Premiera Samsung Galaxy S8 i S8+ - Nasze pierwsze wrażenia
- SPIS TREŚCI -
Podsumowanie - Szykuje się rewolucja
Samsungi Galaxy S8 i S8+ wyróżniają się przede wszystkim jedną cechą - jest nią naprawdę olśniewający design. Wyświetlacze Infinite Display robią fenomenalne wrażenie i jestem nimi szczerze zachwycony, nawet mimo mojej niechęci do zagiętych AMOLEDów. Do tego niosą za sobą istotny walor użytkowy w postaci lepszego zagospodarowania przestrzeni na froncie urządzenia. Nowe flagowce Koreańczyków są jednak nie tylko piękne i świetnie wykonane. Bardzo dobry, sprawdzony aparat, wodo- i pyłoodporność czy wreszcie przewidywana wysoka wydajność sugerują, że będą one kontynuowały najlepsze tradycje swoich poprzedników. Zapowiada się niemały hit, a dzięki nowym proporcjom ekranu Samsung (wspólnie z LG) naprawdę może wywołać rewolucję na tym popadającym w stagnację rynku.
Samsungi Galaxy S8 i S8+ wyróżniają się przede wszystkim jedną cechą - jest nią naprawdę olśniewający design.
W tym miejscu powinny pojawić się rozważania na temat tego ile opisywane modele mają kosztować oraz jak może się to przełożyć na ich ewentualny sukces. Tym razem pozwolę sobie jednak nieco odwrócić kota ogonem i stwierdzić, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Poprzednie generacje Samsungów Galaxy S sprzedawały się niezależnie od ceny. Te zresztą w przypadku S6 i S7 osiągnęły astronomiczne w swoim czasie wartości, a i tak się sprzedały. Myślę, że dopóki Koreańczycy nie zdecydują się wycenić nowych modeli porównywalnie z Huawei Mate 9 Porsche Deisgn, to nabywcy na S8 i S8+ się znajdą. Pewnie nawet nie będą patrzeć ile pieniędzy ubywa z ich portfela. Ubyć może natomiast całkiem sporo, bo jeśli wierzyć przedpremierowym przeciekom, to S8 i S8+ mają kosztować odpowiednio 799 euro oraz 899 euro. Daje to w przeliczeniu ok. 3500 i 3900 zł. Byłyby to wyraźnie wyższe ceny niż w przypadku S7, ale z drugiej strony nadal niższe niż najwyższych wariantów pojemnościowych S6 i S6 Edge. Jeśli uznać, że tamte telefony były tyle warte, to Samsung Galaxy S8 i S8+ tym bardziej należałoby przy tych kwotach uznać za uczciwie wycenione. Jeśli natomiast ktoś uważa inaczej... Cóż, w takim razie zdecydowanie nie jest klientem, w którego Samsung celuje nową generacją swojego flagowca.
Powiązane publikacje

Pierwsze kroki w świecie Linuksa, czyli słów kilka o mojej przygodzie z tym systemem i dystrybucjami. Czy zostałem na dłużej?
127
Switch 2 miał być moją pierwszą konsolą od Nintendo. Japoński gigant robi jednak wiele, by skutecznie wygasić cały hype
90
Twórcy gier robią wszystko, tylko nie najbardziej pożądane tytuły? W tym może być sporo prawdy...
109
EHA Tech Tour 2024: Odwiedziliśmy firmę ASUS i omawiamy nowości z rynków płyt głównych, zasilaczy, monitorów i nie tylko
5