Plotka: Nowe Call of Duty przeniesie akcję gry do Wietnamu?

Jak to bywa w większości przypadków gdy zamiast jakości produktu zaczynają liczyć się jedynie zyski, prowadzić może to tylko do jednego finału - całkowitej klęski. Nie inaczej jest w przypadku kultowej serii strzelanek Call of Duty. Gry wydawane pod tym szyldem pierwotnie zaskakiwały rewolucyjnym podejściem do tematu wojny, po to by po jakimś czasie stać się jedynie karykaturą samych siebie. I choć seria ta miewała przebłyski w postaci lepszych odsłon które przebijały się ponad ogólną beznadzieję, tak spokojnie można mówić tu o tendencji spadkowej. Co gorsze w przypadku nadchodzącego Call of Duty: Infinite Warfare którego premiera zaplanowana została na 4 listopada, spokojnie można mówić o całkowitym upadku. Reakcja z jaką spotkał się zwiastun najnowszej produkcji od Infinity Ward świadczy o tym, iż nie ma ona szans na sukces. Gra ta została zmieszana z błotem jeszcze zanim pojawiła się na rynku i raczej nic nie wskazuje na to aby finalna produkcja miała szansę na zmianę tego faktu.

Tym razem mamy do czynienia z kolejną niepotwierdzoną informacją według której, akcja następnej części Call of Duty miała by przenieść akcję gry w realia wojny w Wietnamie. Plotka ta wypłynęła z hiszpańskojęzycznej wersji serwisu IGN, który to powołał się na anonimowego informatora.

Cykliczny, roczny cykl wydawniczy i dziwne decyzje marketingowe spowodowały u większości graczy przesycenie tą serią. Jednakże fala hejtu jaka spadła na Infinite Warfare, przewyższyła najgorsze nawet oczekiwania wydawcy. Całą sytuację ratuje tylko fakt, iż jednocześnie z jej premierą pojawić ma się też zremasterowana wersja Call of Duty 4: Modern Warfare, która to dla wielu fanów jest ulubioną odsłoną cyklu. Jedno jest pewne - Call of Duty nie jest obecnie w najlepszej kondycji i jedyne co może to zmienić to wprowadzenie do niej powiewu świeżości. Co ważne nie chodzi tutaj o taki powiew świeżości jaki stara zapewnić się wydawca, coraz to bardziej udziwniając kolejne odsłony. Ale powrót do korzeni serii, oparcie fabuły na prawdziwym historycznym konflikcie oraz przystopowanie z efekciarstwem (którego z odsłony na odsłonę przybywa coraz więcej), na rzecz bardziej intymnych starć.

Oczywiście z powodu przesycenia tą serią w internecie od lat krąży wiele plotek według których kolejna jej odsłona miała przynieść jej rzeczoną świeżość. Niestety jak to z plotkami bywa ostatecznie się one nie potwierdzają, zaś Activision wydając kolejne części Call of Duty coraz bardziej przybliża ją do totalnego upadku. Tym razem mamy do czynienia z nową niepotwierdzoną informacją według której, akcja następnej części Call of Duty miała by przenieść akcję gry w realia wojny w Wietnamie. Plotka ta wypłynęła z hiszpańskojęzycznej wersji serwisu IGN, który to powołał się na anonimowego informatora. Co ciekawe za grę odpowiedzialne miało by być studio Sledgehammer Games które swego czasu zajmowało się anulowanym Call of Duty: Fog of War dziejącego się właśnie podczas wojny w Wietnamie. Studio to znane jest też z niezłego Call of Duty: Advanced Warfare. Czyżby oznaczało to wznowienie tamtego projektu? Oczywiście plotkę tę należy traktować z przymrużeniem oka, gdyż już od czasów pierwszego Black Ops, gdzie przenosiliśmy się również w realia wojny w Wietnamie, pojawiały się podobne pogłoski z których ostatecznie nic nie wynikało. Osobiście jednak mocno kibicuje Activision, aby w końcu poszło po rozum do głowy i wydało dobre klasyczne Call of Duty, zaś konflikt w Wietnamie idealnie by się do tego nadawał.