Raja Koduri będzie pracował dla Intela nad układami graficznymi

Wczoraj światem IT wstrząsnęła zaskakująca wiadomość. Po swoim trzymiesięcznym urlopie z posady w Radeon Technologies Group zrezygnował Raja Koduri, czyli główna osoba odpowiedzialna za zaprojektowanie architektur Vega i Navi, które miały przywrócić AMD do rywalizacji z Nvidią w segmencie wysokowydajnych GPU. Jak wiemy w przypadku Vegi plan ten nie do końca się udał, jednak nadal wierzymy, że jej następca spełni pokładane w nim nadzieje. Pojawia się jednak pytanie co dalej z Rają Koduri? Krótko po jego odejściu internet obiegły plotki, że główny projektant nowych Radeonów trafi do Intela i choć jeszcze wczoraj wydawały się one mało prawdopodobne, to okazały się prawdziwe. Jakby tego było mało, to Raja Koduri ma dla Niebieskich pracować nad... projektowaniem dedykowanych układów graficznych.

Raja Koduri w Intelu zajmie się mniej więcej tym samym, co w Radeon Technologies Group - projektowanie dedykowanych układów graficznych.

Raja Koduri kończy współpracę z firmą AMD. Kierunek: Intel?

Co przejście Rajy Koduriego do niebieskiego obozu może zwiastować dla branży? Kilka rzeczy. Przede wszystkim wiemy, że Intel ma zamiar zająć się produkcją dedykowanych układów graficznych, choć nie wiadomo jeszcze jak będą one wyglądać i do jakich celów zostaną przeznaczone. Jedną z alternatyw jest oczywiście to, że gigant z Santa Clara może chcieć rzucić rękawicę NVIDII, produkując układy na rynek konsumencki. Gdyby tak było, to mielibyśmy do czynienia z pierwszym tego typu produktem firmy od czasów Intel 740 i 752. Pytanie tylko czy taki ruch ze strony Intela miałby sens? Z jednej strony jest to jedna z nielicznych korporacji na rynku mająca potencjał finansowy i technologiczny by z sukcesem wkroczyć w ten segment, ale z drugiej strony jej dotychczasowym GPU daleko było do produktów wybitnych, w związku czym przed Niebieskimi długa droga zanim chociaż dogonią rywali. Bardziej prawdopodobne na ten moment wydaje się, że gigant z Santa Clara chce skupić się na rozwoju układów przeznaczonych na rynek profesjonalny, jednak na razie w sprawie jest zbyt wiele niewiadomych, żeby można było jednoznacznie opowiedzieć się za tym scenariuszem.

Intel Kaby Lake-G z układami graficznymi AMD - pierwsze konkrety

Intel 740, czyli jedna z ostatnich dedykowanych kart graficznych opartych o układ Intela.

O wiele ciekawsze wydaje się być jednak to, co przejście Rajy Koduriego mówi o obecnych relacjach między AMD i Intelem. Wydaje się bardzo mało prawdopodobne, żeby Czerwoni tak po prostu pozwolili przejść osobie z wysokiego kierowniczego stanowiska oraz posiadającej olbrzymią wiedzę na temat najnowszych produktów firmy do swojego głównego rywala. Byłby to, delikatnie mówiąc, strzał w kolano, a należy pamiętać, że standardem w takich sytuacjach są klauzule w kontraktach dotyczące zakazu działalności konkurencyjnej. To oznacza, że ostatni transfer musi być efektem porozumienia między obiema korporacjami, co z kolei prowadzi do kolejnych interesujących wniosków dotyczących łączących je relacji. Wygląda na to, że współpraca Intela i AMD uległa mocnemu zacieśnieniu, a pojawienie się mobilnych procesorów Intel Core z grafiką AMD Vega nie jest jednorazowym wybrykiem. Pytanie tylko co będzie dalej? Część plotek sugeruje, że Intel może rozważać zakup całego Radeon Technologies Group. Gdyby tak faktycznie miało być, to branża IT zmieniłaby się nie do poznania, jednak na razie za wcześnie by chociaż spekulować na ten temat. Sprawa ma bez wątpienia charakter rozwojowy i warto śledzić kolejne doniesienia z obydwu obozów.