Qualcomm nie zrezygnował z planów przejęcia Intela. Kluczowe mogą być wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych

Niezbyt korzystna sytuacja finansowa Intela wywołała spekulacje na temat przyszłości spółki. Choć nie może być tutaj mowy o upadku największego producenta procesorów, to na sile przybrały pogłoski o jego potencjalnym przejęciu przez inną firmę. Najczęściej wymieniało się tutaj Qualcomm. Źródła podawały, że pomysł został zarzucony, jednak w ostatnich dniach sprawa ponownie pojawiła się w debacie publicznej. Wiele może ponoć zależeć od wyborów w USA.

Amerykańskie źródła donoszą, że Qualcomm nie porzucił planów przejęcia Intela. Odpowiednia propozycja może pojawić się po zakończeniu wyborów lub zaprzysiężeniu nowego prezydenta USA.

Qualcomm pracuje nad dwoma następcami procesora Snapdragon X Elite. Poznaliśmy ich możliwą specyfikację

O pogłoskach dotyczących potencjalnego przejęcia Intela przez Qualcomm wspominaliśmy we wrześniu. Choć oferta kupna ostatecznie oficjalnie nie wpłynęła, to Bloomberg donosi, że Qualcomm ciągle ma taką możliwość na uwadze. Właściciele spółki chcą wstrzymać się z decyzją co najmniej do czasu rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich w USA, które odbędą się 5 listopada bieżącego roku. Chodzi tutaj o geopolityczną atmosferę dotyczącą dużych przejęć na rynku amerykańskim, która zapanuje po zakończeniu wyborów. W sposób szczególny mowa oczywiście o polityce antymonopolowej przyszłej administracji, ale także o relacjach z Chinami.

Intel oraz AMD powołały wspólną grupę doradczą, której celem jest nakreślenie przyszłości architektury x86

Nie można także wykluczyć wpływu innych przyczyn zachowawczych działań Qualcommu. Możliwe, że spółka chce poczekać aż Intel ujawni wyniki finansowe za kolejny kwartał. Jeśli będą kiepskie, to paradoksalnie może być to czynnik, który zmotywuje pierwszą z wymienionych firm do działań. Oznaczało bowiem będzie konieczność wyłożenia na stół mniejszej kwoty. W grę może wchodzić też wykupienie części biznesu Intela. Ostatecznie jednak żadna tego typu transakcja nie dojdzie do skutku bez akceptacji amerykańskich organów antymonopolowych, a trzeba pamiętać, że Intel ma kluczowe znaczenie dla tamtejszego sektora półprzewodników.