Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Razer Anzu - Recenzja inteligentnych okularów, które za kilka lat prawie każdy z nas będzie miał na nosie

Ewelina Stój | 10-04-2021 13:00 |

Razer Anzu - Podsumowanie

Zanim rozochocimy się w związku z ewentualnym zakupem konstrukcji Razer Anzu należy pamiętać o kilku kwestiach. Przede wszystkim, aby się nie rozczarować pamiętajmy, że nie jest to sprzęt stricte muzyczny. Co prawda posłuchamy naszych ulubionych kawałków bez zgrzytania zębami, ale nie będzie to takie samo doświadczenie jak przy korzystaniu ze słuchawek. W tym wypadku (dla porównania) lepiej spisują się nawet słuchawki kostne pokroju AfterShokz OpenMove (nasz test). Mimo wszystko w "oksach" Razera jakiś tam bas występuje i z pewnością ostatecznie nie będziemy chcieli sprzętu posmarować smalcem i rzucić psom. No, chyba że odkryjemy kapryśność działania paneli dotykowych, które mają dość mały obszar dotyku i przez to z ich aktywacją bywa różnie. Do chorób wieku dziecięcego zalicza się również dość przeciętna długość pracy na jednym ładowaniu akumulatorków.

Odporne na zachlapania, z bardzo dobrym mikrofonem, świetnymi, wymiennymi soczewkami i wbudowanymi głośniczkami. Oto okulary Razer Anzu w pełnej krasie. Sprzęt niezbyt tani, ale z pewnością przecierający ścieżki kolejnym twórcom tego typu sprzętu.

Razer Anzu - Recenzja inteligentnych okularów, które za kilka lat prawie każdy z nas będzie miał na nosie [nc1]

Wszystkie powyższe kwestie sprawiają, że osobiście wstrzymałabym się z nabyciem tego typu gadżetu od Razera do kolejnych generacji. Oczekuję w nich nie mniej dobrych soczewek, równie niskiej wagi, prostoty i wygody użytkowania oraz równie świetnej pracy mikrofonów. To, co powstrzymuje mnie od zakupu na tę chwilę, to również moja wada wzroku (o czym pisałam na poprzednich stronach). Jeśli takowej bym nie posiadała, być może skusiłabym się na zakup Anzu, choć oczywiście w mniejszej wersji rozmiarowej. Bądź co bądź jestem geekiem i tego typu gadżety do mnie przemawiają. Co by jeszcze nie mówić o Razer Anzu, to trzeba mieć świadomość, że czy tego chcemy czy nie, inteligentne oprawy / okulary w najbliższej przyszłości staną się dla nas czymś zupełnie normalnym. Czy to jednak już ten moment, aby zaopatrywać się w taki sprzęt masowo? Niekoniecznie, jednak jeśli macie luźne 900 złotych i czujecie, że Anzu to coś dla Was, to nie powinniście być rozczarowani. 

Razer Anzu
Cena: ~ 900 zł

Razer Anzu
  • Bardzo dobre soczewki - zarówno do komputera jak i na słońce
  • Prosta i szybka wymiana soczewek okularowych
  • Bardzo niska waga i wygoda korzystania
  • Bluetooth bez przejawów opóźnień na linii audio-wideo
  • Możliwość włożenia szkieł korekcyjnych (pod pewnymi warunkami)
  • W pełni akceptowalna praca przetworników
  • Świetna praca mikrofonów - stworzone do rozmów
  • Klasa odporności IPX4 (odporność na zachlapania)
  • Toporna kształtem oprawa, która jawi się dodatkowo jako tania
  • Panele dotykowe reagują raczej kapryśnie
  • Przeciętny czas pracy na baterii

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Razer Anzu - Recenzja inteligentnych okularów, które za kilka lat prawie każdy z nas będzie miał na nosie [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 70

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.