Test płyty głównej ASUS Z270-A Prime - Bielas lecz nie golas

ASUS Z270-A Prime - Budowa i wyposażenie

ASUS został założony w 1989 roku przez czterech informatyków, którzy wcześniej pracowali w firmie ACER, jednak faktyczny debiut z gotową ofertą nastąpił dopiero kilka miesięcy później. Dzisiaj tajwańska korporacja jest jedną z największych w branży i dostarcza na rynek rozwiązania z rożnych segmentów, wśród których najsilniejszy nacisk położony został na urządzenia mobilne oraz komponenty komputerowe. Płyty główne i karty graficzne ASUS nadal pozostają ważnym filarem działalności spółki, która nieustannie ulepsza oraz modyfikuje swoje rozwiązania.

Specyfikacja ASUS Z270-A Prime:

• Mostek południowy: Intel Z270
• Socket: LGA 1151
• Obsługiwane procesory: Intel Celeron / Pentium / Core i3 / Core i5 / Core i7
• Format płyty: ATX
• Ilość slotów pamięci: 4x DDR4
• Maksymalna ilość pamięci: 64 GB
• Maksymalne taktowanie pamięci: 3866 MHz
• Karta sieciowa: 1x 10/100/1000 Mb/s (Intel I219-V)
• Kodek dźwiękowy: Realtek ALC1220A
• Obsługa SLI/CrossFire: Tak/Tak (x8/x8/x4)
• RAID: Tak (0/1/5/10)
• 1x PCI-Express 3.0 x16
• 1x PCI-Express 3.0 x8
• 1x PCI-Express 3.0 x4
• 4x PCI-Express 3.0 x1
• 6x SATA 6.0 Gb/s (Intel Z270)
• 2x M.2 Socket 3 PCI-Express 3.0 x4 (2242/2260/2280/22110)
• 6x wtyczki wentylatorów (2 procesora / 4 obudowy)
• 6x USB 2.0 (6 na płycie)
• 6x USB 3.1 Gen1 (2 na płycie / 4 na tylnym panelu)
• 1x USB 3.1 Gen2 Typ A (1 na tylnym panelu)
• 1x USB 3.1 Gen2 Typ C (1 na tylnym panelu)

ASUS Z270-A Prime zamknięto w eleganckim pudełku standardowych rozmiarów, które upstrzono szeregiem najróżniejszych znaczków i emblematów informujących między innymi, że możemy spodziewać się wsparcia technologii SLI/CrossFire, DTS Connect, 5-Way Optimization oraz AURA Sync. Wewnątrz nie znajdziemy jednak niczego nadzwyczajnego - wielojęzyczną instrukcję obsługi, zaślepkę portów I/O, płytkę ze sterownikami, kabelki SATA, nakładkę do łatwiejszego wpięcia kabelków od obudowy oraz sztywny podwójny mostek SLI HB. ASUS Z270-A Prime jest kolejną płytą główną z wyższego segmentu, w której producent niespecjalnie rozpieszcza dodatkami. Żeby zwykłego śledzia z dwoma portami USB 3.0 nie dorzucić?

Jak zostało wcześniej napomknięte, ASUS Z270-A Prime pod względem aparycji jest zbliżony do modelu ASUS Z170-Deluxe, chociaż zaszły pewne różnice w układzie laminatu m.in.: zniknął środkowy radiator z heat-pipe'em. Summa summarum opisywanemu urządzeniu bliżej jednak do skromniejszego ASUS Z170-A, któremu odpowiada również cenowo, bowiem ASUS Z170-Deluxe kosztuje dzisiaj astronomiczne 1300 złotych (!). Wracając do kwestii estetycznych - połączenie czarnego oraz białego w odpowiedni proporcjach wygląda apetycznie, niemniej dla całkowitej harmonii styliści powinni dostosować także radiatory, jakich metaliczny odcień trochę kontrastuje z pozostałymi elementami. Generalnie, oprócz wielkiej maskownicy tylnych portów, ASUS Z270-A Prime okazuje się zrównoważoną konstrukcją bez zbędnych udziwnień. Wiecie co najbardziej zaskakuje? Przyjrzyjcie się uważnie ASUS Z270F Strix Gaming - widzicie uderzające podobieństwo? Otóż to! Obydwa urządzenia mają niemalże identyczne PCB.

Południowy mostek ASUS Z270-A Prime przykrywa solidnych rozmiarów płaski radiator, któremu nałożono metalową naklejkę, jednak nie obdarzono żadnym podświetleniem. Obok umieszczono sześć kątowych portów SATA 6.0 Gb/s obsługiwanych przez chipset Intel Z270. Nie zabrakło również slotu M.2 Socket 3 przeznaczonego dla nośników w rozmiarach 2242/2260/2280/22110 - dyski mogą skorzystać z pasma 32 GB/s (gniazdo jest też kompatybilne również z modelami SATA). Ciekawostką jest możliwość stworzenia na drukarce 3D specjalnego uchwytu dla wentylatora chłodzącego SSD. Niewielki przełącznik EZ XMP umieszczony w sąsiedztwie odpowiada natomiast za optymalne dobranie ustawień pamięci. ASUS Z270-A Prime dysponuje jedną wtyczką pozwalającą na podłączenie dwóch zewnętrznych USB 3.0, podczas gdy starszych USB 2.0 sumarycznie możemy wyprowadzić sześć. Wstawiono również sześć 4-pinowych złączy dla wentylatorów uwzględniające też dedykowane systemom chłodzenia AiO.

