Recenzja Colin McRae DiRT 2 - Z drogi śledzie, Colin jedzie!
Technikaia
Premiera DiRT 2 na PC została przeciągnięta o kilka miesięcy, które Codemasters poświęciło głównie jednemu celowi - zaimplementowaniu do gry obsługi DirectX 11 (fanfary!). Tak też się stało lecz na łamach niniejszej recenzji zbyt wiele o korzyściach płynących z posiadania akceleratora wspierającego nowe API nie przeczytacie. Redakcyjna platforma zatrzymała się na razie w epoce DirectX 10. Jednak wedle słów użytkowników Radeonów HD 5xxx, zmiany wcale nie są imponujące więc i strata niewarta zakupu nowego GPU. Najważniejsze, że oprawa graficzna DiRT 2 nawet w DirectX 9 wygląda bardzo atrakcyjnie. Starannie wymodelowane nadwozia samochodów, efekty kurzu, pryskających spod kół kamieni i zalegającego na karoseriach błota zrealizowano na piątkę z plusem. Zastanawia tylko brak zmiennych warunków pogodowych oraz absurdalność sytuacji, gdy dwutonowa półciężarówka zatrzymuje się na lichym drzewku... Nie zachwyca także kamera ulokowana w kokpicie, drastycznie ograniczająca widoczność. Reszta syci. Efekciarstwo nowego Colina nie jest przy tym okupione wygórowanymi wymaganiami sprzętowymi. Zestaw złożony z QX9650 4GHz, 4GB pamięci oraz GeForce GTX 295 w rozdzielczości 1680x1050 przy maksymalnych detalach (4xMSAA) gwarantował całkowitą płynność (~50/60 klatek), nawet bez dobrodziejstw DirectX 11. Strona audio DiRT 2 żywo przypomina takie produkcja jak Fuel czy Pure. Dominują rockowe kapele zza oceanu charakteryzujące się mięsistym brzmieniem, doskonale pasującym do klimatu X-Games. Odgłosy silników czasami sprawiają wrażenie jakby niezgranego z pracą silnika, ale to raczej sporadyczne przypadki. Techniczne DiRT 2 to więc ścisła światowa czołówka.
Słowo na niedzielę
Colin McRae DiRT 2 wydaje się pozycją absolutnie obowiązkową dla fanów gier wyścigowych ze zręcznościowym zacięciem. Przyjemny model jazdy, dopracowane sylwetki aut, przemyślany tryb kariery oraz wspaniała grafika są wystarczającymi powodami, żeby spędzić nad DiRT 2 kilkadziesiąt godzin. Każdy kto lubi luźne podejście do rajdów off-rodawoych raczej się nie zawiedzie, ale fanów bardziej profesjonalnych wyścigów z „Rally” w tytule niekoniecznie młodzieżowa atmosfera uwiedzie. Wszakże eXtremeSports do WRC daleko. Poza tym, nawet mała różnorodność torów i „zamerykanizowanie” nie wpływa negatywnie na ogromną grywalność tego tytułu. Codemasters zmiksowało stare poczciwe Coliny z GRID, odżegnując się tym samym od dawnych tradycji i dostosowując pod najszersze grono graczy. Czy słusznie? Trudne pytanie... W chwili obecnej na PC oprócz Need 4 Speed: Shift nie znajdziemy praktycznie żadnych świeżych i godnych uwagi wyścigów z licencjonowanymi autami, zatem wybór wydaje się prosty.
|
Plus i Minus: 82/100 PLUSY:
|
Grę do testów dostarczyła firma Codemasters:
Procesor Core 2 Extreme QX9650 do platformy testowej dostarczyła firma Intel:
Akcelerator MSI GeForce GTX 295 do platformy testowej dostarczyła firma MSI:
Płytę główną MSI X48 Platinum do platformy testowej dostarczyła firma MSI:
Obudowę Cooler Master ATCS 840 do platformy testowej dostarczyła firma Cooler Master:
Zasilacz Be-Quiet Dark Power P7-PRO-650W do platformy testowej dostarczyła firma Listan:
Pamięci OCZ DDR3 2x2GB 1800MHz CL8 Reaper do platformy testowej dostarczyła firma Extrememem:
Zestaw akcesoriów Razer: Lycosa, Carcharias, DeathAdder i Goliathus Control dostarczyła firma MMV:
Cooler Thermalright Ultra 120 Extreme Black do platformy testowej dostarczyła firma Cooling:
Monitor Zalman ZM-M220W do platformy testowej dostarczyła firma Zalman:
Powiązane publikacje

Recenzja The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered - Pięknie odświeżony klasyk z zachowaną esencją oryginału
91
Recenzja Assassin's Creed Shadows - recykling w sosie azjatyckim. Ubisoft próbuje odbić się od dna skacząc na plecy feudalnej Japonii
130
Recenzja Avowed - powrót do świata znanego z Pillars of Eternity. Kawał dobrego cRPG z kilkoma potknięciami do dopracowania
127
Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku
150