Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test procesora Intel Core i9-7900X Skylake-X - Witaj LGA 2066

Sebastian Oktaba | 23-06-2017 11:39 |

Podsumowanie - Nowy HEDT kontra reszta świata

Intel Core i9-7900X to obecnie najmocniejszy przedstawiciel rodziny Skylake-X, skierowany bardziej do profesjonalistów, zajmujących się obróbką materiałów wideo, archiwizacją czy renderowaniem, aniżeli amatorów gier komputerowych, chociaż określany jest mianem procesora stricte dla entuzjastów. Pomimo zmiany nazewnictwa (Core i7 → Core i9) mającego sugerować wyższy poziom wydajności, Skylake-X to niestety tylko kolejna iteracja wcześniejszej architektury, bowiem poczyniono tutaj stosunkowo niewielkie zmiany. Wśród istotniejszych modyfikacji pierwsze miejsce zajmuje przebudowanie hierarchii cache L2/L3. Skylake-X otrzymały mniej pamięci podręcznej od poprzedników, jednak w bardziej zbalansowanych proporcjach, usprawniono także trafność i szybkości przetwarzania danych. Jak operacja wpłynęła na wydajność procesora opiszę za momencik - najpierw pozwólcie skończyć kwestie techniczne. Bazowe taktowanie Intel Core i9-7900X wprawdzie wynosi 3300 MHz, aczkolwiek nawet podczas silnego obciążenia (OCCT / Crysis 3) procesor na wszystkich rdzeniach osiągał stabilne 4000 MHz, natomiast dwa najlepsze rdzenie dzięki Trubo Boost Max 3.0 przyspieszały do 4500 MHz. Częstotliwość jest imponująca, mówimy przecież o jednostce dysponującej dziesięcioma rdzeniami oraz obsługującej dwadzieścia wątków. Tutaj Niebiescy się postarali.

Chociaż Intel Core i9-7900X trudno nazwać procesorem dla graczy, summa summarum na ustawieniach fabrycznych niewiele ustępuje Core i7-6700K, zaś ewentualne różnice wynikają głównie z dysproporcji w zegarach (4000 vs 4200 MHz Turbo Boost). Oczywiście, jeżeli programy nie potrafią wykorzystać większej ilości wątków, korzyści z posiadania Core i9-7900X będą znikome, niemniej coraz częściej zdarzają się przypadki pokazujące, że wielordzeniowe jednostki rozwijają skrzydła m.in.: Crysis 3, Rise of the Tomb Raider, Watch Dogs 2. Niestety, wspomniane wcześniej zmiany w pamięci podręcznej negatywnie wpłynęły na wydajność gier ewidentnie lubiących rozbudowane cache L3 - Fallout 4, Battlefield 1, Wiedźmin 3, Hitman, Total War, Deus Ex: Mankind Divided działają szybciej na starszym Intel Core i7-6900K (najlepiej analizować wyniki zegar w zegar). Dodatkowym problem jest obecność dziesięciu rdzeni, które niejednokrotnie szkodzą zamiast pomagać (windują natomiast minimalny FPS). Summa summarum, dopiero sprawdzenie Intel Core i7-7800X albo Core i7-7740X pozwoli precyzyjniej ocenić, czy inwestycja w podstawkę LGA 2066 będzie atrakcyjna dla gracza, aczkolwiek w zastosowaniach profesjonalnych Core i9-7900X zgodnie z oczekiwaniami wypada rewelacyjnie.

Test procesora Intel Core i9-7900X Skylake-X - Witaj LGA 2066

Razem ze Skylake-X oraz Kaby Lake-X debiutuje również nowa platforma. HEDT Intela nigdy do najtańszych nie należały, przytłaczając zwłaszcza cenami porządnych płyt głównych i podobnie będzie tym razem - LGA 2066 oraz LGA 1151 dzieli gigantyczna przepaść, tradycyjnie nieproporcjonalna do oferowanej funkcjonalności. Na chwilę obecną podstawowe modele to wydatek rzędu 1000 złotych - tyle kosztują naprawdę wysoko pozycjonowane konstrukcje z układami Intel Z270. Pewnym pocieszeniem jest natomiast, że chipset X299 natywnie oferuje 24 linie PCI-Express 3.0, osiem SATA 6.0 Gb/s, trzy gniazda M.2 oraz 10 portów USB 3.1 Gen 1, otrzymujemy także możliwość wykorzystania quad-channel (tylko Sylake-X). Przewaga technologiczna w stosunku do mainstream'owego Z270 jest doskonale widoczna, ale względem X99 poprawki są kosmetyczne. Platforma LGA 2066 zainteresuje z pewnością użytkowników planujących SLI/CrossFire, bowiem dodatkowe linie PCI-Express 3.0 w procesorze oraz chipsecie, pozwalają tworzyć wyczynowe konfiguracje. Wartym odnotowania jest jeszcze fakt, że wszystkie chłodzenia kompatybilne z gniazdem LGA 2011-3, będą również pasować na socket LGA 2066

