Plotka: Znamy europejskie ceny części z procesorów AMD Ryzen

Premiera procesorów Ryzen w marcu zbliża się wielkimi krokami, czego efektem jest coraz więcej informacji napływających z różnych stron. Część z nich to zwykłe, puste wymysły i spreparowane zdjęcia, inne zaś są "nieoficjalnymi" przeciekami pochodzącymi od sprawnego działu marketingu, który buduje i utrzymuje zainteresowanie prasy oraz ewentualnych konsumentów. Jako pierwszy oficjalnie zaprezentowany został cały ekosystem AM4, później wypowiedzieli się producenci chłodzeń, następnie mowa była o wsparciu dla Windows 7, by wreszcie poznać prawdopodobne oznaczenia oraz taktowania wszystkich procesorów od Czerwonych. Brak było jednej informacji - ceny. Została ona jednak zdradzona przez hiszpańską stronę.

Najciekawiej wygląda wariant R7 1700, który wyceniono na 389,95 euro, czyli około 1680 złotych. Posiada on 8 rdzeni i 16 wątków pracujących z maksymalną częstotliwością 3,7 GHz w trybie Turbo.

Źródłem informacji jest zagraniczny portal technologiczny elchapuzasinformatico, który zamieścił dzisiaj na swojej stronie wyjątkowy wpis. Osobom, które nie władają biegle hiszpańskim śpieszymy z pomocą. Cały tekst poświęcony został trzem najwydajniejszym procesorom z rodziny AMD Ryzen z serii R7 oraz ich cenom. Model R7 1800X wyposażony w 8 rdzeni i 16 wątków ma osiągać zegary do 4 GHz w trybie Turbo, wyceniony został zaś (łącznie z podatkami) na 599,99 euro, czyli około 2590 złotych. Wariant o oznaczeniu R7 1700X posiada tyle samo rdzeni i wątków ale pracuje "tylko" z 3,8 GHz. Jego cena to 469,99 euro, czyli około 2030 złotych co każe sugerować, że jest to identyczna jednostka z niżej ustawionymi zegarami.

Plotka: Nazwy i taktowania wszystkich procesorów AMD Ryzen

AMD ujawnia daty premiery procesorów Ryzen i układów Vega

Dużo ciekawiej wygląda wariant R7 1700, który wyceniono na 389,95 euro, czyli około 1680 złotych. On również posiada 8 rdzeni i 16 wątków pracujących z maksymalną częstotliwością 3,7 GHz. Tutaj jednak dodatkowo obniżono zapotrzebowanie na moc i wynosi ono tylko 65 W. Wszystkie z wymienionych procesorów mają trafić do sklepów 28 lutego, a nie jak podejrzewano wcześniej - na początku marca. Jest to o tyle prawdopodobne, że rzekomym informatorem jest jeden z dystrybutorów AMD. Niestety szczegóły dotyczące pozostałych procesorów Ryzen nie zostały ujawnione z prostego względu - pojawią się ona na rynku nieco później, co było wiadome już wcześniej. Ceny przedstawione przez Hiszpanów na pierwszy rzut oka wydają się wysokie, jednak trzeba pamiętać, że to najwydajniejsze jednostki, które nie są kierowane do przeciętnego gracza. A jeśli oferowana wydajność będzie zadowalająca i adekwatna do konkurencji, to można wręcz powiedzieć, że w tym segmencie są to "przystępne" kwoty.