Recenzja Deathloop – balansując między Dishonored, Borderlands a Dniem Świstaka. Nieszablonowa gra dla nieustępliwych
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Roguelike to, czy jaki inny wybryk?
- 2 - Dishonored to to nie jest, ale też jest przyjemnie
- 3 - To nie jest gra dla niecierpliwych ludzi
- 4 - Tyleż zalet, co niedociągnięć. Ale wciąż jest z tego 'fun'
- 5 - Platforma na jakiej testujemy gry
- 6 - Wrażenia z gry w wersji na PlayStation 5
- 7 - Deathloop – galeria screenów
- 8 - Deathloop - technikalia i podsumowanie
Deathloop – galeria screenów
Na niniejszej stronie znajdziecie zrzuty ekranu z gry Deathloop na PC. Ustawienia graficzne to Ultra, a rozdzielczość ekranu wynosi 3440 z 1440 px. Trzeba przyznać, że niektóre krajobrazy są wyjątkowo malownicze, choć w grze nie mamy do czynienia z realistyczną grafiką. Również wiele wnętrz wykonano z dokładnością i chyba tylko sylwetki przeciwników mogłyby być nieco bardziej dopracowane. Aby uzyskać pełną rozdzielczość screena, trzeba w niego kliknąć.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Roguelike to, czy jaki inny wybryk?
- 2 - Dishonored to to nie jest, ale też jest przyjemnie
- 3 - To nie jest gra dla niecierpliwych ludzi
- 4 - Tyleż zalet, co niedociągnięć. Ale wciąż jest z tego 'fun'
- 5 - Platforma na jakiej testujemy gry
- 6 - Wrażenia z gry w wersji na PlayStation 5
- 7 - Deathloop – galeria screenów
- 8 - Deathloop - technikalia i podsumowanie