Polskie urzędy zbadają sprawę ataku hakerskiego na Facebooka
Facebookowi grozić może nawet 1,63 miliarda dolarów amerykańskich kary w związku z ostatnim atakiem hakerskim na serwis. Do sprawy włącza się również krajowy Urząd Ochrony Danych Osobowych, który będzie współpracował ze swoim irlandzkim odpowiednikiem. Rzecznik prasowa UODO Agnieszka Świątek-Druś poinformowała bowiem, że “z przedstawionych przez Facebook informacji wynika, że naruszenie dotyczyło również polskich użytkowników”. Urząd będzie współpracował z irlandzką Komisją Ochrony Danych (Data Protection Commissioner - DPC) “w celu ustalenia skali naruszenia przepisów”. Sporo informacji jest niejasnych lub sprzecznych z pierwszymi komunikatami ze strony właściciela serwisu.
Irlandzka Komisja Ochrony Danych poinformowała, że zażądała od firmy więcej informacji na temat charakteru i skali włamania.
Komisja zapytała także ilu mieszkańców Unii dotyczy ostatni atak i z jakich krajów pochodzą. Jak podaje Wall Street Journal w oświadczeniu irlandzki urząd stwierdził, że jest zaniepokojony faktem włamania oraz tym, że Facebook “nie jest w stanie wyjaśnić w tym momencie charakteru włamania i ryzyka jakie niesie ono dla użytkowników". Facebook zgłosił naruszenie do organu nadzorczego w Irlandii, gdyż to właśnie tam znajduje się europejska siedziba firmy. WSJ wylicza, że zgodnie z ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych (RODO) firmy, które nie robią wystarczająco dużo, aby zabezpieczyć dane swoich użytkowników, ryzykują maksymalną karę w wysokości 4 proc. globalnego rocznego przychodu za ubiegły rok. Maksymalna grzywna Facebooka wyniosłaby więc nawet 1,63 miliarda dolarów.
W hakerskim ataku na społecznościowego giganta, do którego doszło 25 września, włamywacze mogli przejąć dane z 50 mln kont.
Cyberprzestępcy wykorzystywali lukę w podglądzie konta w serwisie. Każdy zarejestrowany użytkownik Facebooka mógł sprawdzić jakie dane z profilu, wpisy czy zdjęcia wyświetlają się osobom obcym, a jakie na przykład bliskim znajomym. I to właśnie ten mechanizm wykorzystano do włamania. Luka – jak zapewnia Facebook – została już załatana. Jednak funkcję “Wyświetl jako” póki co wyłączono. Choć ofiarą miało paść 50 mln internautów to serwis prewencyjnie wylogował w piątek 90 mln kont. Dodatkowe 40 mln kont to osoby, które używały opcji “Wyświetl jako” już po ataku hakerów. Chodziło o wymuszenie na użytkownikach zmiany hasła.
Wyniki akcji #DeleteFacebook: ilu użytkowników usunęło profil?
Mark Zukenberg odniósł się do wydarzeń we wpisie na Facebooku. - Nie wiemy jeszcze, czy konta, których dane przejęto, zostały wykorzystane przez atakujących – stwierdził i dodał, że infrastruktura serwisu jest bez przerwy atakowana przez cyberprzestępców. Wiosną w głośnej na cały świat aferze Cambridge Analytica doszło do przejęcia danych osobowych oraz treści publikowanych przez ponad 87 mln osób korzystających z serwisu. W ostatnich tygodniach Komisja Europejska ostrzegła Facebooka, że możliwe jest wprowadzenie kar i sankcji jeśli społecznościowy gigant nie zmieni swojej polityki ochrony danych osobowych. Jest ona zdaniem KE niewystarczająca.
Powiązane publikacje

Meta kontra FTC. Kevin Systrom ujawnia, że Mark Zuckerberg postrzegał Instagram jako zagrożenie dla Facebooka
23
OpenAI rozważa zakup przeglądarki Chrome od Google, co oznacza potencjalną rewolucję w dostępie do sztucznej inteligencji
22
Użytkownicy skarżą się, że ChatGPT zbyt często ich chwali. Czy sztuczna inteligencja przestała mówić prawdę?
44
Facebook traci znaczenie wśród młodszych pokoleń. Wewnętrzne e-maile Meta pokazują rosnące problemy z atrakcyjnością platformy
57