Procesor Intel Core i9-9900T zauważony w bazie Geekbench 4

Intel przez pewien czas oferował tylko jeden 8-rdzeniowy/16-wątkowy procesor dla graczy, a był to flagowy model Core i9-9900K. Dopiero po jakimś czasie na rynku pojawiła się odsłona bez wbudowanego układu graficznego, a także nieco wolniejsza wersja z zablokowanym mnożnikiem. Co jednak najciekawsze, zaprezentowano również niskonapięciową wersję tego procesora z literką T, która cechuje się bazowym taktowaniem na poziomie tylko 2,1 GHz. Mimo tego, że produkt jest całkiem dokładnie opisany na stronie producenta i widnieje na liście chipów już kilka miesięcy, to nie trafił on jeszcze do konsumentów. Dopiero teraz coś się ruszyło w tej sprawie - procesor pojawił się w bazie Geekbench 4.

Procesor nie zrobi kariery wśród oszczędnych graczy szukających okazji, bo swoje jednak kosztuje - co innego, gdyby był zauważalnie tańszy od flagowych Core i9.

Wszystko wskazuje na to, że niebawem procesor-widmo w końcu powinien ujrzeć światło dzienne. Dla porządku przypomnijmy, że Intel Core i9-9900T to 8-rdzeniowy/16-wątkowy procesor cechujący się pracą z taktowaniem od 2,1 do 4,4 GHz, współczynnikiem TDP wynoszącym 35 W, 16 MB pamięci cache oraz intelowską grafiką UHD 630. Jego cena została ustalona na 439 dolarów. Specyfikacja nie jest porywająca, zwłaszcza w kwestii taktowań - dla porównania niewydany jeszcze Core i9-9900KS ma pracować z zegarami od 4,0 do 5,0 GHz dla wszystkich rdzeni.

Nowy procesor Intel Core i9-9900KS pojawił się w bazie 3DMark

Test procesora Intel Core i9-9900K - Bezkompromisowa wydajność

Wydajność w benchmarku niskonapięciowego modelu dobrze odwzorowuje jego dane techniczne - w teście single-core uzyskał 5567 punktów, a w multi-core 28893 punktów. Wyniki zestawiono z układem i9-9900KS i - co tu dużo mówić - jest przepaść, ale trudno się dziwić. Topowy chip wykręcił 6450 punktów w single-core i 38301 punktów w multi-core, a więc jego przewaga nad wersją z literką T to kolejno 15% i 32%. Procesor nie zrobi więc kariery wśród oszczędnych graczy szukających okazji, bo swoje jednak kosztuje - co innego, gdyby był zauważalnie tańszy od flagowych Core i9.