PlayStation 4 ma mieć dłuższy cykl życiowy niż PlayStation 3
Konsole nowej generacji od Microsoftu i Sony można kochać albo nienawidzić, jednak przy okazji należy je traktować jako wymuszoną przyszłość gamingu przez kolejne kilka lat. Nie ma wątpliwości, że PlayStation 4 oraz Xbox One zostały stworzone w celu zarabiania pieniędzy i będą obecne na rynku tak długo jak będzie to tylko możliwe. Żaden producent nie lubi inwestować w nową technologię, jeśli obecne produkty przynoszą odpowiednie zyski i prezentują się jeszcze jak urządzenia elektroniczne, a nie stare klamoty mogące powędrować na strych. Nowa generacja była początkowo zapowiadana jako wielka rewolucja na rynku gier komputerowych, czyli spodziewaliśmy się zupełnie nowej jakości tytułów tworzonych głównie pod Xbox One i Playstation 4 - dzisiaj już dobrze wiemy, że pierwsze zapowiedzi w znacznym procencie się nie spełniły, a wspomniane urządzenia nie wyprzedzają swojej epoki, tylko jej nie doganiają...
PlayStation 4 będzie królował na rynku konsol do gier przez co najmniej 9 lat?
Wielu graczy zaczęło więc spekulować na temat rynkowej przyszłości obydwu modeli i nietrudno o głosy mówiące o przyspieszonej premierze kolejnej generacji urządzeń od Sony i Microsoftu. PlayStation 4 i Xbox One to dla wielu pomost łączący starą generację z nową, ale najnowsze doniesienia wcale tego nie sugerują. Ba, przekreślają nawet szanse na szybką zmianę sytuacji i ewentualnie pchnięcie nowego życia w rynek gier komputerowych.
Podczas spotkania z inwestorami w Tokio, Andrew House (szef Sony Computer Entertainment) powiedział, iż jego firma ma nadzieję na przedłużony cykl sprzedaży PlayStation 4 bijący osiągnięcie poprzednika. Warto wspomnieć, że PlayStation 3 został zaprezentowany w 2005 roku, a jego detronizacja nastąpiła dopiero w 2013 roku. Sony ma więc nadzieję, że najnowsza konsola będzie obecna na rynku jako główny gracz przez co najmniej 9 lat, co wydaje się mocno kontrowersyjne i niebezpieczne dla przyszłości gier komputerowych. Wyobrażacie sobie pytania graczy o rozdzielczość 1080p i 60 klatek na sekundę w 2023 roku? Mamy nadzieję, że po drodze dojdzie do pewnych zmian i Sony nie będzie nam ciągle oferowało produktu, który za kilka lat stanie się prawdziwym gniotem.
Źródło: NextPowerUp