Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia

Damian Marusiak | 08-03-2017 11:00 |

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażeniaLenovo podczas tegorocznych targów CES w Las Vegas zaprezentowało dwie najnowsze gamingowe propozycje notebooków. Po raz pierwszy zostały one opatrzone nowym logiem "Legion", a nie "IdeaPad" jak wcześniejsze modele. Być może chodzi o to, aby nadchodzące laptopy nie były pod tym względem powiązane z linią nie mającą zbyt dużego uznania wśród użytkowników. Tak czy inaczej sprzęt posiada nazewnictwo "Lenovo Legion", a do premiery sklepowej w Polsce zostało coraz mniej czasu. Podczas finałów Intel Extreme Masters w Katowicach, które odbyły się w zeszły weekend, na stanowisku Lenovo oraz X-KOM można było samemu przekonać się o możliwościach obu notebooków. Ja również nie omieszkałem sprawdzić jak działają owe laptopy i przyznam, że po raz kolejny chiński producent mnie zaskoczył. Niekoniecznie jednak w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Matryca w laptopie Lenovo Legion Y720 ma tę samą błyszczącą folię co starszy model Y700. Co ciekawe, tańszy Legion Y520 będzie wyposażony w normalny, matowy panel.

Lenovo Legion Y520 jest tańszą propozycją chińskiej firmy, którą wyposażono w dedykowane układy NVIDIA GeForce GTX 1050 oraz GeForce GTX 1050 Ti. Jak spojrzałem na niego, a później na Legion Y720 miałem nieodparte wrażenie, że pierwszy z nich prezentuje się zdecydowanie lepiej niż drugi. Oczywiście, droższy wariant będzie zdecydowanie wydajniejszy, wszak wyposażono go w mocniejszy układ GeForce GTX 1060. Chodzi mi jednak bardziej o walory wizualne oraz niektóre aspekty konstrukcyjne. Uprzedzam też, że jest to na razie tylko moja luźna opinia, targi IEM Expo nie są bowiem najlepszym miejscem na dokonanie oceny głośności chłodzenia czy jakości systemu audio.

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia [3]

Lenovo Legion Y520 charakteryzuje się przede wszystkim tym, że jego ramka wokół matrycy jest wykonana z matowego tworzywa i prezentuje się dzięki temu naprawdę dobrze. Ponadto na samej powierzchni ekranu nie ma tej irytującej folii, która psuje komfort użytkowania. Lenovo Legion Y520 prezentuje się w tym aspekcie dokładnie tak jak powinien to robić model Lenovo IdeaPad Y700. Również zewnętrzna pokrywa wygląda moim zdaniem zdecydowanie lepiej niż poprzednicy. Na powierzchni znajduje się specjalna faktura, która jest delikatnie chropowata. Wygląda to lepiej w porównaniu do poprzedników, a dodatkowo nieco lepiej radzi sobie z zabrudzeniami. Te dwa punkty to bez wątpliwości plusy i kroki na przód w zestawieniu z takimi modelami jak Lenovo Y510p, Lenovo Y50-70 czy Lenovo Y700.

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia [5]

Gdy spojrzycie na projekt klawiatury, zauważycie z pewnością, że przypomina ona rozwiązanie zastosowane po raz pierwszy w modelu Lenovo IdeaPad Y900. Chodzi dokładnie o prawą stronę, czyli miejsce gdzie znajduje się część numeryczna oraz klawisze nawigacyjne (strzałki). Dzięki przeniesieniu klawiszy z cyframi na górną część klawiatury, udało się wygospodarować wydzielone miejsce na cztery przyciski ze strzałkami. Przydatna opcja dla osób, które właśnie grają wykorzystując owe klawisze. Materiał, którym pokryty jest pulpit roboczy jest praktycznie identyczny jak w modelu Lenovo Y700. To specjalne tworzywo nieco przypominające gumę. Jest to wygodny materiał, jednak dosyć łatwo brudzący się. Sama klawiatura jest nieco lepsza w porównaniu do poprzednika. Klawisze cechują się dosyć długim skokiem i wyraźnie wyczuwalną odpowiedzią. Zastosowano tu także podświetlenie w kolorze czerwonym, które jest regulowane z pomocą kombinacji klawiszy Fn + Spacja. Touchpad także jest wygodny, choć niektórym może niezbyt podobać się ulokowanie go zbyt mocno lewej strony. Co ciekawe, płytka dotykowa ma wydzielone osobno przyciski LPM oraz PPM - to należy zdecydowanie potraktować jako plus.

