Premiera HTC Desire 20 Pro - HTC wraca z przyzwoitym smartfonem
Nie ma co ukrywać: HTC ostatnimi czasy nie było przesadnie rozpoznawalną marką pośród konkurencyjnych smartfonów. W ubiegłym roku w naszym kraju debiutował co prawda model HTC Desire 19+, jednak nie spotkał się on z oszałamiającym uznaniem, a wielu z Was z dużą pewnością nie miało w ogóle pojęcia, że taka konstrukcja istniała. Tego lata Tajwańczycy zamierzają jednak podgonić konkurencję, proponując nam średniopółkowy model HTC Desire 20 Pro, który na pierwszy rzut oka wyróżnia się czterema jednostkami fotograficznymi, baterią o pojemności 5000 mAh oraz całkiem przyzwoitą jak na to wszystko ceną. Czy HTC przekona do siebie na powrót dotychczasowych miłośników marki?
O HTC na polskim rynku przez jakiś czas było zdecydowanie za cicho. Dziś Tajwańczycy powracają ze smartfonem HTC Desire 20 Pro, który mimo nieco mylącej nazwy, jest przedstawicielem średniej półki cenowej. 4 jednostki fotograficzne i spora bateria to jedne z ciekawszych punktów specyfikacji.
OnePlus Nord - znamy już wygląd smartfona, premiera 21 lipca
Smartfon HTC Desire 20 Pro wyposażono w spory, 6,5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1080 x 2340 px. Całość napędza ośmiordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 665 oraz 6 GB pamięci RAM. Dobrze zapowiada się spory akumulator o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem 15 W. Jak sugeruje producent, bateria ta jest "długodystansowcem" i pozwala na 6 dni nieustannego słuchania muzyki, 22 godziny ciągłych rozmów bądź na ponad dobę przeglądania internetu. Jak więc widać, całość nie aspiruje do bycia demonem wydajności, niemniej HTC nie ukrywa, że w przypadku Desire 20 Pro postawiono raczej na elementy takie jak długi czas pracy na jednym ładowaniu, ale także nienaganna fotografia.
Lenovo Legion - premiera nietuzinkowego smartfona z 16 GB RAM
HTC Desire 20 Pro wyposażono w przednią jednostkę fotograficzną o rozdzielczości 25 MP oraz poczwórny aparat główny, na który składają się jednostki o rozdzielczości 48 (Quad Pixel) + 8 + 2 + 2 MP. Mamy więc zarówno szerokokątny aparat główny, aparat ultraszerokokątny, aparat do zdjęć makro i aparat wykrywający głębię. Co jeszcze można dodać o nowym smartfonie HTC? Odchodząc od kwestii hardware'u, nie sposób nie skupić się na designie, który zdecydowanie wyróżnia się spoza konkurencji. Mamy więc plastikowe, błyszczące plecki poprzecinane białymi i czarnymi cienkimi prążkami, smartfon uraczono też złotymi elementami pod postacią ringu otaczającego dwa z głównych aparatów oraz przycisku wybudzającego ekran.
Premiera Samsung Galaxy Tab S7 i S7+. High-endowe tablety z 5G
Smartfon wyceniono na 1399 złotych, a w sklepach pojawi się w ciągu kilku najbliższych dni, ale odpowiedzi na pytanie "czy warto" będziemy mogli udzielić dopiero po pełnych testach urządzenia, które już trwają w PurePC. Na tę chwilę warto jeszcze wiedzieć, że urządzenie proponuje technologię zbliżeniową NFC, nie oferuje z kolei łączności 5G, w przeciwieństwie do modelu HTC U20 5G, którego globalna premiera odbyła się pod koniec czerwca tego roku. Po szczegóły dotyczące urządzenia - odsyłam Was już do poniższej tabeli ze specyfikacją.
