Plotka: Karty graficzne od ASRocka to produkty Colorfula?

Wczorajsze potwierdzenie wcześniejszych plotek w postaci wkroczenia ASRocka na rynek kart graficznych z pewnością ucieszyło nie tylko fanów AMD, ale i wszystkie osoby zainteresowane komputerowym światem. W końcu mowa nie tylko o większej konkurencyjności, ale i swoistym utarciu nosa NVIDII i ich wątpliwemu moralnie programowi GPP. Teraz jednak, gdy emocje opadły i zaprezentowano pełne strony produktowe rodziny ASRock Phantom Gaming sporo osób zaczęło im się przyglądać. I wychodzi na to, że nowe karty graficzne to, przynajmniej częściowo, tak naprawdę produkt chińskiego Colorfula. Wskazuje na to niemalże identyczny system chłodzenia, który przełożono z układów NVIDIA Pascal na AMD Polaris.

Pytanie, czy nawet jeśli to faktycznie dzieło Colorfula to czy jest się czego bać? Nie do końca. W wielu testach bowiem wyszło już, że chińska marka potrafi zaprezentować solidne (ale i też nieco mniej) karty graficzne.

ASRock szykuje karty graficzne Radeon RX 500 Phantom Gaming

ASRocka zna chyba każdy z naszych czytelników, w końcu to firma która startowała jako typowa budżetówka, by obecnie oferować solidne i przystępne cenowo produkty. Co więcej Azjaci często potrafili przytrzeć Intelowi nosa swoim oprogramowaniem. Nieco gorzej może wyglądać sprawa z Colorfulem, który mimo swojej wielkiej popularności w Chinach, w Europie jest zasadniczo nieobecny. Wygląda jednak na to, że obie firmy nawiązały ze sobą (częściową) współpracę, czego potwierdzeniem jest zdjęcie poniżej. Widzimy na nim kartę graficzną ASRock Phantom Gaming X Radeon RX580 8G OC oraz Colorful iCafe GTX 1070 Gaming.

Test Colorful iGame GeForce GTX 1070U - Chiński przepis na Pascala

Podobieństwo jest uderzające już na pierwszy rzut oka. Mamy w końcu tutaj do czynienia z identyczną skorupą wyposażoną w dwa wentylatory, która została nieco przemalowana. Nieco dokładniejsza analiza zdradza jednak, że łopatki są inaczej wyprofilowane, zaś sam radiator posiada odmienną budowę objawiającą się chociażby w różnicach ulokowania rurek cieplnych. Innymi słowy z werdyktem poczekać trzeba do pierwszych testów, gdzie rozebrać i obejrzeć będziemy mogli propozycję od ASRocka (zwłaszcza laminat i wykorzystane elementy), a nie gdybać na podstawie mocno zmodyfikowanych zdjęć. Pytanie, czy nawet jeśli to faktycznie dzieło Colorfula to czy jest się czego bać? Nie do końca. W wielu testach bowiem wyszło już, że chińska marka potrafi zaprezentować solidne (ale i też nieco mniej) karty graficzne.