Sekcja zasilania ASUS Z270-A Prime jest ośmiofazowa i wykorzystuje podobne komponenty elektroniczne, jak kilkukrotnie przytaczany ASUS Z270F Strix Gaming. Otrzymała też wysokiej klasy regulator napięcia Digi+ VRM wspomagany przez kondensatory 10K Black Metallic, dławiki MicroFine oraz mosfety NexFET. Producent na stronie internetowej udziela niezbyt szczegółowych informacji odnośnie sekcji zasilania, ale bezpośrednie porównanie obydwu modeli rozwiewa wszelkie wątpliwości. Skuteczność niewielkich lecz solidnie przykręconych do laminatu radiatorów sprawdzimy we właściwym momencie tzn.: podczas testów. Zgodnie z panującymi trendami panel I/O zakryto plastikową maskownicą, którą można odkręcić w razie potrzeby. Jeśli szukacie miejsca gdzie znajduje się podświetlenie, to pomyliliście adres.

Cztery banki DDR4 pozwalają zamontować 64 GB pamięci RAM 3866 MHz (OC), jednak w najnowszym BIOS znajdują się dzielniki obejmujące 4266 MHz. Producent zastosował sloty jednostronne oznaczając poszczególne kanały innymi kolorami, a dodatkowej podpowiedzi udzielają inskrypcje na laminacie. Między gniazdem procesora oraz slotem PCI-Express 3.0 x16 wpasowano jeszcze złącze M.2 PCI-Express 3.0 x4 pozwalające zamontować nośniki o długości 2242/2260/2280. Miejsce zostało sensownie wybrane, ograniczając negatywny wpływ gorącego powietrza wyrzucanego przez kartę graficzną, mogącego niepotrzebnie podgrzewać nośniki (zwłaszcza NVMe). Ponownie różnice między ASUS Z270-A Prime oraz ASUS Z270F Strix Gaming okazują się marginalne - wszystko zostało oparte na wspólnym schemacie. Bonusem jest obecność fizycznych przycisków Power, MemOK! oraz czterech diod przydatnych podczas podkręcania i diagnostyki. Szkoda tylko, że zabrakło zwykłego Clear CMOS.

ASUS Z270-A Prime posiada trzy PCI-Express 3.0, aczkolwiek tylko jeden elektrycznie x16, drugi x8, podczas gdy trzeci zaledwie x4. Płyta zapewnia oficjalne wsparcie NVIDIA SLI oraz AMD CrossFire w konfiguracji x8/x8 albo x8/x8/x4, natomiast dwa główne sloty zostały wzmocnione metalowymi blaszkami, co powinno zapobiegać wyginaniu się plastiku w przypadku instalacji masywnych kart graficznych. Oprócz tego znajdziemy jeszcze cztery PCI-Express 3.0 x1. Między slotami umieszczono także wtyczkę Thundrebolt oraz bateryjkę BIOS. Pierwszego elementu nie uwzględniono w droższym ASUS Z270F Strix Gaming, aczkolwiek drugi zostawiono po staremu. Pasek świecidełek podlegającychsystemowi AURA Sync umieszczono na skraju laminatu, dokładnie pod przestrzenią wydzieloną dla układu dźwiękowego.

Na tylnym panelu wielkiego bogactwa nie uświadczymy... chwileczkę... przecież to znowu idealna kopia ASUS Z270F Strix Gaming! Podsumujmy zatem - ASUS Z270-A Prime posiada zaledwie sześć portów USB, gdzie cztery USB 3.1 Gen1 obsługuje chipset Intela, natomiast dwa pozostałe USB 3.1 Gen2 Typu A/C realizuje osobny kontroler ASMedia ASM2142. Dlaczego zabrakło tutaj chociażby dwóch USB 2.0 trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Jest natomiast gniazdo PS/2, Gigabit LAN RJ45 Intel I219V oraz wyjścia układu dźwiękowego Realtek ALC1220A łącznie z optycznym S/PDIF. Zdecydowanie bardziej dopieszczono ewentualnych użytkowników zintegrowanego chipu graficznego w procesorach Intela, wstawiając DVI-D, HDMI 1.4 oraz DisplayPort 1.2 (zapomnij więc o rozdzielczości 4K 60 FPS).

Układ dźwiękowy to 8-kanałowy kodek Realtek ALC1220A wsparty technologią Crystal Sound 3, obejmująca regulator zasilania, ograniczenie zakłóceń poprzez odseparowanie ścieżek dla lewego i prawego kanału, wsparcie DTS Headphone czy zintegrowany wzmacniacz. Producent zastosował też japońskie kondensatory Nichicon, osłonę przeciwko interferencji elektromagnetycznej i przygotował zakładkę w oprogramowaniu, pozwalającą na zabawę ustawieniami. Tutaj wyposażenie jest trochę skromniejsze niż otrzymał ASUS Z270F Strix Gaming. Do przeprowadzenia testów układu dźwiękowego posłużył nam wysokiej klasy kabel audio firmy Forza Audioworks, dzięki któremu połączyliśmy wejście liniowe z wyjściem głośników na płycie głównej. Pomiar odbył się w programie RMAA 6.4.4 (RightMark Audio Analyzer), jako że subiektywne testy odsłuchowe zawsze wzbudzają pewne wątpliwości. Wynik jest dobry, ale popada w skrajności między Excellent i Very Poor. Sprawdzaliśmy dwa kable oraz przeinstalowaliśmy sterowniki - efekty zawsze były identyczne. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »