotni, dodano więcej animacji szczególnie podczas dryblingu i akcji ofensywnych, gdy przedzieramy się pomiędzy kolejnymi obrońcami. Zapowiadany system przyjęć to nowość w "trzynastce" i już po pierwszych minutach rozgrywki widać, że wielu przypadnie do gustu, ale też nie jeden zje na nim zęby. Piłka całkiem realistycznie odskakuje podczas przyjmowania dłuższych czy też mocniejszych podań, ale czasem odbija się nienaturalnie daleko. Dzięki First Touch Control gra piłką jest ciekawsza i wymaga od nas większego skupienia. Jeden zły ruch i odskoczy w kierunku przeciwnika. Podczas przyjmowania "futbolówki" musimy pamiętać, aby nie tylko odpowiednio ustawić lewą gałkę, która wskazuje kierunek w jakim podążymy, ale musimy przy tym pamiętać o odpowiednim ustawieniu zawodnika zanim piłka do nas dotrze. W innym wypadku odbije się od nas niczym od kłody drewna. Miło, że EA pomyślało o aspekcie gry w „gałę”, który do tej pory był konsekwentnie pomijany. Zmiana jak najbardziej na plus mimo, że system wymaga jeszcze drobnego dopracowania.

 

Drybling w FIFIA 12 był świetny, sztuczki mogliśmy łączyć w sekwencje, wszystko wyglądało pięknie, aż chciało się oglądać powtórki indywidualnych akcji. FIFA 13 wprowadza tzw. "kompletny drybling" i trzeba przyznać, że system sprawuje się doskonale. Chcemy przeprowadzić dynamiczną akcję i wziąć przeciwnika na biegi? Nie ma problemu. Lubimy sztuczkami / zwodami oszukiwać kolejnych obrońców? Proszę bardzo. Potrzebujemy tylko odpowiedniego dryblera, który sprosta temu zadaniu. Odnoszę wrażenie, że piłkarze poruszają się troszkę zwinniej, przez co łatwiej wykonać szybki zwrot i zaskoczyć rywala. Najważniejsze, że czuć dużą swobodę w poruszaniu się graczy po boisku. Jak to się mawia "każdy kij ma dwa końce" - tak i tutaj większa swoboda to też więcej możliwości do popełnienia błędu. Wystarczy moment nieuwagi, aby przeciwnik zabrał nam piłkę i przekreślił długo przygotowywaną akcję pozycyjną. Nie należy się tym zbytnio przejmować bo i sztuczna inteligencja częściej się myli. Większego znaczenia w "trzynastce" nabrała również gra ciałem. Częściej dochodzi do starć bark w bark i wówczas zazwyczaj górę biorą warunki fizyczne zawodników. Trudniej również walczy się o piłkę w powietrzu. Nie liczmy, że wygramy każde starcie z przeciwnikiem, bowiem nie wystarczy samo dobre ustawienie i teraz trzeba dobrze wyczuć moment wyskoku do piłki.

 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 6

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.