Zmanipulowane testy procesorów Intela i AMD - jest oświadczenie

Firma Principled Technologies wydała oświadczenie, w którym broni się przed oskarżeniami o to, że na zlecenie Intela przeprowadziła testy porównawcze najnowszych Core dziewiątej generacji z procesorami firmy AMD. Jak pisałem niedawno, w testach przeprowadzonych przez Principled Technologies aż roi się "wpadek", które przypadkiem lub nie, ale w każdym przypadku sprawiają, że wyniki procesorów Intela są zawyżane, a wyniki procesorów firmy AMD zaniżane. Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, które mają zakaz publikowania własnych wyników testów, no i wywołała też niemałe poruszenie także wśród internautów. Zarówno media, jak i większość czytelników, bardzo negatywnie oceniła zamówione przez Intela testy.

Twórcy testów, które masowo zostały uznane za zmanipulowane i nie warte uznania za wiarygodne, teraz próbują się tłumaczyć.

Intel Core 9. generacji - firma wypuściła zmanipulowane testy

Teraz Principled Technologies odpowiada na zarzuty, przede wszystkim chwaląc się szesnastoletnim doświadczeniem w testowaniu produktów dla różnych firm. PT spośród nich wskazuje chociażby Intela, AMD, Della, Google'a, czy HP. Ekipa Principled Technologies twierdzi, że partnerzy pokładają swoje zaufanie za "uczciwość i to, że ich wiedza techniczna jest bez zarzutów". Z tym ostatnim na pewno jest problem, co wykazują fakty i powszechna wiedza. Pozwolę sobie nie tłumaczyć całej noty prasowej firmy Principled Technologies, ale jej oryginalną treść możecie znaleźć na końcu tej publikacji.

Tłumaczenia Principled Technologies trudno uznać inaczej niż za kuriozalne i traktujące odbiorców jak bezmógie yeti. Być może jest ono raczej skierowane do partnerów biznesowych firmy. Zacznijmy od tego, że w samym oświadczeniu czytamy, że "naszym celem - i konkretnym zleceniem Intela ws. tego projektu - było stworzenie wyrównanego pola porównania, jak to tylko możliwe, procesorów AMD i Intela, tak jakby większość rynku gamingowego by go używała". Nie trzeba za bardzo przechodzić do kolejnych tłumaczeń, bo wystarczy skupić się tylko na tym. Według Principled Technologies, ich platformy testowe odwzorowywały te używane przez, jak twierdzą, większość graczy. Już tu mamy potężny problem i jeśli mogę, to chciałbym poprosić Was, czytelników, abyście zgłaszali się w komentarzach, jeśli w Waszym gamingowym komputerze znajdują się cztery moduły pamięci RAM o pojemności 16 GB każdy, co razem daje 64 GB. Wiadomo od dawna, że procesory AMD Ryzen są wrażliwe na punkcie pamięci, jeśli osadzimy w slotach cztery moduły. Nie wiem który gracz ma 64 GB pamięci RAM, ale pozwolę sobie przypuszczać, że Principled Technologies nieprzypadkowo użyło aż czterech modułów i aż 64 GB pamięci RAM, próbując "naśladować" ponoć większość komputerów gamingowych. Większość? Do tego też wrócę.

Test procesorów AMD Ryzen 7 2700X vs Intel Core i7-8700K

Kolejna sprawa, z której Principled Technologies próbuje się teraz tłumaczyć, to włączanie Trybu Gry na platformach z procesorami AMD Ryzen. Wiemy, że tryb ten jest udostępniany przez AMD tylko dla gier, które źle radzą sobie z procesorami mającymi więcej niż cztery rdzenie. W swoim oświadczeniu Principled Technologies twierdzi, że korzystało z niego gdyż AMD samo je poleca. Sęk w tym, że AMD zaleca korzystanie z tego trybu dla procesorów Ryzen Threadripper, a Principled Technologies włączało go dla Ryzena 7 2700X. Zupełnie z boku można zostawić to, jak Tryb Gry wpływa na jedną i drugą serię, ale PT wykorzystuje zalecenia dla jednej serii do tłumaczenia się z włączenia jej dla zupełnie innej. Warto dodać, że ekipa Principled Technologies teraz deklaruje, że zrobi dodatkowe testy w Trybie Twórcy i obiecuje, że poda informacje nt nowych testów. Zaraz, zaraz, przecież od początku miało być wiarygodnie i na podstawie szesnastoletnich doświadczeń?

Principled Technologies tłumaczy się też, że na procesorach Intela wykorzystało cooler Noctua NH-U14S, a z Ryzenem 7 2700X boksowy Wraith Prism tylko dlatego, że "AMD mówiło, że to dobry cooler". Serio? A czy Noctua mówi, że NH-U14S to... zły cooler? Naprawdę, z ludzi da się robić idiotów, ale trzeba mieć jakieś hamulce! Kolejną kwestią, z której ekipa "testerów" tłumaczy się to pamięć RAM, ale tu naprawdę aż nie chce się nic dodawać. Jeśli chcemy trzymać się faktów i prawdy, to nie ma czego dodawać, bo temat już był omawiany w poprzedniej publikacji, do której odnośnik znajdziecie pod pierwszym zdjęciem. Następną kwestią jest rozdzielczość, która według wielu recenzentów była, w niektórych grach, zbyt wysoka. Principled Technologies tłumaczy się, że wybrało dla większości testowanych gier rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli bo... na Steam Hardware Survey jest ona najpopularniejsza. Naprawdę? Steam? No to zobaczmy, jak na Steam Hardware Survey ma się 64 GB pamięci RAM, ponoć tak popularna wśród graczy! Największa część z nich (39,25%) ma 8 GB pamięci RAM, a zaraz za nimi są posiadacze komputerów z 16 GB RAM (31,07%). Niestety, statystyki Steama nie wskazują konkretnie na pojemność 64 GB. Jest w nich pozycja "ponad 16 GB". Jej popularność? 3,43%. Wygląda na to, że dla kogoś statystyka to nie źródło informacji, a narzędzie manipulacji. Całą treść oświadczenia prasowego firmy Principled Technologies możecie znaleźć tutaj. Na koniec warto przypomnieć to, że Intel murem stanął za wynikami testów firmy Principled Technologies, które ponoć pokrywają się z jego wewnętrznymi testami.