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia [4]

O ile nie jestem w stanie za bardzo ocenić poziomu głośności chłodzenia, o tyle mogę powiedzieć, że sprzęt bardzo się nagrzewa. Najbardziej dotkliwym miejscem jest środek klawiatury. Problemem jest zarówno sprawność chłodzenia procesora oraz karty graficznej jak i umiejscowienie dysku twardego. Przypomnę tylko, że prezentowany w Katowicach model Lenovo Legion Y520 wyposażono w procesor Intel Core i7-7700HQ oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti. Sam system chłodzenia wygląda niemalże identycznie jak w Y700. Dwa heatpipe'y oraz po dwa wentylatory i radiatory. Taki system w Lenovo Y700 radził sobie nieźle, jednak poległ przy duecie Intel Core i7-7700HQ oraz GeForce GTX 1050 Ti. Obszar nad klawiaturą przy obciążeniu jest po prostu gorący. Pamiętam jak przy recenzji SMART7 L514C w komentarzach niektórzy skreślili go z powodu kiepskiego chłodzenia. Możecie być jednak pewni, że będą laptopy o gorzej zaprojektowanym chłodzeniu. Na domiar złego grzeje się także spora część klawiatury, jednak tutaj głównym winowajcą najprawdopodobniej jest dysk HDD. Został on ulokowany właśnie w samym środku urządzenia, tuż przy obu wentylatorach. Nie muszę chyba wspominać, że jest to wybitnie niekorzystne miejsce dla mało odpornego na wysokie temperatury dysku HDD.

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia [6]

No dobra, ponarzekałem na Lenovo Legion Y520, przyszła więc pora ponarzekać na wydajniejszego Lenovo Legion Y720. Ten sprzęt zraził mnie do siebie już od pierwszego wejrzenia. Przede wszystkim producent zastosował tutaj ten sam myk co w poprzedniku, czyli Lenovo Y700. Zamiast matowej ramki i normalnej matowej matrycy mamy do czynienia z dziwną folią na całej powierzchni, która psuje komfort użytkowania. Ekran przez to wygląda jak błyszczący i odbija wszystko niezależnie od kąta widzenia. Zastanawiam się w jakim celu zostało to zrobione, w końcu w tańszym Lenovo Legion Y520 zrezygnowano z tego kiepskiego pomysłu. Nie podoba mi się także to duże, czerwone logo "Y" umiejscowione na zewnętrznej pokrywie. Moim zdaniem kompletnie nie pasuje do reszty, przez co wygląda dziwacznie. W innych notebookach gamingowych loga czy też inne elementy dekoracyjne są tak połączone w resztą obudowy, że tworzy to jednolitą całość. Tutaj z kolei odniosłem wrażenie, że obudowa i ten znaczek "Y" to zupełnie dwie różne historie, nie pasujące do siebie w żaden sposób.

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia [2]

Klawiatura zastosowana w Lenovo Legion Y720 działa tak samo jak w uprzednio prezentowanym Lenovo Legion Y520. Skok klawiszy jest głęboki i cechujący się wyraźnie wyczuwalną odpowiedzią. Będzie więc dobra do gier czy też pisania dokumentów. Kwestię części numerycznej wykonano tutaj też tak samo jak w Y520. Zmieniło się za to podświetlenie. Producent w swoim Legionie Y720 zdecydował się na implementację pełnego RGB, zamiast jednolitego czerwonego koloru. Touchpad z kolei wygląda identycznie jak w Y700. Nie ma tu osobnych przycisków LPM i PPM, całość jest zintegrowana ze sobą. Sama precyzja działania jednak jest bardzo dobra. O jakości audio na razie się nie wypowiem, wszak targi IEM Expo nie są odpowiednim miejscem do przeprowadzenia takich testów ;)

Premiera Lenovo Legion Y720 oraz Y520 - pierwsze wrażenia [1]

Sprzęt może pochwalić się zdecydowanie wyższą mocą, wszak Lenovo Legion Y720 wyposażono w procesor Intel Core i7-7700HQ oraz kartę NVIDIA GeForce GTX 1060 6 GB. O ile wydajność stoi na wysokim poziomie, o tyle znowu problem występuje w projekcie chłodzenia. Górna część laptopa bardzo mocno się grzeje, co nie jest dobrym wskaźnikiem odnoszącym się do cyklu życia sprzętu. Trudno powiedzieć jak w końcowym rachunku wypadną oba notebooki. Wersje prezentowane w Katowicach nie były wersjami ostatecznymi, takimi jakie w kwietniu pojawią się w polskich sklepach. Można mieć nadzieję, że choć w pewnym stopniu uda się zapanować nad temperaturami. Inaczej szykuje się nam spektakularna klęska chińskiego producenta, bowiem w tych samych cenach dostępne będą znacznie lepsze propozycje. Mnie oba laptopy zawiodły, ale jeszcze ich nie przekreślam. Z tym poczekam do finalnych testów ;)

Źródło: PurePC
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 20

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.