Recenzja Realme Buds T310. Tanie słuchawki z bardzo dobrą baterią, ANC, multipoint i atrakcyjnym dźwiękiem

Realme Buds T310 - etui, gumki, etui

Realme Buds T310 dostarczane są z trzema parami uszczelek dokanałowych w komplecie. Oczywiście w klasycznych rozmiarach: S / M / L. Są one wykonane z miękkiego, ale wytrzymałego silikonu, w barwie odpowiadającej kolorowi słuchawek i etui (biały, czarny lub fioletowy). Zapewniają średni poziom izolacji pasywnej od zewnętrznych hałasów, ale na tyle dobry, że np. w domu, przy rozszczelnionym lub uchylonym oknie, można wygodnie słuchać muzyki przy niewielkiej głośności, bez włączania ANC. Gumki mają własne, zintegrowane, wstępne filtry zapobiegające przedostawaniu się kurzu i innego większego brudu głębiej, w kierunku słuchawek. Tunele dźwiękowe z kolei mają dwie plastikowe wypustki przytrzymujące owe gumki na swoim miejscu. Uszczelki można dość łatwo zdjąć i założyć, ale nie wypadają samoczynnie. Wspomniane tunele są owalne, ale w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, by założyć na nie inne gumki lub pianki.

W samym ujściu tuneli dźwiękowych umieszczono cienką i drobną siateczkę zabezpieczającą przed niewielkimi drobinkami kurzu i brudu. Jestem przekonany, że jej niezwykle drobna struktura ma na celu powstrzymanie również wody przed wniknięciem do słuchawek. Oczywiście chroni tylko przed zachlapaniem, a nie przed całkowitym zanurzeniem pod wodę (IP55). Jest ona niemal całkowicie przejrzysta i trudno ją dostrzec, ale dobrze spełnia swoje zadanie. Wewnątrz tuneli widać na dole też jakąś dodatkową strukturę, za którą najpewniej kryje się wewnętrzny mikrofon, służący do prawidłowego działania aktywnej redukcji szumu.

Etui ładujące jak już wspomniałem wykonane jest z identycznego tworzywa, jak obudowy słuchawek i w dodatku w tym samym kolorze. Jest ono zaoblone i dość małe. Jego wymiary zewnętrzne to około 62 x 41 x 23 mm, więc wygodnie mieści się nawet w małej kieszeni spodni. Etui nie ma funkcji indukcyjnego ładowania akumulatora, ale w tej klasie cenowej nie jest to żadną wadą. Do uzupełniania energii należy więc skorzystać z portu USB-C, umieszczonego na dolnej części obudowy. Z przodu umieszczono małą diodę informującą o stanie naładowania akumulatora. Reszta obudowy (boki, tył) jest pozbawiona jakichkolwiek elementów funkcyjnych. Nie ma żadnego przycisku do ręcznego wymuszania parowania Bluetooth. W tym celu należy wyjąć słuchawki i przytrzymać ich panele dotykowe przez 4 sekundy bez przerwy. Klapka na górze etui trzyma się dość dobrze i nie zamyka się sama, nawet gdy etui jest przechylone. Wnętrze też jest białe i w większości błyszczące. Warto podkreślić ponownie, że etui nie spełnia standardu szczelności IP55, więc nie jest odporne na zachlapanie. W razie deszczu wypada je schować do plecaka lub w inne, bezpieczne miejsce.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »