Premiera smartfona Motorola Moto G9 Power - 60 h bez ładowania

Obok Motoroli Moto G 5G zadebiutował następca ubiegłorocznego modelu Moto G8 Power, czyli Moto G9 Power. Jak sama nazwa wskazuje, producent celuje rzeczonym sprzętem w użytkowników, dla których priorytetem jest długi czas pracy urządzenia na jednym ładowaniu. Patrząc na obecność ogniwa o pojemności 6000 mAh, nie sposób, nie pojąć intencji Motoroli, natomiast życie pokazuje, że wiele zależy od optymalizacji. Z tym bywa różnie, ale o wynikach porozmawiamy przy okazji testu rzeczonego urządzenia. Tymczasem przyjrzyjmy się konfiguracji, w jakiej występuje smartfon Motorola Moto G9 Power, pamiętając, iż mamy do czynienia z niedrogim urządzeniem. Tak, smartfon kosztuje poniżej tysiąca złotych.

Motorola Moto G9 Power to kolejny z serii wydajnych energetycznie smartfonów producenta, w którym tym razem znajdziemy akumulator o słusznej pojemności 6000 mAh. Czy to wszystko, co oferuje nowy model?

Test smartfona Samsung Galaxy M51 - bateria 7000 mAh. Jest moc!

Motorola Moto G9 Power to sprzęt, który można nazwać nieco droższym budżetowcem, natomiast pewne cechy urządzenia oraz wybrane elementy specyfikacji stawiają go nieco powyżej średniej tegoż segmentu. Przede wszystkim otrzymujemy tutaj duży, bo aż 6,8-calowy ekran Max Vision z rozdzielczością HD+, na którym będą prezentowane treści multimedialne. Również te wykonane kamerą główną, na którą składają się: 64 Mpix szeroki kąt ze światłem f/1.8, 2 Mpix czujnik głębi oraz 2 Mpix do zdjęć makro. Za zdjęcia typu selfie odpowiada 16 Mpix przedni aparat w z przysłoną f/2.2.

Test smartfona Motorola Moto G8 Power - 11 dni bez ładowania

W obudowie o wymiarach 172,14 x 76,79 x 9,66 mm i wadze 221 gramów umieszczono port USB-C (niestety USB 2.0), a także złącze słuchawkowe Jack 3.5 mm. Na pokładzie nie zabrakło łączności Bluetooth 5.0, NFC do płatności zbliżeniowych oraz WiFi ac. Pamięć na dane wynosi 128 GB, natomiast można rozszerzyć ją o dodatkowe 512 GB przy użyciu karty microSD. Nie znajdziemy tutaj oczywiście modemu 5G, ale nie powinno to nikogo dziwić. Konstrukcja jest odporna na zachlapania, lecz Motorola Moto G9 Power zawdzięcza to specjalnej warstwie, która pokrywa całą konstrukcję urządzenia mobilnego.

Układ Qualcomm Snapdragon 662, który napędza Motorolę Moto G9 Power, nie jest demonem prędkości, ale przy odpowiedniej optymalizacji powinien zapewnić przyjemną pracę z urządzeniem. Mam tu na myśli zarówno działanie interfejsu, jak i zabawę w nieco bardziej wymagające gry mobilne. Dławikiem będzie natomiast pamięć operacyjna, która wynosi tutaj jedynie 4 GB. Android to nie iOS i taka ilość będzie powodować dość agresywne zamykanie aplikacji działających w tle. Optymistycznie zapowiada się czas pracy urządzenia na jednym ładowaniu. Oszczędny hardware połączony z akumulatorem o pojemności 6000 mAh? To musi się udać! Pozostaje nam już tylko oczekiwać na test.