Radeon RX 6800 i RX 6800 XT - ceny kart nie wrócą szybko do normy

Minęło już kilkanaście dni od sklepowej premiery kart AMD Radeon RX 6800 oraz Radeon RX 6800 XT w wersjach niereferencyjnych oraz raptem kilka dni od debiutu pierwszych autorskich konstrukcji. Nie można jednak powiedzieć, by ta premiera została dobrze zapamiętana. Podobnie jak w przypadku kart NVIDIA GeForce RTX 3000, dostępność od dnia premiery jest wręcz żałosna, a producent nie jest w stanie sprostać popytowi na nowe konstrukcje, oparte na architekturze RDNA 2. Z tego powodu, jeśli już gdzieś pojawią się wersje niereferencyjne, ich ceny są znacząco zawyżone względem MSRP. Kiedy sytuacja z dostępnością kart Radeon RX 6800 oraz Radeon RX 6800 XT ulegnie poprawie? Dzięki kanałowi Hardware Unboxed mogliśmy poznać w miarę konkretną odpowiedź.

Według Hardware Unboxed, AMD pracuje intensywnie nad poprawą dostępności układów RDNA 2 dla partnerów AiB. Lepsza dostępność kart oraz ustabilizowanie się cen do poziomu MSRP może jednak zająć nawet 8 tygodni, a więc niemalże do końca stycznia.

Test kart graficznych AMD Radeon RX 6800 XT vs GeForce RTX 3080

Nowe karty graficzne AMD Radeon RX 6800 oraz Radeon RX 6800 XT to bez wątpienia ciekawe konstrukcje, które w grach nie wykorzystujących Ray Tracingu są w stanie rywalizować z najnowszymi układami NVIDIA GeForce RTX 3000. Podobnie jednak jak w przypadku NVIDII, także u AMD pojawiły się ogromne problemy z dostępnością, co w dużej mierze powoduje niedobory autorskich konstrukcji. Jeśli już jednak się pojawiają jakieś sztuki, ich ceny znacząco odbiegają od kwot MSRP, tym samym stając się dużo mniej atrakcyjnym wyborem dla graczy.

Test kart graficznych AMD Radeon RX 6800 vs GeForce RTX 3070

Steve Walton z kanału Hardware Unboxed potwierdził, iż rozmawiał z firmą AMD na temat obecnej sytuacji na rynku kart graficznych. Sytuacja jednak nie jest specjalnie zachęcająca. Producent robi co może, by dostarczyć jak największą ilość chipów NAVI 21 do partnerów AiB, jednak sytuacja powinna się stabilizować za około 8 tygodni, a więc w przeciągu najbliższych dwóch miesięcy. Dopiero wtedy ceny autorskich konstrukcji powinny oscylować w okolicach narzuconego MSRP. Obecnie pojawiają się sytuacje, gdzie ceny dostępnych kart niereferencyjnych potrafią być nawet o 250 dolarów wyższe od deklarowanej ceny MSRP. Czy sytuacja w styczniu faktycznie zacznie się poprawiać, dowiemy się oczywiście w odpowiednim czasie. Na razie warto uzbroić się w cierpliwość.