Problemy Intela z produkcją procesorów prędko się nie skończą

Problemy z produkcją procesorów Intela to już historia, której brakuje jeszcze tylko paru doniesień, aby nadawała się na stworzenie przynajmniej mini-serialu. Firma swoją obecną sytuację "zawdzięcza" kłopotami we wdrażaniu produkcji procesorów w litografii 10-nanometrowej, która nie raz i nie dwa była już opóźniana. Intel co prawda produkuje już pierwsze 10-nanometrowe układy, ale są to małe jednostki niskonapięciowe, a ich dostępność nie jest duża. Mierząc się z naciskającą konkurencją, a więc AMD, Intel w ostatnim roku dostał rdzeniowego zawrotu głowy. Firma równolegle rzuca na rynek kolejne generacje procesorów Core i dodaje do nich kolejne rdzenie. Modeli przybywa, a wszystko to są procesory 14-nanometrowe. To w efekcie sprawia, że coraz trudniej produkować to wszystko tak, aby z powodzeniem móc realizować zamówienia.

Producenci komputerów już liczą się z brakiem spodziewanych wzrostów zysków i zmniejszają swoje prognozy.

Wiemy już, że poszczególni producenci komputerów przenośnych i stacjonarnych mają problemy z realizacją planów odnośnie do produkcji. Wiemy też już, że problemy Intela obijają się także na konsumentach, bo procesory tej marki już mocno zdrożały i być może to jeszcze nie koniec. Oczywiście dotyczy to tylko tych, którzy pomimo wysokich cen wciąż wybierają układy Intela. Tak niestety jest, gdy popyt przewyższa podaż. Wygląda na to, że sytuacja utrzyma się jeszcze dość długo. Martin Wong, szef firmy Compal Electronics, jednego z liderów wśród producentów komputerów przenośnych na świecie powiedział, że Intel do tej pory nie przekazał partnerom jasnych deklaracji dotyczących rozwiązania problemów z dostawami procesorów. Intel niedawno zapewniał, że współpracuje blisko ze swoimi partnerami tak, aby móc realizować ich specjalne zamówienia i nadawać, w konkretnych przypadkach, priorytety, jeśli chodzi o procesory serii Xeon i Core, w tym modeli -U i -Y ósmej generacji. Wong przestrzegł, że sprawa problemów z dostawami od Intela może utrzymać się do drugiej połowy przyszłego roku.

Test procesorów AMD Ryzen 7 2700X vs Intel Core i7-8700K

Zaniepokojenie sytuacją po stronie Intela słychać z różnych stron w branży IT. Acer niedawno zwracał uwagę na to, że problemy z dostawami procesorów Intela nie dotyczą wybranych marek, ale całego rynku komputerów przenośnych. Wistron, jeden z producentów komputerów, swoje dotychczasowe szacunki wzrostu dostaw na poziomie od 5 do 10% w trzecim kwartale bieżącego roku (w porównaniu do poprzedniego) już zmniejszył do 5% lub wartości mniejszych. Wistron, a więc kolejny tajwański ODM szacuje obecnie, że w trzecim kwartale osiągnie procentowo wzrost poniżej 10% i już liczy się z brakiem wzrostu w czwartym kwartale. Quanta ma teraz podobne spojrzenie na trzeci kwartał, ale nie jest w stanie w ogóle oszacować tego, jak sytuacja będzie wyglądać w ostatnich trzech miesiącach bieżącego roku. Większość analityków, a także wiele firmy z branży IT stawia więc na mocne spowolnienie. Są co prawda nieliczni obserwatorzy rynku, którzy próbują zasiać w otoczeniu optymizm twierdząc, że sytuacja z dostawami procesorów Intela ulegnie polepszeniu w pierwszym kwartale przyszłego roku, ale nie mówią, o jakie formy i skalę poprawy chodzi. Na razie jednak przeciętny konsument wie i widzi jedno. Procesory Intela są obecnie bardzo drogie i stały się mniej lub bardziej, ale jednak nieopłacalne w zakupie, oczywiście na tle konkurencyjnych modeli firmy AMD.