HTC Desire 20 Pro | |
Procesor | Qualcomm Snapdragon 665 (11 nm) 4x Cortex-A73 - 2.0 GHz 4x Cortex-A53 - 1.8 GHz |
Procesor graficzny | Adreno 610 |
System i nakładka | Android 10 |
Pamięć RAM | 6 GB |
Pamięć wbudowana | 128 GB (UFS 2.1) |
Łączność | 4G, Bluetooth 5.0, WiFi 2.4 + 5 GHz, NFC, USB-C, 3,5 mm jack |
Ekran | 6,5'', IPS, 1080 x 2340 px, 19.5:9, 396 PPI, 60 Hz |
Kamera tylna | 48 MP, f/1.8, PDAF, szeroki kąt 8 MP, f/2.2, ultraszeroki kąt 2 MP, f/2.4, makro 2 MP, f/2.4, głębi |
Maksymalna jakość wideo | 4K @30 fps 1080p @30 fps |
Kamera przednia | 25 MP, f/2.0, szeroki kąt |
Bateria | 5000 mAh, 15 W |
Wymiary i waga | 162 x 77 x 9 mm, 201 g |
Wersje kolorystyczne | Czarny, niebieski |
Klasa odporności | Brak klasy IPX, powłoka odporna na zachlapania |
Obsługa kart | microSD |
Dual SIM | Tak, hybrydowy (1x nanoSIM + 1x microSD lub 2x nanoSIM) |
Klasa odporności | Brak |
Materiał wykonania | Plastikowy tył i ramka, wzmacniane szkło Dinorex Glass na froncie (firmy Nippon Electric Glass) |
Cena | 1399 zł |
Rafał Romański: Miałem przyjemność pierwszy raz uczestniczyć w konferencji producenta prowadzonej w wirtualnej rzeczywistości i przyznam, że to ciekawe przeżycie. Od lat dostarczam na PurePC.pl materiały z różnych zakątków świata. Wylatałem tyle mil, odwiedziłem tyle miast i państw, że nie byłbym wszystkich wymienić tak od razu. W dobie panującej pandemii i obostrzeń w poruszaniu się firmy musiały podjąć kroki by ich nowe produkty były pokazane w ciekawy czy nieszablonowy sposób. Wideo rozmowy na różnych platformach - każdy to dobrze zna, gdzie trzeba się kontaktować z innymi osobami z całego świata. Śniadania prasowe, gdy do biura przychodzi ci poranna paczka z przekąskami, agendą i informacją prasową, a na samym wideo możesz zadawać pytania jakie są ciekawe dla nas i naszych czytelników. Marka HTC poszła o krok dalej i przygotowała dla wybranych redakcji sety z okularami do wirtualnej rzeczywistości, w moim przypadku są to VIVE Focus jakie widzicie na poniższym zdjęciu. Wybiła 11:00 czas na wirtualną podróż do świata HTC Desire 20 Pro.
Na początek poznanie prowadzących, trochę spraw organizacyjnych jak wyłączcie mikrofony w czasie części oficjalnej i poznanie interfejsu. Po kilku minutach rozpoczyna się konferencja... Rozglądam się, robię kilka zrzutów, dopasowuje okulary by mieć jak najlepszy odbiór. HTC nie wystrzegło się kilku błędów technicznych i organizacyjnych konferencji, ale to zdarza się każdemu, zawsze. Odkąd pamiętam nawet największe miały mniejsze lub ogromne wpadki. Konferencja trwała ok 40 minut + pytania i odpowiedzi (Q&A). Ciekawym elementem był wyrenderowany smartfon HTC Desire 20 Pro jaki widać na jednym ze zdjęć. Można było podejść, obejrzeć ale to nie jest to samo, gdy go weźmiemy w rękę, pobawimy się nim. Na szczęście telefon mamy więc tu minusa nie postawię. W ciągu wirtualnej konferencji musiałem dwa razy zdjąć headset bo po twarzy płynął pot i zalewał oczy. Brak stałej wentylacji twarzy w takich temperaturach za oknem, słabo. Nie odczułem za to problemów z błędnikiem, pewnie dla tego, że siedziałem na krześle a nie krześle obrotowym. Widać to było po awatarach kto się buja, kręci a kto siedzi spokojnie. Pomysł na taki sposób przeprowadzania konferencji... to może się sprawdzić, tym bardziej, że dzielą nas, dziennikarzy setki jak nie dziesiątki tysięcy kilometrów. Jakość na ten moment nie powala, co widać też na zdjęciach. To może być dobre uzupełnienie, ale nic nie odda klimatu wyjazdu i zwiedzania, spotkania ludzi na miejscu, długich rozmów wieczornych i wymiany poglądów. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jak macie jakieś pytania co do moich odczuć, interfejsu czy samego urządzenia VIVE Focus, piszcie śmiało w komentarzach.