Składany smartfon Samsung Galaxy Z Fold5, OnePlus Open, Honor Magic V2, Huawei Mate X3, a może klasyczny Galaxy S24 Ultra?

Wymiary, masa, komfort noszenia, efekt kołysania

Obsługa smartfonów składanych wygląda tak, że zazwyczaj użytkownik przenosi je i korzysta z nich w postaci złożonej, a rozkłada je, dopiero gdy potrzebuje większej przestrzeni dotykowej lub większego podglądu aplikacji, filmów, gier, stron internetowych lub dokumentów. Z tego powodu warto zacząć od porównania trzech bardzo istotnych parametrów, czyli grubości bez aparatów, grubości z aparatami oraz szerokości urządzeń. Tutaj moim zdaniem czuć wyraźną różnicę między niektórymi z opisywanych modeli. Zdecydowanie najlepiej wypada Honor Magic V2, który w postaci złożonej, nie licząc wyspy z tylnymi aparatami, ma zaledwie 10,3 mm grubości (według moich pomiarów suwmiarką). I w tym miejscu właśnie przydaje się porównanie do topowego smartfonu o klasycznej konstrukcji, czyli w naszym przypadku Galaxy S24 Ultra, który bez aparatów ma grubość około 9 mm. Innymi słowy, składany Honor Magic V2 jest grubszy od S24 Ultra zaledwie o trochę ponad jeden milimetr, a na dodatek po złożeniu jest o 5 mm węższy i niespełna 6 mm niższy. Efekt? Podczas noszenia w kieszeni nie ma wielkiej różnicy między nim a klasycznym smartfonem, co było dla mnie sporym zaskoczeniem.

Huawei Mate X3 jest o ponad milimetr grubszy od Honora i około 2,5 mm od Galaxy S24 Ultra, ale wciąż wyraźnie węższy i niższy od tego drugiego, więc w kieszeni nadal leży wciąż akceptowalnie. Pod względem wygody przenoszenia zdecydowanie umieszczam go na drugim miejscu. Dwa pozostałe składane modele są jeszcze grubsze i już zaczynają przeszkadzać w czasie noszenia, zwłaszcza jeśli ktoś ma trochę bardziej obcisłe spodnie. Tutaj jednak pojawia się druga kwestia, a mianowicie grubość obudowy wraz z wystającą wyspą aparatów tylnych. Ponownie OnePlus Open oraz Samsung Galaxy Z Fold5 wypadają najgorzej, bo nawet bez aparatów są najgrubsze, a z aparatami pierwszy z nich ma aż 17,4 mm, a drugi 16,4 mm. W porównaniu do nich Honor i Huawei wydają się o wiele wygodniejsze.

Najbardziej specyficznym modelem jest Galaxy Z Fold5, który wyraźnie wypycha kieszeń, ale za to jest najwęższy po złożeniu. Osoby rozważające wybór między Galaxy Z Fold5, a Galaxy S24 Ultra powinny odpowiedzieć sobie na pytanie, czy bardziej im przeszkadza grubość, czy szerokość telefonu. Moim zdaniem zarówno Fold5, jak i S24 Ultra są niewygodne w relatywnie ciasnych kieszeniach (choć z dwóch różnych powodów), ale już podczas obsługi dotykowej jedną dłonią zdecydowanie wygrywa Fold, który ma szerokość około 67 mm, a w przypadku S24 Ultra jest to aż 79 mm. W moim odczuciu S24 Ultra jest wręcz najmniej wygodnym smartfonem w czasie obsługi jedną ręką, spośród opisywanych tutaj modeli.

Masa wszystkich tych smartfonów mieści się w przedziale od około 230 do lekko ponad 250 gramów. Oceńcie to sami według własnego uznania, ale moim zdaniem każdy z nich jest po prostu ciężki. Rozumiem, że wiele osób jest przyzwyczajonych do dużych i ciężkich smartfonów, ale trzeba też brać pod uwagę to, że mnóstwo ludzi korzysta ze smartfonu przez kilka godzin dziennie, czasami nawet przez kilkadziesiąt minut bez przerwy, trzymając urządzenie jedną dłonią. W takich przypadkach obciążenie tych kilku palców jest duże i z biegiem czasu coraz bardziej odczuwalne. Sam złapałem się na tym, że korzystając z dużej przekątnej wyświetlacza czytałem próbowałem czytać na tych smartfonach ebooki wieczorem, przed pójściem spać (przy okazji słuchając muzyki z nich). Efekt jednak był taki, że po kilku dniach wróciłem z przyjemnością do zwykłego czytnika z wyświetlaczem typu eInk, ponieważ był on lżejszy i mniej męczył dłoń. Warto jednak zauważyć, że nawet zwykły, klasyczny, nierozkładany Samsung galaxy S24 Ultra waży ponad 230 gramów, więc ma on w zasadzie identyczną masę jak Honor Magic V2 i też męczy palce po dłuższym czasie.

Niepożądany efekt kołysania

Wymiary i masa to jednak nie wszystko. Koniecznie trzeba wspomnieć o tym, że w większości wymienionych smartfonów występuje też uciążliwy problem z kołysaniem, gdy leżą one na płaskiej, twardej powierzchni (np. blacie biurka). Co ważne dotyczy to zarówno sytuacji, gdy telefony są używane w postaci złożonej, jak i rozłożonej. W mojej subiektywnej ocenie najgorzej wypada pod tym względem OnePlus Open, a najlepiej Huawei Mate X3. Ten drugi w postaci złożonej nie kołysze się wcale podczas normalnej obsługi dotykowej (jako jedyny!), ale robi to gdy jest rozłożony. W przypadku pozostałych modeli jest po prostu źle, albo bardzo źle. Efekt możecie zobaczyć i usłyszeć na krótkich nagraniach wideo poniżej.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »