Microsoft postuluje o prawną regulację rozpoznawania twarzy
Wielkie korporacje zazwyczaj kojarzą nam się z tymi złymi, którzy działają ponad prawem i robią co im się podoba. Czy w rzeczywistości zawsze to tak wygląda? Okazuje się, że niekoniecznie. Czasem to przedstawiciele wielkiego biznesu występują z inicjatywą by uregulować daną sferę naszego i wprowadzić określone ograniczenia. Tym razem z podobnym postulatem wystąpił Microsoft, który postuluje aby wprowadzić przepisy odnoszące się do technologii rozpoznawania twarzy. Zdaniem giganta z Redmond krok taki jest niezbędny, ponieważ nawet na obecnym etapie rozwoju stwarza ona zagrożenie dla prywatności obywateli, a nieograniczony dostęp do niej może prowadzić do poważnych nadużyć.
Zdaniem Microsoftu konieczna jest regulacja m.in. kiedy organy państwowe mogą wykorzystywać rozpoznawanie twarzy względem obywateli oraz na ile powinno przysługiwać prawo do wglądu w tego typu dane.
Microsoft Teams za darmo. Slack na zagrożonej pozycji?
Swój apel Microsoft skierował w szczególności do amerykańskiego Kongresu, jednak ma ona wydźwięk znacznie bardziej uniwersalny. Firma w swoim komunikacie zwraca uwagę na szereg zagrożeń, które związane są z popularyzacją rozpoznawania twarzy, wyszczególniając m.in. możliwość wykorzystania jej do monitorowania obywateli przez organy ścigania bez ich wiedzy czy śledzenia klientów przez właścicieli sklepów. Całość przyrównano barwnie do klasycznych dzieł science-fiction, takich jak Raport mniejszości czy Rok 1984 i trzeba przyznać, że zaprezentowana przez Microsoft wizja rzeczywiście wiele od literackich wyobrażeń nie odbiega. Zdaniem twórców Windowsa obecny powszechnie stan braku przepisów odnoszących się do zasad gromadzenia i wykorzystywania danych związanych ze zautomatyzowaną identyfikacją twarzy może doprowadzić w przyszłości do tragedii, w związku z czym niezbędne jest uchwalenie odpowiednich przepisów powszechnie obowiązujących.
Microsoft po wielu latach doda do Notatnika nowe funkcje
Wśród bardziej szczegółowych postulatów wskazano na konieczność m.in. określenia w jakich sytuacjach organy ścigania mogą z tego typu rozwiązań korzystać oraz czy identyfikacja danej osoby przez algorytm może być wystarczającym dowodem do jej skazania albo czy i w jaki sposób powinniśmy być informowani o możliwości wykorzystania tego typu technologii względem nas przez inne podmioty prywatne. Co może wydać się ciekawe, wśród wskazanych przez Microsoft punktów pojawiła się także propozycja by wprowadzić pewne minimalne wymogi co do jakości stosowanych algorytmów, szczególnie jeśli są one stosowane przez podmioty publiczne. Miałoby to pomóc w ograniczeniu przypadków niewłaściwej identyfikacji danej osoby, co na obecnym etapie rozwoju technologii pozostaje realnym problemem.
Microsoft oficjalnie zapowiada tablet Surface Go za 1999 zł
Z przytoczonymi przez Microsoft argumentami trudno się nie zgodzić, a samemu pomysłowi ograniczenia możliwości identyfikowania nas bez naszej wiedzy i zgody warto przyklasnąć, jednak nie sposób pisać o całej sytuacji w oderwaniu od niedawnych kontrowersji, które dotknęły giganta z Redmond. Warto przypomnieć, że pod adresem firmy kierowano do niedawna zarzuty, jakoby przygotowana przez nią technologia pozwalająca na rozpoznawanie twarzy była wykorzystywana służby migracyjne USA w kontrowersyjnych działaniach polegających na oddzielaniu dzieci od ich rodzin. Co prawda firma zaprzecza, jakoby kiedykolwiek dostarczała wykorzystywane w tym celu oprogramowanie służbom, jednak szkoda się dokonała, a do Microsoftu przypięto stosowną łatkę. W tej sytuacji trudno nie patrzeć na wystosowany apel jako na próbę wybrnięcia z całej sytuacji i uratowania własnego wizerunku. Pytanie jednak czy rzeczywiście jest to tylko element cynicznej gry, czy gigantowi z Redmond rzeczywiście leży na sercu nasza prywatność? Prędzej lub później i tak się przekonamy.
Powiązane publikacje

Tajwan ogranicza eksport technologii TSMC. Nowe regulacje mają chronić najważniejsze procesy przed zagraniczną konkurencją
29
Wielka Brytania planuje zakazać aplikacji AI tworzących deepfake dzieci. Ofcom i rząd UK podejmują stosowne działania
40
IBM zainwestuje 150 mld USD w USA, a konkretniej w rozwój AI, komputerów kwantowych, a także produkcji lokalnej
14
Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje
76