Podsumowanie wczorajszej awarii Allegro.pl

Wczoraj od godziny 13 nastąpiła przerwa w działaniu serwisu Allegro.pl. Nie wczytywała się strona główna, żadne aukcje oraz kategorie przedmiotów. Pojawiło się natomiast wiele teorii tłumaczących awarię największego portalu aukcyjnego w Polsce. Około godziny 15 Allegro wróciło do sieci, ale użytkownicy wciąż skarżyli się na problemy z wejściem na strony przedmiotów i możliwość zalicytowania, pół godziny później serwis już działał, jednak nie obyło się bez problemów. Właściciele portalu poinformowali, że do godziny 18 wszystko wróci do normy. Niestety po godzinie 18 strona znów padła. W sieci pojawiły się nawet plotki o domniemanym ataku hakerów, jednak zarząd portalu wieczorem stanowczo zdementował pogłoski. Do późnego wieczora na Facebook'owym fanpage'u Allegro pojawiały się komentarze użytkowników, którzy donosili o niedogodnościach wynikłych podczas używania serwisu aukcyjnego.

Wielu użytkowników skarżyło się na nieprawidłowości związane z cenami przedmiotów sprzedanych tuż przed awarią, otóż u niektórych Allegrowiczów cena końcowa aukcji po naprawie usterki zmniejszyła się nawet kilkukrotnie. Wszyscy mogliśmy również zaobserwować, że po wznowieniu działania serwisu, wciąż nie pokazywały się miniaturki aukcji. Jak widzimy wpadki zdarzają się nawet tym doświadczonym i największym firmom, jednak serwis raczej nie straci na popularności. Czy w przyszłości częstotliwość takich awarii będzie się zwiększać? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Źródło: Facebook