Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

EVGA P55 E655 vs. Gigabyte P55A-UD7

ryba | 14-05-2010 15:18 |

 Podkręcanie, pomiary temperatur

Jeśli nie widzimy różnicy w wydajności pomiędzy kolejnymi produktami, to zapewne poziom możliwości podkręcania będzie ważnym aspektem podczas wyboru płyty. Testy wydajnościowe jak i podkręcania przeprowadzamy na procesorze z rdzeniem Lynnfield. Wyjaśnienie sposobu testowania poziomu BaseClock wyjaśniliśmy w poprzednim artykule. Znajduje się tam również wyjaśnienie, dlaczego w pewien sposób Intel ograniczył nam możliwość dalszego zwiększania tego podstawowego taktowania.

W głównej mierze możliwości podkręcania BCLK zależą od procesora, dużo bardziej niż w przeszłości (LGA775) dlatego różnice pomiędzy płytami są tak małe. EVGA dołączyła do grona płyt Gigabyte, które radzą sobie z BCLK najlepiej w całej stawce.

Podkręcanie to również możliwość uzyskiwania wysokich taktowań procesora i pamięci. Aby móc zwiększyć częstotliwość rdzeni potrzebna nam jest nie tylko odpowiednio mocna sekcja zasilania procesora, ale także dopracowana konstrukcja płyty oraz BIOS. Obie konstrukcje prezentują odmienne metody zasilania procesora. EVGA – hybrydowe połączenie kilku elementów w jeden na wzór poczynań MSI, Gigabyte natomiast stosuje standardowe rozwiązanie. Jak już wspominaliśmy przy omawianiu płyty głównej EVGA, w BIOSie mamy możliwość zmiany częstotliwości działania sekcji zasilania (PWM frequency). Powoduje to, że jest ona wydajniejsza i potrafi wytrzymać wyższe obciążenia, lecz powoduje to mniejszą sprawność układów oraz znacznie większe wydzielanie ciepła. Dla nas najważniejszą informacją jest to, że po takiej zmianie, nasz procesor potrafi pracować z minimalnie niższym napięciem niż do tej pory lub uda nam się wydusić kilka dodatkowych MHz z rdzenia – wszystko jest uzależnione od reakcji naszego egzemplarza.

Kwestia podkręcania w domowych warunkach jest raczej jednomyślnie po stronie EVGA, lecz odmienna sytuacja panuje, gdy zejdziemy z temperaturami pracy poniżej zera. Wtedy swoją wyższość konstrukcyjną okazuje model UD7. Jak widać, mocniejsza sekcja zasilania nie daje przewagi konkurencji na tym polu. Aby nie być gołosłownym, przytoczymy tutaj nasze wyniki osiągnięte na płycie Gigabyte wraz procesorami Clarkdale chłodzonymi ciekłym azotem.

Więcej wyników można zobaczyć w naszym teście procesorów Clarkdale.

Na koniec pozostało nam nadmienić, jak sobie radzą obie płyty główne przy podkręcaniu pamięci. Zbadaliśmy ten aspekt z procesorem Clarkdale, gdyż jest on bardziej wymagający od płyty głównej, aby uzyskać wysokie taktowania pamięci. Wyniki przedstawione przez nas powyżej, pokazują że na UD7 możliwe jest przekroczenie bariery 1000MHz dla pamięci. EVGA niestety nie udało się dokonać tej sztuki. Po raz kolejny inżynierowie z Gigabyte pokazali swoje możliwości doskonalenia BIOSów.

Temperatura pracy

Zauważyć można, że usprawniony system chłodzenia UD7 spisuje się jeszcze lepiej, niż ten, który znajdował się na UD6, a w połączeniu z blokiem wodnym możemy odjąć jeszcze kilka kolejnych stopni. Jeśli już ktoś posiada system chłodzenia wodnego, może warto pomyśleć o zakupie płyty głównej Gigabyte UD7?

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.