Premierowa wersja Windows 10 zaraz straci wsparcie Microsoftu

Stanowisko Microsoftu w sprawie aktualizacji dla starszych systemów jest całkiem jasne i powszechnie znane. Nie ulega wątpliwości, że najtrudniej będą mieli teraz użytkownicy starszych systemów - Vista i XP nie mogą liczyć już nawet na jakiekolwiek poprawki dotyczące bezpieczeństwa, a i w mało komfortowym położeniu znajdują się obecnie posiadacze nowych procesorów AMD i Intela korzystający z systemów oznaczonych cyferkami 7 i 8.1. Jeśli jednak myśleliście, że Windows 10 w jakiejkolwiek wersji jest najlepszym wyborem, byliście w błędzie. Osoby nie aktualizujące "dziesiątki" mogą zostać niebawem niemile zaskoczone, bowiem gigant z Redmond zapowiedział właśnie, że nie będzie przygotowywał łatek dla tego systemu we wczesnej wersji. Czas zatem chyba przypomnieć sobie o usłudze Windows Update.

Wsparcie straci tylko system w wersji 1507. Jest to pierwsza, premierowa edycja Windows 10 wydana pod koniec lipca 2015 roku.

Trzeba jednak zaznaczyć od razu, że wsparcie straci tylko system w wersji 1507. Jest to pierwsza, premierowa edycja Windows 10 wydana pod koniec lipca 2015 roku. Microsoft ogłosił, że po 9 maja bieżącego roku nie ukażą się żadne poprawki dotyczące bezpieczeństwa, co oznacza, że sam system może być narażony na różnego rodzaju ataki. Spać spokojnie mogą osoby z zainstalowanymi pakietami Threshold 2 (wersja 1511), Anniversary Update (1607) lub Creators Update (1703). Warto jednak dodać, że Microsoft przewiduje teraz utratę wsparcia dla każdej dużej aktualizacji po ok. 18 miesiącach po jej wydaniu.

Masz Ryzena lub Kaby Lake? Nie zaktualizujesz Windows 7 i 8.1

Podejrzewam, że mało kto zostanie dotknięty opisanym wyżej brakiem wsparcia. Windows 10 to system, który z każdą kolejną aktualizacją staje się coraz bardziej przyjaznym dla użytkownika środowiskiem i raczej nikt świadomie nie unika kolejnych poprawek. Jeśli jednak chcecie upewnić się, że po 9 maja Wasz komputer nadal będzie bezpieczny, wpiszcie w pasku wyszukiwania frazę winver - powinno wtedy pojawić się okienko z wyświetloną aktualnie zainstalowaną wersją "dziesiątki". Obecnie trwa proces udostępniania pakietu Creators Update, który oficjalnie zadebiutował 11 kwietnia. Jeśli jeszcze nie pojawił się w usłudze Update, a zależy Wam na jego szybkiej instalacji należy pobrać go ręcznie ze strony Microsoftu.