O ile Ivy Bridge będzie wydajniejsze od Sandy Bridge?

Procesory na architekturze Sandy Bridge przeżywają obecnie ciężkie chwile (spowodowane wadliwymi chipsetami), ale Intel śmiało patrzy w przyszłość. Firma już kalkuluje o ile 22 nm Ivy Bridge będzie od 32 nm Sandy Bridge wydajniejsze i podaje pierwsze przybliżone wyniki. Trochę zbyt wcześnie na podobne przechwałki? Procesory zbudowane na Ivy Bridge pod Socket LGA 1155 pojawią się przecież dopiero za około dwanaście miesięcy. Podobne informacje nie zachęcą również roztropnych użytkowników do zakupu Sandy Bridge, jeżeli w najbliższej perspektywie znowu musieliby zmieniać platformę (Ivy Bridge będzie najprawdopodobniej wymagało płyty głównej na nowych chipsetach - Panther Point). Więc o co w takim razie chodzi? Być może jest to swoista zasłona dymna, mająca odwrócić uwagę ludzi od ostatniej wpadki z układami logiki serii 6, która z pewnością poważnie wpłynie na image oraz wyniki finansowe giganta. Tak czy owak, niebiescy już teraz wspominają o 20% skoku wydajności samego CPU...

Ivy Bridge będą układami 2 i 4 rdzeniowymi wspierającymi HyperThreading (acz nie wszystkie), prawdopodobnie obsługującymi też magistralę PCI-Express 3.0. Nowe chipsety Panther Point wprowadzą natywną obsługę USB 3.0 i będą kompatybilne wstecz z Sandy Bridge, lecz obecne Cougar Point już raczej nie obsłużą Ivy Bridge. Zintegrowany układ graficzny powinien być o 30% wydajniejszy względem Sandy Bridge, otrzyma 16 jednostek EU i wsparcie dla DirectX 11, OpenCL1.1, HDMI 1.4 oraz DisplayPort 1.1. Wszystko to na początku 2012 roku.

Żródło: VR-Zone