Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Battlefield 4 - Pole bitwy dziurawe jak nigdy

Sebastian Oktaba | 10-11-2013 20:04 |

Technikalia - wymagania sprzętowe i oprawa graficzna

Oprawa wizualna Battlefield 4 stoi na bardzo wysokim poziomie, bowiem silnik Frostbite 3 można zaliczyć do ścisłej technologicznej czołówki, która ustanawia standardy oraz przesuwa granice możliwości komputerów. Tekstury są generalnie dobrej jakości, modele postaci przekonywające, natomiast refleksy, cienie i oświetlenie wyglądają smakowicie. W kodzie zaimplementowano także wiele sugestywnych efektów cząsteczkowych oraz drobnych smaczków m.in.: stada ptaków krążące nad arenami, fruwające odłamki betonowych bloków, paprochy po wybuchach, śnieżne zamiecie itp. Grafika jest naprawdę wysokich lotów, więc wzrokowcy mogą już zacierać rączki. Poza tym, jeszcze w grudniu powinien pojawić się patch do Battlefield 4 wprowadzający obsługę Mantle - nowego niskopoziomowego API (konkurencja dla DirectX), stworzonego z myślą o kartach graficznych Radeon bazujących na architekturze GCN. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to użytkownicy sprzętu AMD zyskają od kilku do kilkunastu procent wydajności, a tytuł został objęty patronatem tegoż producenta i jest dołączany do Radeonów R9 290/290X. Duże brawa należą się również dźwiękowcom - odgłosy strzałów i eksplozje brzmią znakomicie. Słabiutko wypadł tylko polski dubbing, chociaż wina może spoczywać po stronie papierowych charakterów bohaterów niezależnych. Wymagania sprzętowe nie należą do niskich, zwłaszcza jeśli mówimy o maksymalnych detalach, ale średnie będą w zasięgu każdego komputera z Radeonem HD 7850 albo GeForce GTX 660.

Przyszła pora podsumować Battlefield 4, zebrać wszystkie plusy i minusy, wystawić ostateczny werdykt. Kampanię muszę ocenić bardzo krytycznie na zasłużone 2/5, aczkolwiek sytuację ratuje tradycyjnie grywalny multiplayer, jakiemu należy się przynajmniej 4/5, czyli sumarycznie wychodzi 3/5. Większość osób zdecydowanych wyłącznie na rozgrywki sieciowe może spokojnie dodać do końcowego wyniku jedno oczko, jeśli nigdy nie planowała zaglądać do nudnego, krótkiego i niedopracowanego singla. Tutaj programiści sami strzelili sobie w kolano, oddając graczom jedną z najgorszych kampanii wśród wielkoformatowych shooterów, zamiast odpuścić dziedzinę w jakiej ewidentnie brakuje im szlifów. Nie chodzi nawet o miałkość fabuły, ale nawarstwienie poważnych błędów technicznych, utrudniających wykonywanie misji. Multiplayer także nie uniknął kilku wpadek, które jednak rekompensuje miodnością, pobudzeniem ducha rywalizacji oraz rozmachem. W obydwu przypadkach można natomiast pochwalić oprawę graficzną, bogaty arsenał, dobre udźwiękowienie (jeśli akurat nie zanika) czy widowiskowe zniszczenia. Suma summarum - jeśli Battlefield 4, to tylko w wydaniu sieciowym.



Battlefield 4
Cena:
~129 PLN

 Oprawa wizualna i udźwiękowienie 
 Spektakularna destrukcja otoczenia
 Multiplayer mimo kilku wpadek syci
 Parę nowych pojazdów i trybów gry
 Ogromna ilość broni wszelkiej maści

 Skandalicznie krótka i słaba kampania
 Fabuła jest pozbawiona głębszego sensu
 Nawalające skrypty i wypadanie poza mapę
 Niezliczona ilość błędów technicznych
 Kiepska sztuczna inteligencja wrogów
 Polski dubbing daleki od doskonałości
 Niekonsekwencja w skuteczności broni
 Rozłączanie z serwerami w multiplayer
 

 
Grę do testów dostarczyła firma:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 52

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.