Recenzja Call of Duty Black Ops: Cold War. Czy to jeszcze jest CoD?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Call of Duty Black Ops: Cold War. Czy to jeszcze jest CoD?
- 2 - Wszystko fajnie, ale gdzież ta esencja klasycznego CoDa?
- 3 - Esencja nowego CoDa - krótko, ładnie i beznamiętnie
- 4 - Multiplayer - prawdziwa moc napędowa Zimnej Wojny
- 5 - Platforma na jakiej testujemy gry
- 6 - Galeria screenów - Singleplayer
- 7 - Galeria screenów - Multiplayer
- 8 - Call of Duty Black Ops: Cold War - Technikalia i podsumowanie
Call of Duty Black Ops: Cold War - Technikalia i podsumowanie
Grając w kampanię dla pojedynczego gracza uświadczyłam więcej problemów, niż grając po sieci. Na szczęście nie było tego jakoś szalenie dużo, ale przynajmniej jeden ragdoll i trzy wywalenia do pulpitu w ciągu Singleplayera nastąpiły. W kwestii płynności, czy spadków klatek nie odnotowałam problemu w ani jednym, ani drugim trybie. Nowy CoD pracuje na innym silniku niż ubiegłoroczne Modern Warfare, a więc na mocno zmodyfikowanym (zdaniem twórców) silniku znanym z odsłony Black Ops III. Jak przełożyło się to wszystko na wydajność? W mojej opinii bardzo dobrze. Wydaje się nawet, że gra jest lepiej zoptymalizowana, niż poprzednia odsłona. W przypadku rozdzielczości Full HD i najwyższych możliwych ustawień graficznych (RTX ultra, DLSS 2.0 w trybie quality, tekstury wysokiej jakości, NVIDIA Reflex wzmocnione) oraz przy konfiguracji i9-9900K, RTX 2080 i 32 GB RAM, otrzymywałam uśrednione 115 fpsów w misji Czerwony Cyrk, a więc w lokacji z otwartą przestrzenią za dnia. Wejście do budynków podnosiło ilość klatek na sekundę o dodatkowe 15-25. Więcej szczegółów o optymalizacji otrzymacie już w dedykowanym wpisie, jaki przygotuje niebawem redakcyjny kolega Sebastian, a ja wspomnę jeszcze o kwestii udźwiękowienia gry, bowiem często pomija się ją w recenzjach. Otóż udźwiękowienie czy pozycjonowanie jest wzorowe, podobnie jak angielski voice acting. Nieco gorzej jest z polskim dubbingiem (choć nie ma rażących uchybień), jednak sporo gorzej jest z soundtrackiem. Utwory skomponowane pod Zimną Wojnę są po prostu nijakie. Póki co odsłona Infinite Warfare wciąż pozostaje moją ulubioną pod względem oprawy muzycznej.
Test technologii NVIDIA Reflex na 360 Hz monitorze Dell Alienware
Jeśli nie chcecie wydawać dodatkowych pieniędzy na grę, a planujecie zakup nowej karty graficznej, warto wiedzieć, że Call of Duty Black Ops: Cold War otrzymamy za darmo wraz z zakupem kart NVIDIA GeForce RTX 3080 oraz RTX 3090.
Wydaje się, że tryb dla pojedynczego gracza w serii Call of Duty jest spisany na straty. Nie sądzę, że uratuje go dopracowana grafika, która przyćmiła wielu recenzentom inne problemy. Gra jest krótka, nieangażująca i daleko jej od tego, by została zapamiętana na dłużej. Co innego Multiplayer. W Call of Duty Black Ops: Cold War otrzymujemy naprawdę "soczyste" tryby sieciowe, które wciągają na długie godziny. Pod warunkiem, że cenimy sobie wartką akcję.
Call of Duty Black Ops: Cold War można opisać, jako dopieszczony graficznie, przyjemny, acz cholernie krótki tryb dla pojedynczego gracza, a także jako "badanie" podłoża, a więc implementowanie nowych rozwiązań i obserwowanie, czy się one przyjmą. W mojej opinii nie jest to seria odpowiednia do wprowadzania erpegowych rozwiązań, choć zostały przemycone wzorowo. Ale mimo iż wydaje mi się, że takie zmiany powodują tylko to, iż CoD traci swój akcyjniakowy charakter, to mogę się mylić. Być może serii faktycznie potrzebny jest nowy kurs. To rozsądźcie już sami. Ja wiem tyle, że dużo bardziej uradowana byłabym w momencie, gdyby nowy CoD korzystał z poprzednich mechanik, dorzucił minimum 16 godzin gameplay'u oraz zagwarantował rzucającą na kolana fabułę i niebanalnych bohaterów. No, i lepszy gunplay, bo ten tutaj odbiega feelingiem od poprzednich odsłon serii. Całość ratuje faktycznie tylko tryb dla wielu graczy, choć trzeba mieć świadomość, że nie respektuje on zbytnio taktyki czy nie faworyzuje graczy lubiących atakować z dystansu. Jakby nie było, tryb sieciowy jest wielce wciągający i pozbawiony większych wad.
Call of Duty Black Ops: Cold War (PC)
Cena: 280 zł
|
Grę do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Recenzja Call of Duty Black Ops: Cold War. Czy to jeszcze jest CoD?
- 2 - Wszystko fajnie, ale gdzież ta esencja klasycznego CoDa?
- 3 - Esencja nowego CoDa - krótko, ładnie i beznamiętnie
- 4 - Multiplayer - prawdziwa moc napędowa Zimnej Wojny
- 5 - Platforma na jakiej testujemy gry
- 6 - Galeria screenów - Singleplayer
- 7 - Galeria screenów - Multiplayer
- 8 - Call of Duty Black Ops: Cold War - Technikalia i podsumowanie