Teraz kwestia nieszczęsnych temperatur - moim zdaniem największej bolączki Skylake-X. Można chyba powiedzieć, że inżynierowie Intela zgotowali okrutny los potencjalnym użytkownikom, narażając jednocześnie firmę na gigantyczną krytykę wśród entuzjastów, jakim omawiana platforma jest dedykowana. Dlaczego pożałowano lutowanego IHS procesorom HEDT, które kosztują grube pieniądze? Przecież zastosowanie gluta w takich jednostkach jest wizerunkowym strzałem w kolano! Powoduje to koszmarnie wysokie temperatury na ustawieniach fabrycznych, sięgające 70-80 stopni Celsjusza, nawet jeżeli zastosujemy porządne AiO 240 mm. Osobom planującym chłodzić Core i9-7900X czymś słabszym życzę powodzenia... Niestety, wysokie temperatury to zarazem hamulec ręczny dla overclockingu, bowiem Skylake-X podkręca się symbolicznie, osiągając finalnie 4500 MHz (1,185V) przy temperaturach rzędu 85-95C. Widać jednak, że procesor potrafi więcej - działa normalnie przy taktowaniu 4700 MHz i niezbyt wyśrubowanym napięciu (1,275V), tylko throttling zabija jakikolwiek sens podkręcania powyżej wspomnianych wcześniej wartości. Widać lekcja zatytułowana „Kaby Lake się gotuje” niczego Intela nie nauczyła. Tymczasem ośmiordzeniowe AMD Ryzen jakimś cudem mają lutowane IHS, charakteryzujące się zdecydowanie lepszą przewodnością cieplną. Można? Jak widać można...

Intel Core i9-7900X to procesor dla bardzo wąskiego grona odbiorców, którzy potrzebują wysokiej wydajności oraz dużej ilości nie tylko rdzeni, ale również linii PCI-Express. Niestety, nowa dziesięciordzeniówka to także glut zamiast lutowanego IHS, a co za tym idzie, wysokie temperatury oraz symboliczne OC.

Intel Core i9-7900X wyceniono na 999 dolarów, czyli w naszych realiach będzie to sumka oscylująca w graniach 4300-4500 złotych, odpowiadająca kwotom wydawanym na kompletne pecety. Niezaprzeczalnie jest to mnóstwo pieniędzy, aczkolwiek Intel wyraźnie oprzytomniał, ponieważ Core i7-6950X kosztował niebagatelne 1723 dolary, a teraz dziesięciordzeniowe jednostki są sprzedawane w cenach ośmiordzeniowego Core i7-6900K. Naprawdę trudno oprzeć się wrażeniu, że obniżki wymusiło AMD wprowadzając całkiem udane Ryzeny. Właśnie... Ryzen 7 1800X wprawdzie wypada zauważalnie gorzej od Skylake-X, niemniej dwukrotna różnica w cenach przy maksymalnie kilkudziesięciu procentach przewagi Intela, skutecznie podważa opłacalność zakupu Core i9-7900X nawet w oczach entuzjastów wydajności, a przecież jest jeszcze Ryzen 7 1700 kosztujący 1/3 ceny bohatera testu. Topowy przedstawiciel rodziny Skylake-X najpewniej zainteresuje głównie zagorzałych amatorów Multi-GPU ze względu na obecność 44 linii PCI-Express, chociaż mimo wszystko warto jeszcze poczekać do premiery AMD Ryzen Threradripper. Osobiście spodziewałem się odrobinę więcej po nowym HEDT, jednak pokładam pewne nadzieje w Core i7-7800X, którego zamierzam Wam przedstawić w najbliższym czasie.

Intel Core i9-7900X
Cena: 4300 zł

  • Bardzo wysoka wydajność w programach
  • Całkiem dobrze radzi sobie w grach
  • Wysokie faktyczne taktowanie: 4000 MHz
  • Odblokowany mnożnik ułatwia podkręcanie
  • Zapewnia 44 linie PCI-Express 3.0
  • Teoretycznie mógłby się nieźle podkręcać...
  • ... ale temperatury są zabójczo wysokie...
  • ... bo zamiast lutowanego IHS jest glut!
  • Bardzo wysoki (acz uzasadniony) pobór mocy
  • Cena mimo sporych obniżek nadal powala
  • Zmiany w Cache L2/L3 grom nie pomogły
  • Płyty główne LGA 2066 do tanich nie należą

Sprzęt do testów dostarczył:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 362

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.