Recenzja Dishonored 2 PC - Genialny sequel z małymi problemami

Oprawa wizualna i podsumowanie

Dishonored 2 wykorzystuje autorski silnik Void będący pochodną id Tech 5, któremu zawdzięczamy solidną oprawę wizualną, chociaż bardziej od strony artystycznej, aniżeli czysto technologicznej. Graficznie opisywany tytuł wygląda przyzwoicie lecz prawdziwie fenomenalną robotę wykonał zespół odpowiedzialny za projekty poziomów - każdy dopieszczając do granic możliwości. Znakomicie prezentują się także wszelkie efekty oświetleniowe. Dużym problemem w momencie premiery Dishonored 2 okazały się natomiast horrendalne wymagania sprzętowe, nieco ujarzmione kolejnymi patchami, które ostatecznie doprowadziły produkcję Arcane Studios do stanu ogólnej użyteczności. Nadal trzeba posiadać solidną maszynę, jednak GeForce GTX 1060 albo Radeon RX 480 pozwalają cieszyć się zadowalającą płynnością w ustawieniach Very High. Redakcyjny MSI GeForce GTX 1080 Gaming X radził sobie spokojnie z presetem Ultra utrzymując zwykle stabilne 80 klatek na sekundę. Niestety gra potrafi niemiło zaskoczyć babolami m.in.: brakiem odbić w lustrach, przenikaniem obiektów i zacinaniem oponentów... którzy wygłaszają swoje kwestie po poderżnięciu gardła :) Doświadczyłem też niepoprawnego funkcjonowania wskaźników, twardo kierujących do miejsca, które z ukończeniem zadania miało niewiele wspólnego (rozwiązanie było na zupełnie innym piętrze).

Test wydajności Dishonored 2 PC - Zbrodnia na optymalizacji

Wprawdzie nie popieram kupowania tytułów, które programiści najpierw potraktowali po macoszemu albo zwyczajnie spieprzyli, aczkolwiek skłonny jestem nowemu wcieleniu Dishonored wybaczyć techniczne bolączki.

Ponieważ Dishonored 2 zaliczył falstart spowodowany głównie wygórowanymi wymaganiami sprzętowymi, wielu potencjalnie zainteresowanych graczy natychmiast odtrąciło produkcję, oceniając całokształt wyłącznie przez pryzmat skopanej optymalizacji. Tymczasem warstwa rozrywkowa jest wyborna - konstrukcja świata, swoboda działania, ciężka atmosfera oraz widowiskowe potyczki idealnie współgrają. Wprawdzie nie popieram kupowania tytułów, które programiści najpierw potraktowali po macoszemu albo zwyczajnie spieprzyli, aczkolwiek skłonny jestem nowemu wcieleniu Dishonored wybaczyć techniczne bolączki. Zresztą, różnicę między ustawieniami średnimi, wysokimi oraz najwyższymi nazwałbym dyskusyjną, zaś płynność działania zdecydowanie wzrosła po aktualizacjach. Wracając do meritum - pod względem mechaniki oraz grywalności to bezsprzecznie udany następca świetnego pierwowzoru. Jeśli dobrze wspominacie chwile spędzone z Bioshockami albo Deus Ex, szukając gier oferujących podobną charakterystykę zabawy, sequelem Dishonored powinniście być zachwyceni, ponieważ to cholernie miodne połączenie strzelaniny i skradanki, dodatkowo okraszone niebanalnym klimatem, które przeszedłem jednym tchem. Fanom jedynki szczerze polecam. 

Dishonored 2 PC
Cena: 159 zł

Kapitalny pomysł na miodną rozgrywkę Zręczne połączenie shootera i skradanki Dużo swobody podczas wykonywania misji Klimat z pogranicza steampunku i magii Cechy Half Life 2, Bioshock i Deus Ex Niewyobrażalna wręcz grywalność Świetne projekty wszystkich lokacji Graficznie jest nawet przyzwoicie Działanie SI potrafi nieźle zaskoczyć Generlanie lepsza od poprzednika Spore wymagania sprzętowe SI potrafi zaliczyć wpadkę Trochę błędów technicznych Niewiele zadań pobocznych Małe różnice między Corvo i Emily

Grę do recenzji dostarczyła:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7